ŚMIERĆ MAGDY Z SOSNOWCA - KALENDARIUM WYDARZEŃ
RUTKOWSKI: MATKA MAGDY JEST POD NASZĄ OPIEKĄ, W BEZPIECZNYM MIEJSCU
EMOCJE NA POGRZEBIE MADZI. LUDZIE OTOCZYLI SAMOCHÓD [WIDEO]
Mieszkańcy przynieśli maskotki dla Madzi, ale zostały zabrane
W kościele pw. Józefa Rzemieślnika w Sosnowcu zakończyły się ceremonie pogrzebowe półrocznej Magdy. Sąd Okręgowy w Katowicach zwolnił Katarzynę W. z aresztu.
Matka Madzi z Sosnowca nie chce wizji lokalnej JAKĄ TAJEMNICĘ SKRYWA?
Poinformował o tym na specjalnej konferencji tuż przed godz. 13, ale od początku wątpliwe było, aby kobieta pojawiła się na pogrzebie. I rzeczywiście Katarzyna W. opuściła areszt tuz przed godz. 16, kiedy na cmentarzu już pochowano jej półroczna córkę.
Sprawa Madzi z Sosnowca: Tablica upamiętnia dziecko
ZOBACZ, CO DZIAŁO SIĘ NA POGRZEBIE MAGDY Z SOSNOWCA
MATKA MADZI Z SOSNOWCA DOSTAŁĄ POLICYJNĄ OCHRONĘ
Przed kościołem tłum ludzi modlił się różaniec za półroczną Magdę. Nie wszyscy jednak stali w skupieniu. Przed pogrzebem w dyskusjach między ludźmi słychać było wygrażania. Wiele osób kłóciło się osądzając matkę. Gorące dyskusje wybuchły wraz z informacją o zwolnieniu Katarzyny W. z aresztu.
Ks. Domagała w czasie homilii: Powiem wam, co się stało z Madzią
- Kobieta opuści areszt. Stanie się tak po dopełnieniu formalności. Postanowienie sądu zostanie doręczone dyrektorowi aresztu. Po wypisaniu Katarzyna W. będzie mogła opuścić zakład - mówił przed godz. 14 sędzia Jacek Krawczyk, rzecznik Sądu Okręgowego w Katowicach.
Sąd przychylił się do wniosku o uchylenie aresztu, który złożył obrońca matki Magdy.
- Sąd Odwoławczy uznał, że nie ma przesłanek uzasadniających obawę matactwa, nakłaniania do fałszywych zeznań, ucieczki lub ukrywania się - podkreśla sędzia Krawczyk.
Wyniki sekcji zwłok potwierdzają wersję matki, według której dziecko zmarło w wyniku nieszczęśliwego wypadku. W. usłyszała zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci, za co grozi od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. Póki co nie ma podstaw, by zarzut zmienić.
Ostatnie pożegnanie Magdy z Sosnowca. Ojciec apeluje
Przed kościołem Magdę żegnało parę tysięcy osób.
- Przyjechałam tutaj z białą różą. od początku śledziłam całą sprawę i to, co przytrafiło się rodzinie. Wierzę, że był to wypadek. Mam nadzieję, że tej rodzinie jakoś ułoży się życie - mówi Maja Krzyżanowska, która specjalnie przyjechała z Tarnowskich Gór.
Ks. Kwiecień: Godnie pożegnajmy Magdę
- Przyjechałam z białym zniczem dla małego dzieciątka - mówi pani Danuta z Dąbrowy Górniczej. - Sama mam trzy córki i nie wyobrażam sobie, jak to się mogło stać. Czy naprawdę tak okrutnie zginęła? Jak można było zakopać własne dziecko w tak strasznym miejscu?
Policja już na godzinę przed pogrzebem zablokowała całą drogę dojazdową do cmentarza. Przepuszczane były wyłącznie samochody ratunkowe i służb miejskich.
OPINIE O SPRAWIE ŚMIERCI MAGDY Z SOSNOWCA
OJCIEC ZIĘBA: Quasi-naukowcy wykorzystują tragedię w Sosnowcu
KRAWCZYK: Po tragedii potrzebujemy Solidarności
DUDYCZ: Kilka dni wystarczyło, abyśmy przeszli od miłosierdzia do atmosfery linczu
POPIOŁEK: Nagromadziło się zbyt wiele negatywnych emocji
MIKOŁEJKO: Sprawa Magdy z Sosnowca to produkt fikcji
ŚRODA: Kościół współwinny śmierci małej Madzi
* CZYTAJ KONIECZNIE:
*NAJZABAWNIEJSZE ŚLĄSKIE SŁOWA - WYNIKI PLEBISCYTU
*WSTRZĄSAJĄCA HISTORIA ŚMIERCI MAGDY Z SOSNOWCA - POZNAJ SZCZEGÓŁY
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera