Udało się! Grób Ernesta Wilimowskiego symbolicznie wróci do Chorzowa. Kibice Ruchu zadbali o pamięć o wielkim śląskim piłkarzu

Jacek Sroka
Stary grób Ernesta Wilimowskiego w Karlsruhe zostanie zlikwidowany
Stary grób Ernesta Wilimowskiego w Karlsruhe zostanie zlikwidowany ksruch.com
Sprawa przenosin grobu Ernesta Wilimowskiego znalazła swój szczęśliwy koniec. Udało się uzbierać większość kwoty potrzebnej do ponownego pochówku jednego z najlepszych w historii piłkarzy Ruchu Chorzów i reprezentacji Polski. Jedna z pamiątek po "Ezim" trafi do Chorzowa, o co od początku apelował "DZ".

Znamy datę przeniesienia grobu Ernesta Wilimowskiego

Ernest Wilimowski zmarł w 1997 roku w Karlsruhe w wieku 81 lat i tam został pochowany. Część cmentarza, w której jest pochowany, będzie jednak likwidowana i konieczne było przeniesienie grobu, co wiązało się ze sporymi kosztami. Dzięki społecznej zbiórce udało się już uzbierać większość potrzebnej na ten cel kwoty.

- Ekshumacja trumny Ernesta Wilimowskiego odbędzie się 23 czerwca w godzinach porannych. Szczątki zostaną złożone w nowej trumnie z grobie w nowej części cmentarza tego samego dnia wczesnym popołudniem. Na tę uroczystość wybierają się przedstawiciele Ruchu, kibiców Niebieskich, miasta Chorzów i Karlsruhe - poinformował Grzegorz Joszko, historyk Ruchu i radny miasta Chorzów.

Samo opłacenie miejsca na nowej części cmentarza w Karlsruhe wraz z jego wykupieniem na stałe kosztuje 10 tys. euro. Do tego dochodzi koszty ekshumacji i nowej trumny, co w sumie kosztuje 13,5 tys. euro. Stowarzyszenie historyków Ruchu założyło zbiórkę na ten cel, bo chce jeszcze postawić Wilimowskiemu nowy nagrobek.

- Chcieliśmy zebrać 100 tys. zł. Na razie udało się zebrać 80 procent tej kwoty. Część pieniędzy przekazał Fan Club Deutschland Ruchu Chorzów, bo dla jego członków grób Wilimowskiego jest miejscem kultowym. Spore środki przekazał też Śląski Związek Piłki Nożnej i prywatni sponsorzy - stwierdził Joszko.

Dziennik Zachodni od początku apelował, by pamiątki po tym legendarnym piłkarzu trafiły na Śląsk. Podobne zdanie mieli kibice Ruchu z Polski. Jak udało nam się ustalić przynajmniej jedna z pamiątek po Wilimowskim, trafi do Chorzowa. Chodzi o tablicę ze starego grobu sportowca.

Wilimowski przeszedł do historii jako strzelec czterech bramek reprezentacji Brazylii w mistrzostwach świata we Francji w 1938 roku. Jest także rekordzistą pod względem liczby strzelonych bramek w jednym meczu polskiej ligi zdobywając 10 goli w spotkaniu z Unionem Touring Łódź. "Ezi" był czterokrotnym mistrzem Polski z Ruchem Wielkie Hajduki. W barwach Niebieskich w 86 ligowym spotkaniach strzelił 117 bramek.

W reprezentacji Polski zagrał 22 mecze, w których zdobył 21 goli. W czasie II wojny światowej zagrał 8 spotkań w reprezentacji III Rzeszy. Po wojnie osiadł na stałe w Niemczech i nigdy nie wrócił do Polski grając m.in. w Kaiserslautern.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Magazyn Gol24: Ostatnia prosta Ekstraklasy i finał Ligi Konfederacji

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Plan transmisji ostatniej kolejki Ekstraklasy. W TVP... mecz Rakowa!

Plan transmisji ostatniej kolejki Ekstraklasy. W TVP... mecz Rakowa!

Ukraiński dowódca, który miał już dość głupich rozkazów

Ukraiński dowódca, który miał już dość głupich rozkazów

Wróć na i.pl Portal i.pl