14 psów i 6 kotów zostało odebranych przez działaczy Fundacji na Rzecz Ochrony Praw Zwierząt Mondo CANE. W akcji uczestniczyła także policja.
Bezpańskie psy i koty, rozmnażające się, dzikie, jedzące co popadnie, biegające po ruchliwej ulicy, rozjeżdżane, stwarzające bezpośrednie niebezpieczeństwo w ruchu drogowym. Bez szczepień, bez dostępu do wody, bez jakiejkolwiek karmy - oczywiście wszyscy „właśnie mieli szczepić i właśnie jechać po karmę”
– czytamy na stronie fundacji.
Czytaj też:
Wolontariusze oprócz problemu z warunkami, w jakich trzymane są zwierzęta, zwracają też uwagę na sposób, w jaki mieszkańcy koczowiska zabijali świnie.
Nie trzeba kupować świni wietnamskiej, przetrzymywać jej wraz z malutkimi prosiakami w karcerze, w błocie, zimnie, bez wody, bez jedzenia, tylko po to, żeby trzasnąć ją w łeb, poderżnąć gardło, oporządzić i zeżreć! Polskie prawo tego zakazuje! Być może rumuńskie nie, ale mieszkając w Polsce, podlegacie pod nasze prawo, a nie swoje!
– apelują działacze.
Zobacz: Nowy wariant wirusa na Cyprze

Dodają też:
Przeżyliśmy wczoraj horror - w trakcie naszej wczorajszej interwencji na koczowisku Romów w Poznaniu przy ul. Lechickiej zarżnięto jedną ze świń, które mieliśmy odebrać. Czekaliśmy na transport. To była matka 6 małych prosiąt, którą wzięli od nich, walnęli prawdopodobnie w głowę na ich oczach (w „zagrodzie” widoczne są ślady sporej ilości krwi), po czym zaciągnięto na teren „posesji”, gdzie poddano dalszej obróbce.
Fundacja otworzyła zbiórkę na pomoc uratowanym zwierzętom. Przekazać pieniądze można klikając TUTAJ.
Zobacz też:
Psy ze schroniska w Poznaniu czekają na nowy dom. Podaruj ps...
14 ciekawostek o kotach. Ile lat żyje kot, do czego służą mu...