Powódź 2013: Wysoki stan rzek pod Wrocławiem. Zalane drogi i domostwa (ZDJĘCIA, FILM)

Nie ma mowy o żadnej powodzi tereny które znalazły się pod wodą to same łąki+do tego droga polna od Gromadzkiej do Jarnautowa a druga fakt że nie dawno wylana asfaltem to między samotworem a gałówkiem. One są co podlane za każdym razem jak się trochu podniesie woda więc po co te spiny? By zalało Ratyń tak jak w 97' to przy aktualnym stanie 309 cm musiało by dolac ponad 1,5m a uwierzcie że ta woda na dolinie Bystrzycy ma się gdzie rozlewac, jeżeli chodzi o lokalnych gospodarzy to na wysokości samotworu z jednej i drugiej strony są z 3-4 gospodarstwa które mogą byc narażone na podtopienia ale to wszystko.

NOE płynie a zanim koniec :):):) jak ktos buduje się na terenie zalewowym to chyba jest świadom podtopień a tam gdzie to dziecko sztucznie ustawione stoi na fotce to zawsze jest woda jak jest POWÓDZ widziana dziennikarskimi oczami :)

Powódź to jest w Czechach, Austrii, na Węgrzech i w Niemczech. U nas na szczęście skończyło się na podtopieniach lokalnych, a nie powodzi. Przestańcie nakręcać atmosferę totalnej katastrofy.

;-)

Co ma wspólnego nieudolny operator koparki z powodźą?

Jak to możliwe że tą koparą tak marnie skończył?!

Smutne jest to, że w chwili obecnej największe zagrożenie dla Wrocławia sprawia rzeka która jest zabezpieczona największym zbiornikiem retencyjnym w płd-zach Polsce. I proszę mi tu nie pisać o Strzegomce (że niby to wszystko jest przez nią) która dopływa do Bystrzycy poniżej Mietkowa. Bystrzycą przepływy w chwili obecnej 76m3/s , a Strzegomką 14m3/s.

Z władz o braku zagrożenia powodziowego zapewniał tylko wojewoda, ale było to kilka dni temu.

To jest wątek dotyczący artykułu Powódź 2013: Wysoki stan rzek pod Wrocławiem. Zalane drogi i domostwa (ZDJĘCIA, FILM)

Czemu nie spuszczali wody jak nie padało i zrobić większą rezerwę bo oczywiście ważniejsze jest kopanie piasku przez pogłębiarki bo one mogą wpłynąć w miejsca gdzie nie mogłyby na niższym stanie wody ale oczywiście polak mądry po szkodzie teraz się obudzili i spuszczają jak wszędzie mokro ktoś powienien się wziąść za ten zbiornik i zapewnić przez cały rok rezerwę minimum 50%

wg ciebie to jeszcze susza

Sam RZGW potwierdza, że zrzutu wody z Mietkowa będą coraz większe
cytat z tego artykułu:
"....Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej pilnuje, by w zbiorniku utrzymywała się bezpieczna rezerwa na wypadek kolejnych opadów i podwyższonego stanu Bystrzycy na jej górskim odcinku. Dlatego ze zbiornika położonego ok. 30 km od rogatek Wrocławia wypuszczana jest większa niż zwykle ilość wody do rzeki Bystrzycy......"
czyli jest zwiększony zrzut, bo w zbiorniku jest co raz mniejsza rezerwa.

oficjalne dane zbiornika Mietków z dnia 2013-06-11 godz 0800
Mietkówaktualne wypełnienie zbiornika 54.82max pojemność 71.85rezerwa 17.03 wielkość w mln m3 wody czyli jest 23% rezerwy
Dla porównania zbiornik Tresna 52% rezerwy.
I jeszcze jedno od wczoraj dopływ wody DO Mietkowa zwiększył się z 30 do 41 m3/s. czyli zrzuty będą coraz większe.

i ma rację, podtopienia to nie powódź

i ma rację, podtopienia to nie powódź

ale magistrat uspokaja, nie będzie powodzi.