- Wspólna obrona przeciwpowietrzna, czyli żelazna kopuła nad Europą, to coś, co nie powinno budzić najmniejszych wątpliwości tych, którzy naprawdę chcą bezpieczeństwa i są świadomi ryzyka - powiedział premier Donald Tusk w wywiadzie w TVN24.
- Jeżeli mamy serio mówić o bezpieczeństwie i o sile militarnej Europy, to trzeba zacząć od tej kopuły. Mówiąc krótko: wtedy nasza przewaga finansowa, ekonomiczna, technologiczna nad Rosją znajdzie swój pełny wyraz - podkreślił Tusk.
Według premiera rzeczą najważniejszą jest "pełne odzyskanie kontroli nad tym, co dzieje się na terytorium państwa polskiego".
Tusk o komisji ds. rosyjskich wpływów
Donald Tusk pytany był także o komisję ds. rosyjskich wpływów.
- Jutro na posiedzeniu rządu poinformuję o szczegółach, a następnie poinformuję media. Zostanie wydane stosowne rozporządzenie dotyczące składu i przewodniczącego - wyjaśnił premier.
Dodał, że w tej chwili aresztowanych jest 9 podejrzanych z postawionymi zarzutami, którzy zaangażowali się bezpośrednio na zlecenie rosyjskich służb w akty sabotażu w Polsce. - Dotyczy to pobicia, podpalenia, próby podpalenia. Zagrożenie tego typu akcjami jest realne, nie tylko w Polsce - podkreślił Tusk.
"Pętla zaciska się wokół Antoniego Macierewicza"
"Jest co najmniej kilka osób, których działania miały ewidentnie charakter takiej politycznej dywersji i od tego są służby, by zostały one wyeliminowane z życia publicznego. Problem polega na tym, że one były bardzo troskliwie zaopiekowane politycznie przez polityków z pierwszej linii i dlatego ta sprawa musi być wyjaśniona" - powiedział w poniedziałek premier Donald Tusk w rozmowie z TVN.
Jak wyjaśnił, ma na myśli osoby w polskiej polityce, których patronem był b. minister Antonii Macierewicz lub b. minister Michał Dworczyk, "które buszowały w Polsce absolutnie bezkarnie". Wskazał m.in. na osoby, które pod nadzorem Antoniego Macierewicza weryfikowały polskie służby wojskowe, WSI.
Wybory 2025. Zwycięstwo Nawrockiego, wysoka frekwencja

"W okolicy pana Macierewicza działały osoby, które właściwie rozbroiły w jakimś sensie polską armię, które ugodziły w polskie służby wojskowe wywiadowcze" - powiedział Tusk.
"Pętla informacji, jakie gromadzimy, zaciska się wokół Antoniego Macierewicza. I mówię o tym bez satysfakcji" - podkreślił premier. "To jest coś naprawdę upiornego, że ten człowiek miał taki wpływ na to, co się w Polsce działo w ostatnich kilku, kilkunastu latach".
"Tarcza Wschód": Fortyfikacje, schrony, zalesienia
Donald Tusk odniósł się również do ogłoszonego w sobotę w Krakowie planu budowy fortyfikacji na wschodniej granicy, tzw. "Tarczy Wschód". Umocnienia te mają powstać wzdłuż granicy z Białorusią i Rosją, na długości około 400 km.
- To będą i fortyfikacje, i schrony, i infrastruktura, która przywróci też poczucie bezpieczeństwa i normalności ludziom tam mieszkającym". "To będzie wszystko, to jest i zalesienie, to są tam, gdzie to będzie potrzebne, tereny zalane wodą - powiedział szef rządu. Zapewnił, że Polska będzie bezpieczna i nikt nie przedrze się do Polski z wrogimi zamiarami przez wschodnią granicę.