Polska podpisuje umowy wykonawcze na K9 i wyrzutnie Homar-K

Marcin Kordek
Opracowanie:
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
- Dziś rozpoczynamy realizację dwóch ważnych umów wykonawczych - na armatohaubice K9 i na wyrzutnie wieloprowadnicowe, wyrzutnie rakietowe HOMAR-K. Nasz rząd podpisuje nie tylko umowę na dostawę, ale również dba o zabezpieczenie finansowe, bo nie zawsze tak się działo. Były podpisywane umowy warunkowe. Warunkiem było pozyskiwanie środków finansowych. Z tego miejsca chcę bardzo serdecznie też podziękować wszystkim obywatelom, którzy ciężko pracują, płacą podatki składają się na to, żeby polska armia była jak najlepiej wyposażona - poinformował wiceminister Paweł Bejda.

2 grudnia w siedzibie MON w Warszawie odbył się briefing prasowy sekretarza stanu w MON Pawła Bejdy oraz Szefa Agencji Uzbrojenia gen. bryg. Artura Kuptela dotyczący umów modernizacyjnych dla Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej.

- 29 listopada br. podpisaliśmy największą jak dotąd umowę na zakup pocisków rakietowych - 232 rakiety AM9X Sidewinder Block II. Chcę Państwu przypomnieć, że to są rakiety krótkiego zasięgu 40-kilometrowe. Natomiast to jest bardzo szybki czas między tym, jak Kongres Stanów Zjednoczonych wyraził zgodę na zakup tych rakiet. Minęło pół roku i podpisaliśmy kontrakt na dostawę jakże ważnych dla bezpieczeństwa polskiego nieba nośników rakietowych. I to jest takie jakby dopełnienie dotyczące między innymi pocisków rakietowych AMRAAM i tutaj chcę państwu przypomnieć, że tych pocisków kupiliśmy 445 sztuk w tym roku, a także pocisków rakietowych JASMM, które to są pociski na wiele set kilometrów nawet poza linię frontu. To są takie nośniki, które powodują naprawdę ogromne wrażenie na naszych konkurentach, na naszych przeciwnikach. (…) Te pociski rakietowe będą służyły w samolotach F-16, F-35 i FA-50. Dostawy tych rakiet będą miały miejsce w latach 2028-2030 i wynika to z dostosowania łańcucha dostaw do osiągnięcia gotowości operacyjnej naszej floty powietrznej powiększonej o samoloty F-A50 i F-35

– podkreślił wiceminister P. Bejda.

Wiceminister Paweł Bejda odpowiedzialny w resorcie m.in. za zakupy dla armii i modernizację sił zbrojnych podsumował także kwestie dotyczące inwestycji w wojska rakietowe i artylerii.

- Chcę Państwu też zakomunikować bardzo dobrą wiadomość. 27 listopada Bank Gospodarstwa Krajowego zawarł umowę kredytową o wartości 4 miliardów euro, dzięki czemu zostanie sfinalizowana między innymi umowa wykonawcza nr 2 na samobieżne haubice K9 i wyrzutnie HOMAR-K. (…)  Przez wiele miesięcy ten kontrakt zostawał bez zabezpieczenia finansowego, jednakże pod koniec listopada nastąpiła zmiana sytuacji z wielką przyjemnością ogłaszam państwu, że jest potwierdzenie finansowania kontraktów zawartych z Hanwa Aerospace na pozyskanie armatohaubic K9 z umowy wykonawczej nr 2. I chcę też przypomnieć jaki duży zakres jest tej umowy. Między innymi przedmioty umowy wykonawczej nr 2 na haubice samobieżne K9 - pakiet logistyczny, pakiet szkoleniowy, centrum serwisowo-remontowe, zestaw części zamiennych i zapasowych, możliwość ustanowienia potencjału na produkcję ładunków modularnych. Oznacza to, że z dniem dzisiejszym dopełniliśmy wszystkich formalnych finansowych warunków związanych z realizacją drugiej umowy wykonawczej na K9

- mówił sekretarz stanu w MON.

Podczas spotkania z przedstawicielami mediów wiceminister odniósł się także do realizowanego zakupu systemu HOMAR-K, który opiera się na południowokoreańskich wieloprowadnicowych wyrzutniach rakietowych (K239 Chunmoo), dostosowanych do potrzeb Sił Zbrojnych RP, zdolnych do wystrzeliwania kilku typów kierowanych pocisków rakietowych. 

