Plany polskiego rządu ws. energetyki jądrowej. Współpraca z Amerykanami najdalej rozwinięta - twierdzi premier Mateusz Morawiecki

Piotr Kobyliński
Piotr Kobyliński
Rząd analizuje możliwości zarówno jeśli chodzi o budowę dużej elektrowni jądrowej, jak i rozwój tzw. małych modułowych reaktorów jądrowych
Rząd analizuje możliwości zarówno jeśli chodzi o budowę dużej elektrowni jądrowej, jak i rozwój tzw. małych modułowych reaktorów jądrowych Fot: SVEN SIMON / PAP / EPA
Odnosząc się do planów dot. energetyki jądrowej premier Mateusz Morawiecki powiedział, że współpracę w tej kwestii dotąd najdalej rozwinęliśmy z Amerykanami. Chcemy w najbliższych kilkunastu latach, do 2040 r., osiągnąć poziom co najmniej 6 reaktorów i 9 GW mocy – powiedział szef rządu.

Cel możliwy do przekroczenia

Premier Mateusz Morawiecki został zapytany podczas poniedziałkowego briefingu o weekendową rozmowę z wiceprezydent Stanów Zjednoczonych Kamalą Harris. KPRM w niedzielę wieczorem poinformowała, że Morawiecki rozmawiał telefonicznie z wiceprezydent USA, a głównym tematem rozmowy były problemy w sektorze energetycznym na świecie.

- Chcemy w najbliższych kilkunastu latach do roku 2040, bo tak planuje się duże inwestycje w zakresie energetyki jądrowej, osiągnąć poziom co najmniej 6 reaktorów i 9 GW mocy. Wierzę, że jest to również możliwe do przekroczenia, że ten cel jest możliwy do przekroczenia - ocenił premier.

Szef rządu zaznaczył, że kwestia bardzo bliskiej współpracy z naszymi partnerami jest niezwykle potrzebna.

- Do tej pory najdalej rozwinęliśmy naszą współpracę z partnerami właśnie amerykańskimi. I o tym w szczególności rozmawiałem z panią wiceprezydent wiceprezydent Stanów Zjednoczonych Kamalą Harris - przekazał Morawiecki.

Jak dodał premier, rozmowy dotyczyły "konkretnych firm, konkretnych technologii", a także tego, "jak przyspieszyć ten proces - jesteśmy do tego gotowi".

- Ale jednocześnie też w Paryżu kilka dni temu rozmawiałem również o energetyce jądrowej z prezydentem Emmanuelem Marconem. I liczę na to, że ta współpraca jest kompatybilna - zresztą potwierdziliśmy sobie to zarówno z Amerykanami, jak i z Francuzami - powiedział Morawiecki.

Jak zaznaczył, rozmowy prowadzone są również z Koreańczykami o technologii amerykańskiej, którą Koreańczycy wdrożyli.

Niemiecko-rosyjska przyjaźń gazowa

- Wszystko to jest spójne. Jest to jednolita koncepcja i niesprzeczne ze sobą rozmowy. Chcemy z nimi przyspieszyć, bo widzimy doskonale, jak w gruzach legła ta polityka niemiecko-rosyjskiej przyjaźni gazowej, która doprowadziła dzisiaj do nieszczęścia w Europie - podkreślił Morawiecki.

Na stronach KPRM poinformowano w weekend, że "na prośbę strony amerykańskiej premier Morawiecki rozmawiał telefonicznie z wiceprezydent Harris, a głównym tematem rozmowy były problemy w sektorze energetycznym na świecie, co ma bezpośredni wpływ na gospodarki wielu państw".

W komunikacie dodano, że "konieczne staje się poszukiwanie nowych źródeł energii i rozwój m.in. energetyki jądrowej w takich krajach, jak Polska".

"Premier Morawiecki podkreślił, że rząd szczegółowo analizuje możliwości w tym zakresie, zarówno, jeśli chodzi o budowę dużej elektrowni jądrowej, jak i rozwój tzw. małych modułowych reaktorów jądrowych. Wiceprezydent USA poinformowała o gotowości podzielenia się doświadczeniami amerykańskimi w tym zakresie" - napisano.

Biały Dom wydał w niedzielę oświadczenie po rozmowie telefonicznej wiceprezydent Kamali Harris z premierem Mateuszem Morawieckim. Doceniła ona hojną pomoc Polski ukraińskim uchodźcom, a także podkreśliła mocne więzi Ameryki z Polską.

"Wiceprezydent omówiła również możliwości wzmocnienia dwustronnej współpracy w zakresie produkcji energii jądrowej w Polsce dla celów cywilnych, co zwiększyłoby bezpieczeństwo energetyczne Europy, wsparło globalne rozwiązania klimatyczne i stworzyło tysiące miejsc pracy związanych z czystą energią zarówno w Polsce, jak i w Stanach Zjednoczonych” – oświadczył Biały Dom.

Zgodnie z Programem Polskiej Energetyki Jądrowej (PPEJ) Polska planuje budować nowoczesne, ale sprawdzone i duże reaktory typu PWR. W Polityce Energetycznej Polski do 2040 r. zakłada się, że w 2033 r. uruchomiony zostanie pierwszy blok polskiej elektrowni jądrowej o mocy ok. 1-1,6 GW. Kolejne bloki będą wdrażane co dwa-trzy lata, a cały program jądrowy zakłada budowę sześciu bloków o mocy do 9 GW.

Źródło: PAP

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

W
Weredyk
Bardzo bym sie zdziwil gdyby zamiast USraela byla to np. Francja. Bycie pudlem USraela ma swoje konsekwencje niestety. Dziwne ze EU nie ma nic przeciwko kupowaniu broni np. poza Europa. Polacy sa najwiekszym beneficjentem EU jesli chodzi o kase, ale wydaja te pieniadze w US. ktore traktuje nas jak pozytecznych idiotow. WSTYD byc Polakiem w EU.
Wróć na i.pl Portal i.pl