Polacy za granicą. Magiczny debiut Zalewskiego, Piątek w życiowej formie, Lewandowski pierwszy w Europie i uraz Grabary

Nicola Zalewski potrzebował ledwie kilkunastu minut, żeby stać się ważnym ogniwem walczącego o Scudetto Interu. - Brakowało nam kogoś o takiej charakterystyce, jest świetny - rozpływał się trener Simone Inzaghi, w objęcia którego Polak wpadł po debiutanckiej asyście w zremisowanych Derbach Mediolanu z Milanem.

Wszystko w sprawie Zalewskiego potoczyło się błyskawicznie. W sobotę przed północą ogłoszono jego wypożyczenie, a już w niedzielę został włączony do kadry i wszedł na końcówkę przy niekorzystnym wyniku. Zaczął trochę bojaźliwie, trzymając się kurczowo linii, ale też prędko błysnął. Zagrał dwa świetne podania. Po pierwszym piłka obiła słupek, po drugim trafiła do siatki.

- To było wspaniałe uczucie - podkreślił Zalewski, któremu Matteo Darmian wieszczył w tym meczu gola. Skończyło się na asyście po zgraniu klatką piersiową, gdy wahadłowy w mgnieniu oka wypatrzył nabiegającego Stefana de Vrija, rezygnując tym samym z uderzenia głową.

Za debiut Zalewski otrzymał solidną notę 6,5 od czołowych włoskich dzienników. Inter zapewnił sobie opcję pierwokupu wynoszącą po sezonie około 6,5 mln euro. Aż trudno uwierzyć, że tak potoczyły się losy niechcianego piłkarza w Romie, łączonego jeszcze niedawno z Olympique Marsylia czy klubami z Turcji.

Tymczasem o Robercie Lewandowskim jest głośno, nawet jeśli ma za sobą przeciętny występ. A takim był niewątpliwie mecz przeciwko Deportivo Alaves, w którym przesądził o wygranej na wagę skrócenia dystansu do Realu Madryt. W drugiej połowie dołożył bowiem lewą nogę do woleja Lamine'a Yamala i tym samym jako pierwszy napastnik z topowych lig przekroczył barierę 30 goli w sezonie. Według hiszpańskich mediów brakują mu już tylko dwa spotkania do automatycznego przedłużenia umowy.

Trzecie czyste konto w siódmym występie zaliczył natomiast Wojciech Szczęsny. Nie miał za dużo pracy, dlatego postanowił błysnąć w inny sposób, gdy wyrzutem piłki na 60 metrów od razu uruchomił wspomnianego Yamala, tworząc dobrą sytuację na gola. Na marginesie doczekaliśmy ciekawych czasów: mamy po dwóch Polaków w Barcelonie i Interze, podczas gdy walczący o tytuł Raków Częstochowa wystawił ledwie jednego Polaka, na dodatek w meczu obserwowanym z trybun przez selekcjonera Michała Probierza...

Działo się też w innych ligach. Podczas poniedziałkowego Deadline Day wypłynęła informacja, że AS Roma złożyła ofertę za Jana Bednarka opiewającą na 8,5 mln euro. Stoper jednak zostanie w Southampton, bo propozycję odrzucono.

Ciężkie chwile w VfL Wolfsburg przeżywa Kamil Grabara. Po serii błędów (mecze z Bayernem Monachium i Holstein Kiel) nadeszła nieoczekiwana kontuzja odniesiona przeciwko Eintrachtowi Frankfurt. Szczegóły nie są póki co znane, w każdym razie bramkarz po próbie kopnięcia zgłosił uraz i musiał opuścić boisko. Jego zespół wypuścił natomiast prowadzenie.

Wielkim wygranym tego sezonu jest za to Krzysztof Piątek. W Turcji przechodzi samego siebie, notując jeszcze lepszy sezon niż w Genui. Właśnie hat-trickiem (już drugim) załatwił Samsunspor. W korespondencyjnym pojedynku z Lewandowskim przegrywa tylko o dwa gole! W lidze tureckie niezmiennie przewodzi za to klasyfikacji strzelców.

Pierwsze udane chwile w Panathinaikosie Ateny zaliczył Karol Świderski. W debiucie wszedł przy stanie 0:2, zaliczył asystę, a jego nowy zespół wygrał mecz. W weekend zadebiutował również Jakub Moder, który według trenera Feyenoordu Rotterdam sprawiał wrażenie wyczerpanego po godzinnym występie w przegranym spotkaniu z Ajaksem Amsterdam.

Bramkarze:

• Marcin Bułka (OGC Nice) - 90 minut w zremisowanym 1:1 meczu z Tuluzą.
• Bartłomiej Drągowski (Panathinaikos Ateny) - 90 minuty w wygranym 3:2 meczu z OFI Kreta.
• Radosław Majecki (AS Monaco) - 90 minut w wygranym 4:2 meczu z Auxerre.
• Łukasz Skorupski (Bologna) - czyste konto, 90 minut w wygranym 2:0 meczu z Como.

Obrońcy:

• Jan Bednarek (Southampton) - 90 minut w wygranym 2:1 meczu z Ipswich Town.
• Bartosz Bereszyński (Sampdoria) - leczy kontuzję, poza kadrą w wygranym 1:1 meczu z Cosenzą.
• Matty Cash (Aston Villa) - leczy kontuzję, poza kadrą w przegranym 0:2 meczu z Wolverhampton.
• Paweł Dawidowicz (Hellas Werona) - od 83 minuty w wygranym 1:0 meczu z Monzą.
• Jakub Kiwior (Arsenal) - na ławce rezerwowych w wygranym 5:1 meczu z Manchesterem City.
• Kamil Piątkowski (Kasimpasa) - debiut, do 89 minuty w wygranym 5:3 meczu z Adana Demirspor.
• Tymoteusz Puchacz (Plymouth Argyle) - 90 minut w wygranym 2:1 meczu z West Bromem.
• Sebastian Walukiewicz (Torino) - od 46 minuty w zremisowanym 1:1 meczu z Atalantą Bergamo.
• Mateusz Wieteska (PAOK Saloniki) - 90 minut w przegranym 1:2 meczu z AEK-iem Ateny.

Pomocnicy:

• Przemysław Frankowski (Lens) - 90 minut w wygranym 2:0 meczu z Montpellier.
• Jakub Kamiński (VfL Wolfsburg) - na ławce rezerwowych w zremisowanym 1:1 meczu z Eintrachtem Frankfurt.
• Jakub Moder (Feyenoord Rotterdam) - debiut, do 60 minuty w przegranym 1:2 meczu z Ajaksem Amsterdam.
• Sebastian Szymański (Fenerbahce) - 90 minut w wygranym 3:2 meczu z Rizesporem.
• Kacper Urbański (Monza) - 90 minut w przegranym 0:1 meczu z Hellas Werona.
• Nicola Zalewski (Inter Mediolan) - asysta w debiucie, od 76 minuty w zremisowanym 1:1 meczu z AC Milan.
• Piotr Zieliński (Inter Mediolan) - od 63 minuty w zremisowanym 1:1 meczu z AC Milan.

Napastnicy:

• Robert Lewandowski (FC Barcelona) - gol, do 91 minuty w wygranym 1:0 meczu z Deportivo Alaves.
• Krzysztof Piątek (Istanbul Basaksehir) - trzy gole, do 83 minuty w wygranym 4:0 meczu z Samsunsporem.
• Karol Świderski (Panathinaikos Ateny) - asysta w debiucie, od 46 minuty w wygranym 3:2 meczu z OFI Kreta.