Poseł Sterczewski złapany przez policję
W nocy z 27 na 28 czerwca na jednej z ulic w Poznaniu policjanci zatrzymali do kontroli mężczyznę, który jechał zygzakiem na rowerze. Okazało się wówczas, że był to poseł KO Franciszek Sterczewski. Mężczyzna miał odmówić badania alkomatem, poinformować, że jest posłem i chroni go immunitet.
Po tym zdarzeniu Sterczewski odniósł się do sytuacji na swoim profilu na Twitterze. Pisemnie przeprosił wszystkich za swoje zachowanie:
– Szanowni Państwo, chciałbym wszystkich bardzo przeprosić za moje wczorajsze zachowanie. Taka sytuacja nie powinna mieć miejsca i nigdy się już nie powtórzy. W ramach zadośćuczynienia wpłacę 5000 zł na rzecz Fundacji Pomocy Ofiarom Wypadków Drogowych Amber.
Czy rzeczywiście pieniądze zostały wpłacone?
Poseł Sterczewski przekazał pieniądze
Redakcja „Głosu Wielkopolskiego” skontaktowała się z Fundacją Pomocy Ofiarom Wypadków Drogowych Amber.
- Tak, dotarł przelew od posła Franciszka Sterczewskiego. Kilka dni po złożonej deklaracji, na początku lipca, otrzymaliśmy kwotę 5 000 zł
– mówił jeden z przedstawicieli fundacji.
Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji, informuje też, że wciąż trwają prace dotyczące przygotowania wniosku o zgodę na pociągnięcie do odpowiedzialności:
- Jest przygotowywany wniosek o zgodę na pociągnięcie do odpowiedzialności. Będzie on wysłany, gdy cały materiał dowodowy będzie kompletny.
Redakcja „Głosu Wielkopolskiego” próbowała również skontaktować się z posłem Sterczewskim. Niestety, nie odebrał on telefonu i nie odpowiedział na wysłaną wiadomość.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Oświadczenia majątkowe posłów z Wielkopolski. Ile zarabiają ...
Oświadczenia majątkowe wielkopolskich europarlamentarzystów....
