6 września rodzina, przyjaciele, koledzy z klubu i mieszkańcy Bujakowa tłumnie zebrali się, by pożegnać Mateusza Witka, 21-letniego piłkarza MKŚ Iskra Pszczyna, który zginął w tragicznym wypadku samochodowym w Mikołowie 31 sierpnia. Uroczysta msza pogrzebowa rozpoczęła się o godz. 10 w kościele św. Mikołaja.
- Mateusz od nas „pośpiesznie odszedł”, jak pisze autor „Księgi Mądrości” – mówił w wygłoszonej do żałobników homilii ks. Andrzej Czarnecki. – Przypominamy teraz uczniów, którzy po ukrzyżowaniu Chrystusa szli drogą do Emaus. Oni również byli pełni lęku. Ale tak jak Jezus do nich w tym momencie dołączył, tak dołącza również do nas na naszej drodze życia, a my możemy z ufnością zawołać: „Zostań z nami!”.
W podziękowaniach proboszcz wyraził wdzięczność rodzicom Mateusza za trud włożony w jego wychowanie oraz działaczom klubu za pomoc w rozwijaniu jego pasji – piłki nożnej.
Po mszy kondukt żałobny przeszedł na położony obok kościoła cmentarz, gdzie trumna z ciałem sportowca została złożona w grobie. Uczestnicy ceremonii złożyli na nim liczne kwiaty i wieńce.
Pogrzeb Mateusza Witka, piłkarza MKS Iskra Pszczyna. Zginął ...
