Spis treści
Paweł Kowal stracił marynarkę
W środę Paweł Kowal, przewodniczący sejmowej komisji spraw zagranicznych, leciał do Berlina, by spotkać się między innymi ze swoim odpowiednikiem w Bundestagu, Michaelem Rothem. Jak przyznał, w czasie lotu postanowił się zdrzemnąć i zdjął marynarkę.
Gdy się obudził i opuszczał pokład samolotu, zauważył, że ktoś ją zabrał. Dlatego na zdjęciach z rozmów z niemieckimi politykami Kowal prezentuje się w swetrze.
Posłowi ktoś zabrał marynarkę z samolotu
„Sweterek. Będę szczery, ktoś z pasażerów porannego lotu z Warszawy do Berlina zabrał mi przypadkowo/ "pożyczył"/ zaiwanił moją marynarkę. Zostałem w sweterku. Na jutro skołuję garnitur” – napisał na portalu X.
Jak powiedział „Super Expressowi”, była to jego ulubiona marynarka i zaapelował o jej zwrot.
– Apeluję o to, aby moją ulubioną marynarkę ktoś mi zwrócił. Wziąłem jeden garnitur, a w tym przypadku trzeba brać dwa. Dlatego musiałem w sweterek się przebrać. Ktoś z porannego lotu do Berlina musiał mi zwędzić marynarkę, kiedy położyłem ją na półce w samolocie. Apeluję, żeby mi ją oddać, bo to była moja ulubiona marynarka! – mówił Kowal gazecie.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Źródła: Super Express, i.pl