Pogoń Szczecin rozbiła GKS Katowice. Efthymis Koulouris skompletował hat-trick w rywalizacji z beniaminkiem

Bartosz Głąb

6 kwietnia 2025, 19:25

Wideo

Zobacz galerię (19 zdjęć)

Pogoń Szczecin w 27. kolejce PKO Ekstraklasy zanotowała kolejne efektowne zwycięstwo w tym sezonie. Portowcy na własnym obiekcie rozbili GKS Katowice aż 4:0, a hat-trickiem w tym spotkaniu popisał się grecki napastnik Efthymis Koulouris. Snajper szczecinian ma już na swoim koncie w lidze 20 goli.

Spis treści

Pogoń Szczecin otworzyła wynik tuż przed przerwą
Efthymis Koulouris skompletował trzeci hat-trick w tym sezonie
Oceny piłkarzy po meczu Pogoń Szczecin - GKS Katowice (w skali 1-6):

Pogoń Szczecin otworzyła wynik tuż przed przerwą

Pogoń Szczecin do rywalizacji z GKS Katowice przystąpili w bardzo dobrych nastrojach. W środku tygodnia Portowcy po raz drugi z rzędu awansowali do finału Pucharu Polski, w którym zmierzą się z Legią Warszawa.

Powrót do ligowych zmagać nie okazał się jednak spacerkiem. Beniaminek postawił bardzo trudne warunki, a podopieczni Roberta Kolendowicza nie potrafili sforsować dobrze dysponowaną defensywę rywali. W pierwszej połowie szanse na zdobycie bramki dla miejscowych mieli Efthymis Koulouris i Danijel Loncar, ale w obu przypadkach świetnie interweniował Dawid Kudła.

Gdy wydawało się, że na przerwę zespoły będą schodzić przy bezbramkowym remisie, w doliczonym czasie gry zakotłowało się w polu karnym GieKSy, piłką w rękę dostał Konrad Gruszkowski i sędzia Paweł Raczkowski po obejrzeniu sytuacji na monitorze VAR - wskazał na "wapno". Do rzutu karnego podszedł Efthymis Koulouris i pewnym uderzeniem skierował futbolówkę do bramki.

Rozwiń

Sędzia Paweł Raczkowski zdecydował się podyktować rzut karny po zagraniu ręką Konrada Gruszkowskiego. Marcin Bielecki / PAP

Efthymis Koulouris skompletował trzeci hat-trick w tym sezonie

Tuż po przerwie gospodarze zadali drugi cios. Kamil Grosicki popędził skrzydłem, perfekcyjnie zacentrował w pole karne, gdzie odnalazł Efthymis Koulouris i sytuacyjnym uderzeniem - podwyższył prowadzenie Portowców.

Rozwiń

W 64. minucie gospodarze mogli po raz trzeci umieścił piłkę w bramce GieKSy, ale najpierw wprowadzony po przerwie Marcel Wędrychowski, będąc w dobrej pozycji, nie zdecydował się na strzał, a chwilę później uderzenie Kamila Grosickiego wybronił Dawid Kudła.

Mimo pewnego prowadzenia, gospodarze dążyli do kolejnych goli. W 81. minucie trener Robert Kolendowicz zdecydował się wprowadzić na plac gry 21-letniego Kacpra Łukasiaka i ten już w pierwszym kontakcie z piłką - pokonał bramkarza przyjezdnych.

Natomiast w 88. minucie po raz kolejny swój geniusz zaprezentował Efthymis Koulouris. Grek precyzyjnym uderzeniem skompletował hat-trick, a w sumie ma już aż 21 goli w tym sezonie PKO Ekstraklasy.

Rozwiń