Polka - Włochy KIBICE NA STADIONIE ŚLĄSKIM
Zobaczcie zdjęcia:
- Po ile te szale? - Po 40 złotych, ale już się kończą - odpowiedziała pani sprzedająca kibicowskie gadżety przed Stadionem Śląskim w niedzielny wieczór. Mowa była o dedykowanych , dzielonych szalikach specjalnie na mecz Ligi Narodów Polska - Włochy.
Mimo porażki z Portugalią kibice znów gromadnie ruszyli na mecz reprezentacji Polski w Kotle Czarownic. Dla tych, którzy nie mieli ze sobą odpowiednich akcesoriów czekały na stoiskach m.in. wspomniane powyżej szale, ale również biało-czerwone szaliki, kapelusze, czapki, kosztujące 30 zł. Dwaj sympatycy polskiej kadry wydali przed meczem na takim stoisku grubo ponad 100 złotych. Życie kibica nie jest tanie, czego dowodem była cena piwa na stadionie (o niższym „woltażu”) - 10 złotych za kubek 0,4 litra.
Przed stadionem porządku pilnowała policja, w tym funkcjonariusze na koniach, którym kibice robili zdjęcia. O porządek zadbali też organizatorzy - poprzez megafony informowali, że można wejść na obiekt tylko przez bramę, której numer podano na bilecie. Kibice, zanim weszli na stadion, robili sobie przed nim pamiątkowe fotki, często tzw. selfie.
Na trybunach w jednym z górnych sektorów siedzieli kibice reprezentacji Włoch. Wśród flag, które wywiesili była też taka z napisem... KATOWICE. Goście z Italii mogli czuć się jak u siebie - z głośników śpiewał dla nich Eros Ramazzotti, a gdy piłkarze Italii pojawili się na murawie słychać było melodię „Azzurro”.
Polska - Włochy: Zdjęcia kibiców na Stadionie Śląskim. Życie...
Polscy piłkarze, tak jak przed meczem z Portugalią, wybiegli na rozgrzewkę w towarzystwie kawałka „Welcone to the jungle” zespołu Guns N’ Roses, który miał koncert w Chorzowie w lipcu. Również prezentacja odbywała się na tej samej zasadzie - na wielkich telebimach pojawiały się sylwetki polskich zawodników, spiker wyczytywał imię, a publika wykrzykiwała nazwisko. Efekt był niesamowity.
Polska - Włochy MEMY Dlaczego Polska przegrała? Kibice wiedz...
Wprawdzie kibiców pojawiło mniej niż w czwartek, Mazurek Dąbrowskiego na Stadionie Śląskim z tysięcy gardeł ponownie wywołał dreszcze emocji. Kocioł Czarownic był biało-czerwony. Na krzesełkach w górnych sektorach kibice zastali białe foliowe kwadraty, a w dolnych - czerwone. W czasie hymnu Polski trzymali je nad głowami, dzięki czemu mieliśmy efekt wielkiej flagi narodowej. Wcześniej polscy kibice oklaskami przyjęli pierwsze dźwięki hymnu Włoch.
Na flagach wywieszonych na trybunach było widać skąd przyjechali fani reprezentacji, to m.in. Kietrz, Żory, Sławków, Tychy, Gliwice, Miechów, Wolbrom, Opole, Libiąż, Stalowa Wola, Zambrów, Sieradz, Sanok, Chrzanów, Knurów, Myszków, Wronki, czy Racibórz. Niedaleko sektora gości wisiała flaga z napisem „Patrioci, GKS Szombierki”.
Od początku meczu kibice wspierali dopingiem polskich piłkarzy, a przez Kocioł Czarownic kilka razy przetoczyła się meksykańska fala. Przy nieudanych zagraniach słychać było gwizdy...
POLSKA - WŁOCHY: KTO GRAŁ, A KTO SPAŁ
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Polonia Bytom pokonała Szombierki
Polska - Włochy na Stadionie Śląskim: Oceny zawodników