Poseł Skutecki po nawałnicach: "To podłe sku****ństwo"!

ak
Poseł Paweł Skutecki nie przebierał w słowach w swoim wpiście na Facebooku.
Poseł Paweł Skutecki nie przebierał w słowach w swoim wpiście na Facebooku. Filip Kowalkowski
Poseł Kukiz'15, Paweł Skutecki denerwuje się, że są ludzie, którzy żerują na nieszczęściu w Borach Tucholskich.

Na swojej stronie na Facebooku poseł Paweł Skutecki zamieścił następujący post (wulgaryzmy pozwoliliśmy sobie zamienić częściowo na gwiazdki):

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

Emocje posła Skuteckiego

"W Borach litr benzyny na stacji 7,5 zeta. W Sośnie butelka wody w sklepie 9 zeta. Kocham wolny rynek, ale to jest podłe sk*******stwo. Karma do was wróci suk****ny."

"Drogo, więc lepiej gospodarujesz"?

Nie wszyscy podzielają jednak zdanie posła. W odpowiedzi Mikołaj Pisarski ze Stowarzyszenia KoLiber napisał:

"Znając Pana zaangażowanie w obronę wolnej konkurencji i własności prywatnej pozwolę sobie zwrócić uwagę na kilka kwestii, które jak sądzę, przekonają każdego, że czasowa podwyżka cen to rozwiązanie dobre i najbardziej pomagające właśnie tym ludziom, których dotknęła tragedia.

1. Dobra zakupią tylko najbardziej potrzebujący. W warunkach niepewności każdy z nas chce zabezpieczyć się na możliwe ewentualności i zwyczajnie kupuje więcej. Gdyby nie podniesione ceny bardzo szybko wystąpiły by niedobory. I o ile czasowy brak prądu, wody czy nawet paliwa dla zdrowych facetów takich jak Pan czy ja nie jest problemem o tyle już dla rodziny odpowiedzialnej za małe dzieci, osób wymagających pomocy lekarskiej czy chociaż by pracujących na miejscu służb ich niedobór może okazać się dramatem mającym konsekwencje równie straszne co sama katastrofa.

2. Brak przymusu. Nawet najbardziej wywindowana cena dalej nie oznacza, że ktoś z nas musi cokolwiek kupić. Jeśli dobrowolnie zgodzę się na zakup butelki wody za 9 PLN lub zatankowania wozu za 7.5 zł na litrze to oznacza to, że pomimo wszystko, transakcję ciągle uważam za opłacalną i korzystną. Tak podniesiona cena ma dodatkowy pozytywny wpływ: sprawia, że każdy z nas zaczyna gospodarować oszczędniej, kupuje mniej a w konsekwencji także inni potrzebujący, którzy do sklepu czy na stację dotarli nieco później, mają szansę zaopatrzyć się w niezbędne dobra.

3. Zwiększenie podaży potrzebnych dóbr. To bardzo ważna kwestia i tutaj widzę potężną rolę dla Państwa. Nie stosowanie przymusu a otwarcie możliwości prowadzenia handlu i sprzedaży dóbr na terenie dotkniętym katastrofą są prawdziwym rozwiązaniem. Wyższa cena to najskuteczniejszy (i szybszy od najlepszego sztabu kryzysowego) sposób na przesłanie do lokalnych firm, hurtowni i fabryk informacji o tym, że na miejscu potrzeba jest więcej dóbr. Jeśli pozwolimy ludziom swobodnie handlować to mechanizm konkurencji bardzo szybko obniży ceny do starego poziomu - po drodze jednak nie wystąpi dotkliwy okres długiego niedoboru lub całkowitego braku najpotrzebniejszych artykułów.

Niestety, żyjąc w świecie w którym rzadkość dóbr jest bolesną codziennością realny wybór w takich sytuacjach to wysoka cena lub chroniczne niedobory. Nie rozwiąże tego żadna interwencja państwa a jedynie ludzka przedsiębiorczość i gotowość do wzajemnej pomocy, której piękne przykłady obserwujemy od pierwszego dnia tragedii."

A co Wy sądzicie o takich cenach w miejscu, gdzie mieszkańców dotknęła tragedia?

Info z Polski - 17 sierpnia 2017 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Poseł Skutecki po nawałnicach: "To podłe sku****ństwo"! - Gazeta Pomorska

Wróć na i.pl Portal i.pl