Korona Kielce gra z Jagiellonią Białystok. Relacja live
Korona Kielce - Jagiellonia Białystok 2:2 (1:0)
Bramka: 1:0 Nono 45+2 z karnego, 1:1 Jesus Imaz 56, 2:1 Martin Remacle 67, 2:2 Jakub Lewicki 81.
Korona: Xavier Dziekoński - Dominick Zator, Piotr Malarczyk, Miłosz Trojak, Marcus Godinho - Yoav Hofmeister - Jacek Podgórski (62. Mateusz Czyżycki), Nono (71. Dalibor Takać), Martin Remacle (79. Ronaldo Deaconu), Dawid Błanik (62. Jakub Konstantyn) - Jewgienij Szykawka (71. Adrian Dalmau).
Jagiellonia: Zlatan Alomerović - Michal Sacek, Mateusz Skrzypczak, Adrian Dieguez, Bartłomiej Wdowik - Nene, Taras Romanczuk, Dominik Marczuk (66. Tomasz Kupisz), Kristoffer Hansen (77. Jakub Lewicki), Jesus Imaz - Jose Naranjo (77. Alan Rybak).
Sędziował: Karol Arys (Szczecin).
Żółte kartki: Nono, Zator (Korona), Nene, Sacek, Lewicki (Jagiellonia).
Widzów: 10 859.
Zaczęło się od odśpiewania Mazurka Dąbrowskiego i pięknej patriotycznej oprawy przygotowanej przez kibiców Korony na Młynie. "Cześć i chwała bohaterom" - skandowali fani Korony. A później zaczęły się sportowe emocje.
Przepychanki, VAR i gol Nono z karnego
W 3 minucie Kristoffer Hansen uderzył technicznie z 20 metrów - piłka przeszła minimalnie obok słupka. Kolejne minuty należały już do Korony. W 10 minucie błąd poza polem karnym popełnił Zlatan Alomerović, były bramkarz Korony. Jewgienij Szykawka nie potrafił jednak skorzystać z tego prezentu. Uderzył, ale skutecznie w destrukcji bramkarza Jagiellonii zastąpił Mateusz Skrzypczak.
W 19 minucie ponownie błąd przy wyprowadzaniu piłki popełnił Alomerović, który pogubił się przy wysokim pressingu Korony. Piłka trafiła do Szykawki, jednak białoruski napastnik fatalnie spudłował. I tak gol nie zostałby uznany, bo był spalony. W 27 minucie Korona przeprowadziła kolejny szybki atak, z prawej strony dośrodkował Szykawka, ale Dawid Błanik nie oddał celnego strzału. Alomerović mógł odetchnąć z ulgą.
W 35 minucie składny kontratak wyprowadziła Jagiellonia. Jesus Imaz zagrał do Kristoffera Hansena. Ten zacentrował w pole karne i Jose Naranjo pokonał Xaviera Dziekońskiego. Radość Jagiellonii trwała jednak bardzo krótko, sędzia gola nie uznał, bo był spalony.

Ale emocje w końcówce. W 43 minucie Nono zagrał prostopadle do Dawida Błanika! Ten dograł do Martin Remacle, który zdobył bramkę. Ale gol nie uznał uznany, bo był spalony.
W 45 minucie Michal Sacek sfaulował w polu karnym Martina Remacle'a. Korona domagała się rzutu karnego, ale arbiter nie zareagował. Po kilkunastu sekundach doszło do przepychanek między zawodnikami obu drużyn. Sędzia upomniał żółtymi kartkami Nene i Nono. W końcu zdecydował się na analizę VAR, a po niej zmienił swoją decyzję i wskazał na jedenasty metr! Radość na Suzuki Arenie.

GOL DLA KORONY. W 45+2 minucie Nono strzałem z rzutu karnego zdobył bramkę dla Korony. Zmylił Zlatana Alomerovicia i wyprowadził gospodarzy na prowadzenie!
Po chwili sędzia zakończył pierwszą połowę. Korona po dobrej grze prowadziła do przerwy z wiceliderem z Białegostoku 1:0.
Bramka Remacle i dwa trafienia Jagiellonii
Drugą połowę lepiej zaczęła Jagiellonia. W 54 minucie Kristoffer Hansen zagrał prostopadle do Jesusa Imaza, ten uderzył z ostrego kąta w krótki róg, ale Xavier Dziekoński odbił piłkę.
GOL DLA JAGIELLONII. W 56 minucie Adrian Dieguez z lewej strony dośrodkował w pole karne. Błąd popełnił Dziekoński, który wyszedł do dośrodkowania, ale wyprzedził go Jesus Imaz i z kilku metrów wpakował piłkę do siatki.
Korona dążyła do zdobycia drugiej bramki i jej ataki przyniosły efekt w 67 minucie.
GOL Dla KORONY. W 67 minucie Martin Remacle ograł na prawej stronie zawodnika Jagiellonii, wrzucił piłkę w pole karne. Nie dotknął jej jednak Dominick Zator i po koźle wpada do bramki strzeżonej przez Alomerovia. Korona prowadziłą 2:1.
Korona niedługo cieszyła się z prowadzenia. Jagiellonia szybko wyrównała.
GOL DLA JAGIELLONII. Taras Romanczuk zacentrował w pole karne, wprowadzony chwilę wcześniej Jakub Lewicki uderzył z pierwszej piłki i pokonał Xaviera Dziekońskiego.
W 87 minucie doszło do przepychanek między Dominickiem Zatorem i Jakubem Lewickim. Obydwaj zawodnicy zostali upomnieni żółtymi kartkami.
Wynik nie uległ zmianie. Korona urwała punkty wiceliderowi, remisując 2:2.
XXX
Tak zapowiadaliśmy mecz Korona - Jagiellonia
W Koronie Kielce z powodu kontuzji nie będą mogli zagrać Jakub Łukowski i Kyryło Petrow.
- Jesteśmy w bardzo ważnym momencie tego sezonu. Z wiadomych względów nieobecni będą Łuko i Kyrylo. Pozostali zawodnicy są do naszej dyspozycji i mamy pozytywny ból głowy, co do zestawienia
– mówi trener Korony Kamil Kuzera.
Jagiellonia w czternastu dotychczasowych meczach zainkasowała 29 punktów i jest wiceliderem tabeli. Korona jest dwunasta z 15 punktami na koncie.
- W drużynie Jagielloni widać pomysł, można dostrzec luz w grze. Do tego dochodzi ciągłość pracy i powtarzalność tego, co robią. Będziemy w tym meczu chcieli wyciągnąć najlepsze rzeczy, jakie mamy. Musimy wykorzystać swoje atuty, funkcjonować dobrze jako całość - zarówno w ataku, jak i obronie. Stać nas na zwycięstwo w tym meczu! - dodaje Kamil Kuzera.
Bilans ostatnich pięciu meczów pomiędzy Koroną Kielce a Jagiellonią Białystok
15.04.2023: Korona Kielce - Jagiellonia Białystok 2:1
2.10.2022: Jagiellonia Białystok - Korona Kielce 4:1
16.02.2020: Jagiellonia Białystok - Korona Kielce 0:0
30.08.2019: Korona Kielce - Jagiellonia Białystok 0:2
16.03.2019: Jagiellonia Białystok - Korona Kielce 1:3
Początek spotkania Korona Kielce - Jagiellonia Białystok w sobotę, 11 listopada o godzinie 20:00. Transmisja na kanałach Canal+ Sport, Canal+ Sport 3 oraz Canal+ Online.