- Chcę Państwu powiedzieć, że z tych 4 miliardów złotych, też część będzie przeznaczona na drugą umowę wykonawczą warunkową, na wieloprowadnicowe wyrzutnie rakietowe HOMAR-K. Warto pamiętać, że umowa ramowa opierała na 290 wyrzutni. Chcę państwu powiedzieć, że dodatkowo aneksem zwiększyliśmy ilość wyrzutni z 288 do 290. Dwie dodatkowe wyrzutnie pójdą do Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia w Toruniu. Ta umowa przebiega w latach 2023-2029. Pierwsza umowa wykonawcza opiewała na 218 modułów. Te moduły również są do osadzenia na polskich podwoziach Jelcz, z polskim systemem kierowania i dowodzenia Topaz. W ramach realizacji pierwszego kontraktu do Polski trafiło już 66 modułów z czego 35 kompletnych wyrzutni, czyli te moduły osadzone na podwoziach Jelcza trafiło już do polskich Sił Zbrojnych RP. (…) Mamy też dla państwa dobrą wiadomość. Odbieramy już przyszłoroczne dostawy systemu Homar-K. Ostatnia listopadowa dostawa była pierwszą przewidzianą na 2025 rok, czyli jest przyśpieszenie, ale to nie koniec bo w drodze jest druga przyszłoroczna partia wyrzutni i zostanie ona niedługo rozładowana. To będzie sześć wyrzutni rakietowych HOMAR-K. (…) Już wkrótce będzie kolejna umowa na dostawy pocisków rakietowych CGR-080. (…) będą one produkowane na terenie Polski

- podkreślił wiceminister P. Bejda.

Gen. bryg. Artur Kuptel, Szef Agencji Uzbrojenia dodał, że regularne, terminowe dostawy, a nawet te przyspieszone, o czym informował minister Bejda, trafiają do Wojska Polskiego.

Dla mnie bardzo ważny jest również element umów ramowych, bo kiedy wszystkie puzzle w tych umowach ramowych trafiają na odpowiednie miejsca, widać wyraźnie, że ten plan, który został zarysowany jeszcze kilka lat temu, wchodzi na odpowiednie tory. Jeszcze raz powtarzam i podkreślam, że najważniejszym parametrem dla wojska – nie dla agencji, nie dla ministerstwa, ale dla wojska – jest to, aby trwały bezustanne dostawy nowoczesnego, najlepszego możliwego sprzętu dla polskiego żołnierza, i za to Agencja Uzbrojenia odpowiada, ponosząc pełną odpowiedzialność

- zaznaczył gen. bryg. Artur Kuptel, Szef Agencji Uzbrojenia.

K9 Thunder to południowokoreańska haubica samobieżna na podwoziu gąsienicowym. Jej uzbrojenie główne stanowi 155 mm armata, która w zależności od typu amunicji, zapewnia precyzyjne prowadzenie ognia na dystansach do ok. 40 km. Uzbrojenie pomocnicze stanowi 12,7 mm wielkokalibrowy karabin maszynowy. Opancerzenie K9 zapewnia ochronę przed bronią małokalibrową i odłamkami artyleryjskimi. Napęd stanowi silnik wysokoprężny o mocy 1000 KM z automatyczną skrzynią biegów, które zapewniają wysoką prędkość i mobilność w każdym terenie. Masa haubicy wynosi 47 ton.

System HOMAR-K opiera się na południowokoreańskich wieloprowadnicowych wyrzutniach rakietowych (K239 Chunmoo), dostosowanych do potrzeb Sił Zbrojnych RP, zdolnych do wystrzeliwania kilku typów kierowanych pocisków rakietowych. Wyrzutnia wyposażona jest w dwa zasobniki rakietowe, które mogą pomieścić 2 rodzaje rakiet. W każdym zasobniku mieści się, w zależności od stosowanej amunicji: 6 kierowanych rakiet kalibru 239 mm o zasięgu 80 km, albo 1 kierowana taktyczna rakieta kalibru 607 mm o zasięgu 290 km.

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

I
Iks
2 grudnia, 11:55, Iks:

A dziura budżetowa coraz czarniejsza.

2 grudnia, 12:00, Gość:

Za Pisu było dokładnie to samo. Myślisz, że pieniądze w czasie Covidu zrywali z drzew? Nie. Drukowali poza budżetem. Teraz ktoś to musi spłacać. Ja, Ty, ten pan, ta pani.

A czy ja gdzieś napisałem, że za pisu było lepiej? Jedno jest pewne, od czasu pisiego rozdawnictwa, żadne rządy nie będą się bały żądnej inflacji i żadnej dziury budżetowej. Obecna ekipa to pokazuje, nie są lepsi od Pisu.

g
gosc
2 grudnia, 12:51, R:

Trochę późno podpisują

Udowodnij

R
R
Trochę późno podpisują
G
Gość
2 grudnia, 11:55, Iks:

A dziura budżetowa coraz czarniejsza.

Za Pisu było dokładnie to samo. Myślisz, że pieniądze w czasie Covidu zrywali z drzew? Nie. Drukowali poza budżetem. Teraz ktoś to musi spłacać. Ja, Ty, ten pan, ta pani.

I
Iks
A dziura budżetowa coraz czarniejsza.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl