Pomoc społeczna w przypadku rodziny z Izdebek zawiodła? Śledztwo trwa

Ewa Gorczyca
Ewa Gorczyca
Archiwum policji
Sprawa rodziny S. z Izdebek w pow. brzozowskim odbiła się kilka miesięcy temu głośnym echem w całej Polsce. W listopadzie ubiegłego roku zaginął 12-letni chłopiec. Po tym wydarzeniu do aresztu trafił ojciec dzieci z zarzutem dokonania innych czynności seksualnych.

Sprawa rodziny S. z Izdebek w pow. brzozowskim odbiła się kilka miesięcy temu głośnym echem w całej Polsce. W listopadzie ubiegłego roku zaginął 12-letni chłopiec. Był najstarszym z dziesięciorga dzieci. Przez dwa dni przeczesywano okolicę.

Akcja poszukiwawcza z udziałem kilkuset osób zakończyła się odnalezieniem 12-latka, w lesie, kilka kilometrów od miejsca zamieszkania.

Szczęśliwie zakończyły się poszukiwania 12-latka z Izdebek. Chłopiec od wtorku poszukiwany był przez brzozowską policję. Został odnaleziony w lesie, około 5 km od swojego domu. Na jego ślad natrafił mieszkaniec Izdebek, który zauważył psa, który towarzyszył chłopcu. Dziecko odnaleźli GOPR-owcy. 12-latek trafił pod opiekę lekarzy.Chłopiec 13 listopada wyszedł z domu około godz. 14.30, by odwiedzić swoją babcię. 12-latek bawił się w pobliżu jej domu. Około godz. 16 już go tam nie było. Ustalono, że dziecko leczone jest neurologicznie i ma problemy z komunikowaniem się. Z przekazanych informacji wynikało również, że chłopcu może towarzyszyć jego pies.W poszukiwania zaangażowani byli policjanci, ratownicy medyczni, strażacy, strażnicy graniczni, grupy pomocy humanitarnej, stowarzyszenia, żołnierze WOT, rodzina i okoliczni mieszkańcy. Do odnalezienia dziecka wykorzystywane były psy trapiące, śmigłowiec i dron z kamerą termowizyjną, quady i inny sprzęt specjalistyczny.

Odnaleziono 12-letniego Daniela z Izdebek! [ZDJĘCIA, WIDEO]

Ale w tym czasie rodziną zainteresowała się prokuratura. Bowiem w trakcie rutynowych czynności, związanych ze zgłoszeniem zaginięcia, policjantki które przyjechały do domu rodziny nabrały podejrzeń, że mogło dojść do popełnienia przestępstwa na tle seksualnym, którego ofiarą mogła być jedna z młodszych sióstr chłopca.

Od razu zatrzymano ojca dzieci. Matka, ze względu na stan psychiczny, trafiła do szpitala. Dzieci przewieziono do ośrodka opiekuńczego. Przebywają tam do tej pory.

MATERIAŁ ARCHIWALNY: Odnaleziono poszukiwanego 12-latka. Pomógł sąsiad, który w lesie rozpoznał psa należącego do chłopca

Źródło:
TVN 24

Areszt dla ojca dzieci został przedłużony

Dochodzenie w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Lublinie. Śledztwo jest wielowątkowe.

- Czyli zarówno w zakresie doprowadzenia małoletniej do innych czynności seksualnych, narażenia małoletniego na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia oraz niedopełnienia obowiązków przez pracowników opieki społecznej i kuratora

- informuje prokurator Agnieszka Kępka, rzecznik prasowy lubelskiej prokuratury.

Tymczasowy areszt wobec ojca dzieci został przedłużony. Mężczyźnie postawiono zarzut. Dotyczy dokonania innych czynności seksualnych. Prokuratura nie ujawnia szczegółów i dotychczasowych ustaleń śledztwa.

- Trwają czynności w sprawie - mówi prokurator Agnieszka Kępka. - Obecnie planowane jest uzupełnienie zarzutów podejrzanemu - dodaje.

Małżeństwo nie pracowało. Wielodzietna rodzina miała przydzielonego kuratora i asystenta. Zajmował się nią GOPS w Nozdrzcu. Czy robił to właściwie? Kontrolę działań podjętych przez jej pracowników zleciła wojewoda.

Działania pomocy społecznej były niewystarczające

Jak ustalono, działań tych w ciągu kilku lat było dużo, ale wobec problemów występujących w sytuacji rodziny okazały się niewystarczające i za mało radykalne. Zabrakło zdecydowanej reakcji na pewne sygnały. Pracownicy GOPS brali pod uwagę przede wszystkim "zatrzymanie" dzieci w rodzinie biologicznej.

- W wyniku kontroli przeprowadzonej w Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej w Nozdrzcu całokształt działań podejmowanych przez pracowników ośrodka oceniono negatywnie w związku ze stwierdzeniem nieprawidłowości. Działania, które były podejmowane oceniono jako niewystarczające i nieadekwatne - podsumowuje Małgorzata Waksmundzka-Szarek, rzecznik prasowy Wojewody Podkarpackiego.

Wojewoda przesłała do kierownictwa GOPS protokół pokontrolny wraz z zaleceniami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Pomoc społeczna w przypadku rodziny z Izdebek zawiodła? Śledztwo trwa - Nowiny

Wróć na i.pl Portal i.pl