Policjant CBŚP w trakcie napadu na sklep w Lublinie schował się za skrzynkami?

opr. MS
Fakty.tvn24.pl
Sprawę nagłośniły Fakty TVN, po tym, jak otrzymały nagranie ze sklepowego monitoringu ze sklepu w Lublinie. Widać na nim mężczyznę kryjącego się za skrzynkami z towarem.

Chodzi o sytuację sprzed kilku tygodni, kiedy do jednego ze sklepów w Lublinie weszła zamaskowana kobieta z przedmiotem przypominającym broń.

Fakty TVN zwróciły uwagę na inny wątek tej sprawy - klienta, który był w sklepie w czasie napadu. Na zaprezentowanym nagraniu z monitoringu widać, że ten mężczyzna chowa się za ustawionymi w sklepie skrzynkami.

Zobacz też: Dwie kobiety, które razem napadły na sklep Żabka przy ul. Zana, usłyszały zarzuty. Poszło o żal do sieci handlowej

Dalej dowiadujemy się, że na nagraniu został uchwycony funkcjonariusz CBŚP z Lublina po służbie.

- Cały CBŚ ma traumę - tak sprawę jego zachowania w czasie napadu miała skomentować osoba, która udostępniła nagranie stacji.

W materiale TVN wypowiada się również ekspedientka, która mówi o tym, że poza napastniczką w sklepie rzeczywiście był klient.

- No, to był jeden, który się tam schował, bo po prostu bał się trochę - słyszymy.

- Mężczyzna był przesłuchany w charakterze świadka - powiedziała z kolei prokurator Agnieszka Kępka, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Lublinie.

Wypowiadająca się w materiale kom. Iwona Jurkiewicz, rzeczniczka komendanta Centralnego Biura Śledczego Policji, podała że funkcjonariusz był poza służbą, nie miał broni, ani żadnego środka przymusu bezpośredniego. Poinformowała, że z relacji funkcjonariusza wynika, że zadzwonił później na policję. Rzeczniczka podała, że zostało wszczęte postępowanie wyjaśniające.

Przypomnijmy, że w tej sprawie zostały zatrzymane dwie kobiety, które miały działać wspólnie i w porozumieniu. 23-latka i jej 26-letnia koleżanka są oskarżone o usiłowanie jednego napadu na sklep (tego, którego dotyczy monitoring) i dokonanie drugiego.

Grozi im do 15 lat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Policjant CBŚP w trakcie napadu na sklep w Lublinie schował się za skrzynkami? - Kurier Lubelski

Komentarze 19

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

S
Spa
Już były przypadki policjantów po służbie, którzy marnie skończyli będąc "bohaterami".
G
Gość
Miał broń? Mógł jej użyć? W USA policjant by im dawno zrobił rodeo, w polsce jest strach użycia broni bo nawet jeśli by on zainterweniował i któregoś bandyte zastrzelił lub zranił to on by miał przewalone za nadużycie 'władzy'.
M
M
Mam nadzieje ze szybko ten zyczliwy kolega wyleci z pracy...ciekawe co by on zrobil?
G
Gość
Policjant no cóż tchórz który zaniechał obowiązków nie sprawdził chociaz na jakich blachach podjechały "napastniczki" i dla którego browar ważniejszy niż zapytanie czy że sklepową wszystko ok. Swoją drogą komendant wojewódzki prezydent miasta albo właściciel sklepu powinien jakoś docenić tą sklepowa że z narażeniem życia broniła firmowego mienia. O niej jakoś nikt nie pamięta.
J
Janek
kiedy broń będzie można kupić w carefur albo biedrze, strzelanki na ulicach i szkołach podstawowych...
G
Gość
"Ja... podejmując obowiązki policjanta... świadom... przysięgam strzec jej praw i obywateli... nawet z narażeniem życia...." Sklepowa z pensja 1500 zł miesięcznie miała większe jaja...
k
kuba
Lepiej być żywym tchórzem jak martwym bohaterem.
k
kkkk
że społeczeństwo ma prawo liczyć, że nie bedą sie chowali przy napadzie za kontenery, lecz przywileje sa za narażenie życia i stres (tak jak i u górników, żołnierzy, sędziów i policjantów).
e
eee
to sie tajniaczył. Ale w USA to by go wywalili ze służby, jakby nie podszedł - odpowiednio przeszkolony - do negocjacji ze sprawcą, a jakby podszedł bliżej, to powinien wykryć zr to atrapa, a sprawczyni by uciekła.
X
Xx
Jaki warszawski pAN taki kram..dobrze że interweniował jakby coś się stało naraziłby awans na generała komendancine a tak pójdzie kolejny farmazon o supweakcji cbsp na pasku w TVN i kolejny plus w ministra i awans tuz tuz.pampersy
K
Kasia
Wcale nie musiał się narażać dla paru złotych. I nie ma tu wstydu bo w końcu był w sklepie prywatnie. I KOMU ZALEŻY ŻEBY SZUKAĆ SENSACJI TAM GDZIE JEJ NIE BYŁO?
P
Podpis
Hehe
J
Jakby wprowadzono
Kodeks Hammurabiego
P
Piotr
Jakby wkroczył do akcji i komuś coś się stało, to by miał problemy. A tak wrócił do domu i spędził wolny czas z rodziną - racjonalna decyzja każdego myślącego człowieka. Jako doświadczony policjant wiedział zapewne, że prędzej czy później ją złapią. Ryzykować mu się po prostu nie opłacało.
j
jja
"CBŚ ma traumę" - największą traumę ma zapewne policjant, który to nagranie przekazał mediom. Policjanci sami ośmieszają swoją formację, a potem się dziwią że ludzie nie mają do nich szacunku i się z nich śmieją. Mam nadzieję że policjancik który to nagranie udostępnił znajdzie się kiedyś w podobnej sytuacji i media pokażą jego obsrane gacie - zobaczymy czy będzie mu wtedy tak wesoło.
Wróć na i.pl Portal i.pl