Ziemniaki, jaja, szynka, mąka, chleb, schab, masło, cebula znalazły się w zakupowym koszyku Krzysztofa Truskolaskiego z klubu PO-KO. Główny cel zakupów? Poseł postanowił pokazać jak zmieniły się ceny żywności od 2016 roku, czyli z początkiem rządów PiS.
Zobacz także: Podlaski poseł Krzysztof Truskolaski apeluje do włodarzy: Wynagrodźcie nauczycielom strajk [ZDJĘCIA]
- Ziemniaki w 2016 roku kosztowały 1,22 zł za kilogram. Dziś trzeba zapłacić ponad 2 zł za kilogram - wylicza Krzysztof Truskolaski.
Podobny wzrost cent zanotowały praktycznie wszystkie produkty w tym m.in. jajka (w 2016 roku jedno jajo kosztowało ok. 50 gr, teraz ponad 70 gr), czy masło (w 2016 roku - 3,99 zł, w 2017 - 5 zł, teraz - 6 zł)
- Ceny, które mamy na paragonie to rzeczywiste ceny jednego z białostockich sklepów osiedlowych, taki, w którym Polacy najczęściej robią zakupy - podkreśla poseł klubu KO-PO.
Przeczytaj też: Krzysztof Truskolaski składa zażalenie na prokuraturę. "Nie jestem posłem od 8 do 16" (zdjęcia, wideo)
Uważa, że to najwyższy czas, by rząd zwrócił uwagę na ceny podstawowych produktów żywnościowych.
- W 2011 roku prezes Jarosław Kaczyński zakupił ten słynny koszyk, który kosztował ok. 50 zł. W tym roku ta kwota byłaby o kilkadziesiąt proc, wyższa. Słynny koszyk Kaczyńskiego kosztowałby dużo drożej. Ceny na półkach szaleją i czas coś z tym zrobić . Rząd rozdaje pieniądze na prawo i lewo, a zapomina o zwykłych Polakach - dodaje Krzysztof Truskolaski.
Obejrzyj także:
Krzysztof Truskolaski z Nowoczesnej wziął ślub. Przyjechał b...
Konferencja Krzysztofa Truskolaskiego dotycząca strajku nauczycieli
