Do zdewastowania pojazdu doszło w Toruniu w zeszłą środę, 24 czerwca. W czasie, gdy Krzysztof Bosak przemawiał do sympatyków zgromadzonych na starówce, został zniszczony bus należący do jego sztabu, zaparkowany przy ul. Kopernika. W samochodzie powybijano szyby, przebito też opony. Sprayem wymalowano też napis "faszysta".
O sprawie pisaliśmy m.in. TUTAJ
W minioną sobotę w wyniku pracy kryminalnych z Komendy Miejskiej Policji w Toruniu do tej sprawy zatrzymano dwie osoby. To 21-letni mężczyzna z Bydgoszczy i 24-latek z Drawska Pomorskiego. Obaj mężczyźni usłyszeli zarzuty uszkodzenia pojazdu na szkodę Komitetu Wyborczego i zniesławienia kandydata na urząd Prezydenta RP.
Krzysztof Bosak w Toruniu. Padł rekord frekwencji? [zdjęcia]
Wczoraj, w niedzielę 28 czerwca obaj mężczyźni zostali doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej Toruń Centrum Zachód z wnioskiem o zastosowanie środków zapobiegawczych. Jak informuje podinsp. Wioletta Dąbrowska, oficer prasowy KMP w Toruniu, prokurator po zapoznaniu z materiałem zgromadzonym przez policjantów kryminalnych zdecydował, że 21-latka do czasu zakończenia postępowania będzie obowiązywał zakaz opuszczania kraju, w ramach policyjnego dozoru dwa razy w tygodniu będzie musiał zgłaszać się do komisariatu oraz musi zapłacić poręczenie majątkowe.
24- latek z Drawska Pomorskiego również obowiązuje zakaz opuszczania kraju, musi zapłacić kilkaset złotych poręczenia majątkowego a w ramach policyjnego dozoru cztery razy w tygodniu będzie stawiać się w komisariacie.
Teraz obu mężczyznom grozi do 5 lat więzienia.
