Tragiczny wypadek w Siedlcu Dużym. Sprawca trafił do aresztu
Do tragicznego wypadku doszło w sobotę, 8 stycznia, ok. godz. 13.30 w Siedlcu Dużym na drodze krajowej numer 91. Kierujący fiatem bravo, jadąc w kierunku Katowic, podczas wyprzedzania pojazdu marki Land Rover, stracił panowanie nad samochodem. Uderzył w ten pojazd, a następnie dachował.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA
W wyniku zdarzenia dwie osoby trafiły do szpitala. Niestety jednej z nich nie udało się uratować. 28-letni pasażer fiata zmarł w szpitalu na skutek odniesionych obrażeń.
Policjanci zatrzymali 26-letniego kierowcę fiata. Jak się okazało, mężczyzna był pijany – badanie wykazało w jego organizmie ponad 2 promile alkoholu.
Nie przeocz
- Nauczyciele przeżywają dramat przez prace, które spędzają im sen z powiek
- Masz takie monety w domu? Są warte gigantyczne pieniądze! Jak wiele dokładnie?
- Nie jedzcie tego! Biedronka, Lidl i IKEA usuwają żywność z toksyczną substancją
- Takie emerytury wypłaca teraz ZUS. Zobacz zmiany w stawkach od nowego roku
Zebrany w tej sprawie materiał dowodowy, pozwolił na przedstawienie mężczyźnie prokuratorskich zarzutów spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym pod wpływem alkoholu - poinformowała policja.
Mandaty dla kierowców są drakońskie. Zobacz, co się zmieniło...
Dzisiaj sąd, na wniosek policjantów i prokuratora, zastosował wobec 26-latka z gminy Niegowa tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy.
Musisz to wiedzieć
