Co najmniej osiem osób poważnie poparzonych
Władze ewakuowały mieszkańców w promieniu 700 metrów od miejsca wybuchu. Poinformowano, że co najmniej osiem osób zostało poważnie poparzonych. Cztery planuje się wysłać do szpitali we Włoszech i Belgii. Większość pozostałych rannych to pracownicy służb interweniujących w wydarzeniu.
Po pierwszej eksplozji ogień rozprzestrzenił się na dwa zbiorniki paliwa i pobliski dom, co skłoniło władze do ewakuacji mieszkańców i zablokowania ruchu na głównej drodze w pobliżu stacji. Druga eksplozja miała miejsce na stacji LPG.
Istnieje ryzyko kolejnej eksplozji
Wiceminister spraw wewnętrznych Rumunii Raed Arafat powiedział, że stacja benzynowa nie miała pozwolenia na funkcjonowanie. "Obszar jest wciąż niebezpieczny... istnieje ryzyko kolejnej eksplozji" - dodał.
Prezydent Rumunii Klaus Iohannis określił eksplozje jako "tragedię" i powiedział, że jest "głęboko zasmucony" tym, co się stało. W swoim wpisie na Facebooku dodał, że "należy szybko wszcząć dochodzenie, aby sprawdzić, czy zostały złamane przepisy". Zaapelował też do władz o podjęcie pilnych działań zapobiegających podobnym zdarzeniom w przyszłości.
Źródło: Polskie Radio 24
