Wypadek na al. Roździeńskiego w Katowicach
Do groźnego zdarzenia doszło w poniedziałek, 31 stycznia, na al. Roździeńskiego w Katowicach, tuż przed zjazdem na stację benzynową BP ok. godz. dziewiątej rano. W tym miejscu dachował samochód osobowy marki seat.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że 40-latek poruszał się z nadmierną predkoscią i nie zapanował nad swoim pojazdem, w związku czym dachował - informuje podkomisarz Agnieszka Żyłka, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Katowicach.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA
Strażacy, aby wyciągnąć kierowcę, musieli użyć narzędzi hydraulicznych. Taki komunikat wystosowała Ochotnicza Straż Pożarna w Katowicach-Szopienicach w poście udostępnionym w mediach społecznościowych.
Nie przeocz
Mężczyzna, który prowadził samochód, został przewieziony do szpitala w Sosnowcu. Był nieprzytomny. W szpitalu stwierdzono u niego nliczne złamania w okolicy klatki piersiowej, żuchwy i uraz głowy. Został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej.
Droga cały czas jest nieprzejezdna. Policjanci kierują kierowców objazdami - przez centrum Katowic lub tunelem pod rondem.
- Utrudnienia w tym miejscu jeszcze potrwają, gdyż obecnie prowadzone są oględziny miejsca zdarzenia. Ponadto uszkodzony samochód musi zostać uprzątnięty z drogi. Podobnie jak jego wszelkie pozostałości - dodaje oficer prasowy KMP w Katowicach.
AKTUALIZACJA GODZ. 14:00
Przejazd został udrożniony.
Musisz to wiedzieć
