PKO Ekstraklasa. Korona Kielce - Śląsk Wrocław 1:1 (0:0)
Z pewnością obie drużyny mogą czuć po tym meczu niedosyt. Śląsk długo prowadził i stracił bramkę na kilka minut przed końcem meczu; z koli Korona po golu na 1:1 odżyła i dostała prawdziwego wiatru w żagle.
Na pomeczowej konferencji żalu nie krył trener przyjezdnych Jacek Magiera. Szkoleniowiec wrocławian otwarcie powiedział, że celowali oni w komplet i byli bardzo blisko tego wyniku.
Czujemy niedosyt. Zagraliśmy bardzo dobrą pierwszą połowę i byliśmy stroną dominującą. W trakcie tych pierwszych 45 minut stworzyliśmy dogodne sytuacje podbramkowe, ale zabrakło nam skuteczności i wykończenia. Poza tym wielokrotnie odbieraliśmy piłkę na połowie przeciwnika i nie dopuszczaliśmy do kreowania przez niego groźnych sytuacji
- powiedział Magiera.
W drugiej odsłonie zaliczyliśmy udane wejście, zakończone świetnym golem. Potem Korona zaczęła dochodzić do głosu i w końcu przejęła inicjatywę. Straty piłki doprowadzały do tego, że nakręcaliśmy gospodarzy. Gol padł w zamieszaniu, tak naprawdę nie wiem jak, dlatego tym bardziej jesteśmy źli z powodu tej straty
- zakończył szkoleniowiec.
Kamil Kuzera pochwalił kibiców na stadionie
Z kolei trener Korony docenił ważną rolę trybun, które były dziś prawdziwym dwunastym zawodnikiem. Bez wątpienia fani mieli ogromne znaczenie w kontekście gonienia wyniku.
Pierwszą połowę ciężko ocenić ze względu na warunki, jakie panowały na boisku (ulewa - PAP). W drugiej połowie było nerwowo z naszej strony, ale wiem, że możemy grać dużo lepiej. Śląsk wysoko zawiesił poprzeczkę, odrobiliśmy stratę, przy remisie mieliśmy dwie, trzy sytuacje do zdobycia drugiej bramki. Czapki z głów przed naszymi kibicami za atmosferę, jaką stworzyli. Mamy teraz dwa tygodnie przerwy i musimy ją maksymalnie wykorzystać, by nowych zawodników doprowadzić do jak najwyższej formy, ale już dziś pokazali, że będą wartością dodaną do naszego zespołu
- powiedział Kamil Kuzera. (PAP/oprac. własne)

PKO EKSTRAKLASA w GOL24
Korona Kielce - Śląsk Wrocław 1:1. Oceny piłkarzy Śląska Wro...