Polskie kajakarki bez medalu olimpijskiego. Blisko podium. Nowozelandki mistrzyniami olimpijskimi

Dwa dni temu Polki płynące w składzie: Anna Puławska, Karolina Naja, Adrianna Kąkol i Dominika Putto i zajęły trzecie miejsce w swoim biegu w konkurencji K4 500 m. Wysoka pozycja od razu zapewniła im bezpośredni start w finale olimpijskim. Łącznie miały szósty czas eliminacji.

W czwartek Biało-Czerwone chciały udowodnić bardzo dobrą dyspozycję.

'"Atomówki" Tomasza Kryka ruszyły z toru siódmego. Początkowa faza dawała Polkom piąte miejsce. Na półmetku spadły na pozycję numer sześć. Z kolei prowadziły Niemki. Ostatecznie walczące Biało-Czerwone przypłynęły na czwartym miejscu z czasem 1.33,17. Wygrały kajakarki z Nowej Zelandii, które pokonały dystans w czasie 1.32,20, przed Niemkami (strata 0,42) i Węgierkami (strata 0,73).

Trzy lata temu w Tokio w tej samej konkurencji przywiozły brąz. Skład różnił się od tegorocznego. Obrok Karoliny Naji i Anny Puławskiej płynęły także Justyna Iskrzycka i Helena Wiśniewska, która również występuje na IO.

Do tej pory kajakarze i kajakarki zdobyły dwadzieścia jeden medali na igrzyskach.

Worek z medalami rozwiązała kajakarka górska Klaudia Zwolińska, która w konkurencji K1 zdobyła srebro. Następnie z brązu cieszyły się szpadzistki w rywalizacji drużynowej (Martyna Swatowska-Wenglarczyk, Alicja Klasik, Renata Knapik-Miazga i Aleksandra Jarecka). Na tym samym stopniu podium stanęła wioślarska czwórka podwójna płynąca w składzie: Dominik Czaja, Mateusz Biskup, Mirosław Ziętarski i Fabian Barański. W ślady pań i panów poszła Iga Świątek, która wygrała mecz o 3. miejsce. W następnych dniach krążki dla Polski wywalczył nasz duet we wspinaczce sportowej na czas. Pierwsze złoto zdobyła rekordzistka świata Aleksandra Mirosław, a brąz Aleksandra Kałucka.

Krążki zapewnione mają także polscy siatkarze, którzy w sobotę powalczą o tytuł mistrzów olimpijskich. Tego samego dnia w walce o złoty medal wystąpi 20-letnia Julia Szeremeta.