Spis treści
Kosecki: Wolę Hiszpanów, oni nie są tacy mocni
Reprezentacja Polski w piątek rozpocznie eliminacje do mundialu 2026. O godz. 20:45 meczem z Litwą na Stadionie Narodowym. Poza Litwinami, w polskiej grupie eliminacyjnej są jeszcze Maltańczycy, z którymi Polacy zagrają 24 marca, a także Finowie (mecz w czerwcu) oraz przegrany z pary ¼ finału Ligi Narodów Hiszpania – Holandia. W pierwszym meczu medalistów Euro 2024 padł remis 2:2.
W Polsce panuje przeświadczenie, że Biało-Czerwoni powinni zająć drugie miejsce w eliminacjach i skupić się na barażach w marcu 2026. Innego zdania jest były reprezentant Polski Roman Kosecki. Dał temu wyraz w rozmowie z WP Sportowe Fakty. Kosecki jest zdania, że Biało-Czerwoni nie mogą grać z myślą, że zajmą drugie miejsce w grupie. Dodał, że z pary Hiszpania – Holandia woli mistrzów Europy, bo Ci nie są tak mocni, jak się wydaje.
Widzę, że już się nastawiamy na grę w barażach. To jest bez sensu. Nie chcę czegoś takiego w ogóle słyszeć. Ja się nastawiam na wygranie grupy i awans bezpośredni. Zaczynamy przygodę, która ma się skończyć w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Meksyku na mistrzostwach świata i to jest nasz główny cel. Bardzo bym chciał Hiszpanów. Oni wcale nie są tacy mocni, jak się wydaje. Oczywiście mają wspaniałych piłkarzy, ale gra w reprezentacji to zupełnie inna bajka. Im też przed meczem z naszą kadrą będą się trzęsły nóżki i te drużyny boją się takich spotkań z dobrymi zespołami, a takim również jesteśmy. Niech oni też myślą o tym, że Polacy to jest bardzo waleczny naród i tak do tych eliminacji powinniśmy podejść – ocenił dalej.
Kosecki ostrzega. "Nawet Malta może być pułapką"
Roman Kosecki uczulił Polaków przed meczami z outsiderami, czyli Litwą i Maltą. Powiedział, że Biało-Czerwoni są faworytami, ale muszą być ostrożni.
Pułapką dla nas może być każda drużyna, nawet Malta. Ważne jest to, czy my się damy w nią złapać. Na papierze jesteśmy lepsi i jesteśmy zdecydowanym faworytem w spotkaniach z Maltą i Litwą. Natomiast trzeba do nich podejść jak do tych najważniejszych meczów i je po prostu wygrać — podsumował.
Źródło: WP Sportowe Fakty
