- Pomnik ten powinien skłaniać do zadumy i być przestrogą w myśl powiedzenia, że zgoda buduje, a niezgoda rujnuje - tymi słowami Mariana Gołębiowskiego, przewodniczącego Społecznego Komitetu Bodowy Pomnika ,,Smoleńsk 2010" rozpoczęło się uroczystości związane z odsłonięciem obelisku upamiętniającego ofiary wypadku lotniczego.
Uroczystości na placu Konstytucji 3 maja poprzedziła msza w kościele pw NMP Matki Kościoła w Świdniku. Stamtąd pod pomnik poświęcony ofiarom katastrofy smoleńskiej przemaszerowali uczestnicy, w tym rodziny ofiar katastrofy. Na czele znaleźli się motocykliści wiozący poświęconą ziemię ze Smoleńska i Katynia.
Na odsłonięcie pomimo otrzymanego zaproszenia nie przyjechał Andrzej Duda. Na uroczystości prezydenta elekta reprezentowała Małgorzata Sadurska, posłanka z PiS. W odczytanym przez nią liście porównywał on zamordowanie Polaków w Katyniu z katastrofą samolotową. Odczytany został także list od Jarosława Kaczyńskiego.
Pod pomnik wmurowano akt erekcyjny, monety w nominałach od grosza do pięciu złotych, zdjęcie członków społecznego komitetu oraz poświęconą ziemię z Katynia i Smoleńska.
W uroczystości uczestniczyli przede wszystkim ludzie starsi. Niewiele było wśród nich młodzieży nie licząc pocztów standardowych ze szkół. Większość korzystała z poprawiającej się pogody spacerując z dala od placu Konstytucji 3 maja.
- Nie zaciskajcie pięści, bo na nic wysiłki i mizerne racje. Stańcie obok nas. W solidarnym geście złóżmy należną daninę pamięci naszym siostrom i braciom tragicznie odeszłym. Tylko taka postawa będzie wzorem dla budowania lepszego, zgodniejszego i godniejszego życia w naszej kochanej ojczyźnie - nawoływano spod pomnika w stronię grupki kilkunastu osób, które uczestniczyły w białym, milczącym marszu.
-Nikt nie liczył się z naszym zdaniem kiedy był złożony protest do świdnickich władz. Znalazło się pod nim blisko trzysta podpisów przeciwko stawianiu pomnika w tym miejscu - Edyta Lipniowiecka, radna Miasta Świdnik , która przyłączyła się do protestujących. I dodaje: - Nie chcemy nikogo obrażać. Chcemy pokazać swój sprzeciw wobec tego jak władze postępuje z nami mieszkańcami.
Protestującym nie podoba się także sposób wykonania pomnika. - To na prawdę bardzo kiczowate. Nie dość, że jest on wykonany z lichego materiału to jeszcze to nawiązanie do Katynia. To dwa różne wydarzenia - burzy się jeden z uczestników protestu.
Pomnik ,,Smoleńsk 2010"
Obelisk ma około 3,80 m wysokości. Po prawej stronie zdobi go Matka Boska Katyńska, zaś po lewej jest orzeł i napis ,,Katyń 1940 - Smoleńsk 2010". Z tyłu znalazła się natomiast pełna lista nazwisk ofiar katastrofy lotniczej. Autorem pomnika jest Witold Marcewicz, kamieniarz z Bełżyc.