Piękne trafienie Michala Siplaka. Próbował podać, wyszedł strzał!
Na pierwszego gola w meczu ŁKS - Górnik Zabrze musieli kibice w Łodzi czekać do 42. minuty. Patrząc jednak po urodzie tego gola, było zdecydowanie warto. Niestety dla gospodarzy, to przyjezdni cieszyli się z gola, który otworzył tę rywalizację.
Do siatki trafił Michal Siplak, który mógł się cieszyć ze swojego premierowego trafienia w barwach Górnika Zabrze. Piłkarz, który przyszedł przed sezonem z Cracovii otrzymał podanie na lewej flance, rozejrzał się i postanowił podać w pole karne. Dogranie... przerodziło się w strzał.
Siplak zaskoczył wszystkich, a najbardziej z pewnością wysuniętego bramkarza ŁKS-u Aleksandra Bobka, któremu piłka wleciała za kołnierz.
- Czasami zdarzają się takie bramki. Nie będę kłamał, że próbowałem strzelać. Chciałem podać - powiedział na gorąco Siplak w przerwie meczu przed kamerami Canal+ Sport.
Na przerwę piłkarze schodzili przy wyniku 0:1. Warto jednak dodać, że bliżej prowadzenia byli gospodarze. W atakach drużyny Piotra Stokowca brakowało jednak wykończenia.
PKO EKSTRAKLASA w GOL24
Sztuczna inteligencja zapytana o polskie stadiony. Piękna wi...
