Aktualizacja - godzina 13.40
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad poinformowała, że ruch w miejscu wypadku odbywa się wahadłowo.
Pierwsze informacje
Do wypadku doszło we wtorek, 2 lutego, po godzinie 11. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że w zdarzeniu tym brały udział dwa samochody osobowe i ciężarówka - mówi starszy sierżant Klaudia Biernacka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Sulęcinie. Wypadek miał miejsce kilka kilometrów za Krzeszycami w stronę Skwierzyny.
Wypadek na drodze krajowej nr 22
Na miejscu trwa akcja ratunkowa. Droga jest kompletnie zablokowana. - Po zderzeniu jeden samochód się zapalił i całkowicie spłonął. Poszkodowanych jest pięć osób - mówi bryg. Krzysztof Konopko, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej PSP w Sulęcinie. Wśród poszkodowanych jest dwoje dzieci: w wieku 10 lat i 10 miesięcy. Starsze dziecko zostało zabrane do szpitala z oparzeniami m. in. rąk i twarzy. W sumie pomocy medyków potrzebowało pięć osób.
W tym miejscu doszło do wypadku:
Jak doszło do wypadku na DK 22?
Policjanci już wstępni ustalili przebieg wypadku. Z ich ustaleń wynika, że kierowca osobowego forda jechał od Skwierzyny w stronę Krzeszyc. Minął zjazd na Sulęcin. Postanowił zawrócić. W tym momencie jadący za nim tir zaczął ostro hamować. Wyhamował, ale w jego naczepę uderzyła druga ciężarówka. Za nią jechał jeszcze jeden tir, który też zdążył wyhamować. Za kolumną trzech tirów jechała skoda, której kierowca rozpoczął manewr wyprzedzania ciężarówek i wtedy zderzył się z fordem, który zawracał.
Przeczytaj też: Koszmarny wypadek na drodze krajowej nr 22. Jednego rannego zabrał śmigłowiec
Ford się zapalił, chłopiec trafił do szpitala
- W wyniku zderzenia ford się zapalił. Jechały nim trzy osoby: kierowca, pasażerka i 10-letni chłopiec. W wyniku pożaru chłopiec odniósł obrażenia, został przetransportowany śmigłowcem do szpitala w Gorzowie. Kierowca i pasażerka karetkami zostali zabrani do szpitala w Sulęcinie - mówi st. sierż. Biernacka. Skodą podróżowały cztery osoby: kierowca i troje pasażerów. Była wśród nich 10-miesięczna dziewczynka. Ona i kierowca zostali odwiezieni do szpitala w Sulęcinie. Pozostałe dwie osoby ze skody nie wymagały pomocy medyków w szpitalu.
Na miejscu wypadku policja wyznaczyła już objazdy. Droga może być zablokowana jeszcze przez kilka godzin.
Zobacz też wideo: GDDKiA planuje wyciąć 580 drzew wzdłuż drogi krajowej nr 22 między Kostrzynem, a Słońskiej. Sprzeciwiają się temu przyrodnicy
