Ponowny, nagły atak zimy który miał miejsce w nocy z wtorku na środę mocno dał się we znaki kierowcom podróżującym po podhalańskich drogach. Przez padający śnieg zrobiło się bowiem ślisko i niebezpiecznie. Przekonał się o tym kierowca TIRa na rosyjskich numerach rejestracyjnych, który w tych warunkach nie zapanował nad samochodem.
Ratownicy medyczni przebadali kierowcę, obywatela Rosji. Stwierdzili, że nie odniósł obrażeń.
Na miejscu pracowali strażacy z JRG Rabka-Zdrój, których zadaniem było stwierdzenie czy z samochodu nie wyciekają płyny na łąkę, na której znalazł się pojazd i ewentualna neutralizacja. Jednak nie stwierdzono wycieków.
Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.