AKTUALIZACJA godz. 12.45
Policja potwierdza, że droga krajowa nr 94 w Dąbrowie Górniczej jest już uprzątnięta po porannym wypadku. Ruch odbywa się już normalnie, bez utrudnień.
AKTUALIZACJA godz. 10.51
Znane są już szczegóły wypadku, do jakiego doszło w godzinach porannych na DK94 w Dąbrowie Górniczej, na wysokości dzielnicy Strzemieszyce. Sprawcą wypadku był kierujący samochodem ciężarowym marki Volvo mężczyzna w wieku 40 lat mieszkaniec gminy Skalbmierz, , który nie zachował bezpiecznej odległości od pozostałych uczestników ruchu drogowego i wjechał w busa marki Fiat, stojącego w korku przed sygnalizacją świetlną. Na skutek uderzenia pojazd osobowy został z dużą siłą przepchnięty do przodu, zderzając się z stojącym przed nim samochód ciężarowy marki Daf. Kierujący Volvo był trzeźwy.
- W wyniku zdarzenia ucierpiał kierowca busa, 21-letni mężczyzna, mieszkaniec gminy Morawica. Poszkodowany doznał poważnych obrażeń: ratownicy stwierdzili złamania rąk i nóg, a także silny uraz głowy. Mężczyzna został natychmiast przetransportowany do najbliższego szpitala. Na szczęście, w busie nie przebywali żadni pasażerowie - mówi
Bartłomiej Osmólski, oficer prasowy komendy miejskiej policji w Dąbrowie Górniczej.
Na miejscu trwają czynności policyjne. Ponownie otwarty dla ruchu został jeden z pasów DK94 w stronę Katowic - droga jest już częściowo przejezdna, jednak występują tam korki spowodowane działaniami służb.
Wcześniej pisaliśmy:
W Dąbrowie Górniczej, na drodze krajowej nr 94 w wczesnych godzinach porannych doszło do potężnego zderzenia kilku pojazdów: dwóch samochodów ciężarowych i busa. Do kolizji doszło przed Mikrohutą, na wysokości dzielnicy Strzemieszyce. W stojącego w korku przed sygnalizacją świetlną w pobliżu stacji paliw busa wjechała ciężarówka. W wyniku zderzenia zablokowane zostały dwa pasy ruchu na jezdni w stronę Katowic.
Na chwilę obecną wiadomo o jednym poszkodowanym: kierowcy busa, który trafił do szpitala. Nie wiadomo, jaki jest stan pozostałych kierowców.
DK94 w stronę Katowic jest na ten moment nieprzejezdna. Policja poprowadziła objazd drogą wojewódzką nr 790. Na miejscu wciąż trwają czynności prowadzone przez policję, nieznana jest jeszcze godzina o której zostanie przywrócona przejezdność.
Nie przeocz
- Perła Paprocan: Ponad tysiąc biegaczy biegało wokół jeziora w Tychach ZDJĘCIA
- NOWE W MIEŚCIE: w Częstochowie powstał hostel. Zobaczcie, jak wygląda w środku!
- Tysiące ludzi bez prądu w woj. śląskim - czasowe wyłączenia od 20 marca. Sprawdź
- Horror na Śląsku. Ojciec przyduszał 7-letniego synka. Rodzice zatrzymani
Zobacz także
Musisz to wiedzieć
