- Wirus z nami pozostanie, tak jak jest np. wirus SARS, ptasia grypa. Covid możemy pokonać tylko wszyscy razem - dbając o innych. Należy jasno powiedzieć, że przez tych, którzy się nie zaszczepią, my chodzimy w maskach i są obostrzenia - mówi w Onecie Jakub Kraszewski, dyrektor Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku.
Jego zdaniem, szczepienie nie powinno być obowiązkowe, ale niedogodności związane z brakiem szczepienia powinny być bardzo dotkliwe. - Powinniśmy iść w kierunku krajów, które wprowadzają restrykcje. Na zasadzie, że nie musisz się szczepić, bo szczepienia nie są obowiązkowe. Ale nie korzystasz z publicznych środków transportu, nie chodzisz do kin, do teatru. Lista wykluczeń jest tak szeroka, że każdy w trzecim tygodniu mówi: "mam dosyć, idę się zaszczepić" - proponuje lekarz.
Doktor Kraszewski wyjaśnia także, skąd biorą się kolejne "fale zachorowań": Nie ma czegoś takiego jak pierwsza, trzecia, piąta czy siódma fala. Ulegamy pewnemu złudzeniu, dlatego że są pewne wzmożenia i osłabnięcia replikalności wirusa. A one wynikają z pewnych aspektów związanych z naszym przemieszczaniem się, z naszymi nawykami społecznymi. W momencie, kiedy mamy ferie i wszyscy zaczynamy migrować, to po feriach mówimy o jakiejś tam fali. My coraz sprawniej walczymy z wirusem, ale on też mutuje. To jest normalna kolej rzeczy - mówi w Onecie.
Źródło: Onet.pl
