Zobacz: W szopie znaleziono rozczłonkowane zwłoki 64-letniej kobiety
Sprawa sięga swymi korzeniami stycznia, kiedy to w poszukiwaniu zaginionej partnerki życiowej Tadeusza M. policja weszła na posesję przy Pl. Powstańców Wlkp. 30. Tutaj, w komórce, odnaleziono pozbawione ramion i głowy zwłoki poszukiwanej kobiety. Początkowo wydawało się, że jej partnerowi zostanie postawiony zarzut zabójstwa. Jednak po wyłowieniu z nurtów Warty brakujących części ciała biegli orzekli, że zwłoki zostały poćwiartowane po naturalnej śmierci.
- Chyba zwariowałem, że postanowiłem pokawałkować zwłoki Józi, żeby dalej pobierać za nią rentę – tłumaczył śledczym sprawca.
Oskarżony o poćwiartowanie zwłok miewał koszmary
Kolejne miesiące Tadeusz M. spędził w areszcie, skąd wyszedł latem. Postawiono mu zarzuty zbezczeszczenia zwłok i wyłudzenia renty. Jak tłumaczył po odzyskaniu wolności, swego makabrycznego czynu dokonał w komórce, używając siekiery i piły! Trudno się więc dziwić, że ten spokojny według sąsiadów człowiek coraz częściej miewał nocami koszmary. – Twierdził, że śni mu się po nocach Józia – mówi w rozmowie z ,,GL’’ sąsiadka Barbara Zgółko. – No i w końcu zniknął, zostawiając po sobie wysprzątane mieszkanie i… uchylone drzwi.
Sąsiadki spodziewają się najgorszego
Od dnia, kiedy ostatnio widziano Tadeusza M. mijają trzy tygodnie. - Po wizycie waszej gazety przyszli z komunalki i zabezpieczyli drzwi do mieszkania Tadzinka – tłumaczy pani Barbara. – Ale on sam jakby pod ziemię się zapadł. To małe miasto a na ulicy też nikt go nie widział.
Nie oznacza to, że nikt go nie szuka. Zaginięcie Tadeusza M. zgłosiły policji pracownice skwierzyńskiej opieki społecznej. – Na razie poszukiwanego nie znaleźliśmy – mówi rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Międzyrzeczu Justyna Łętowska.
Jak ustaliliśmy, Tadeusz M. za swe czyny miałby odpowiadać z wolnej stopy, tak więc w oczekiwaniu na proces mógł na przykład wyjechać. W to sąsiedzi jednak nie wierzą, spodziewając się najgorszego rozwiązania. Tymczasem na komodzie w opuszczonym mieszkaniu Tadeusza jakby nigdy nic stoi fotografia zmarłej Józefiny...
