W ich obronie stanie Rzecznik Praw Pacjentów. Sejm na posiedzeniu, które zacznie się 1 października, zajmie się ustawą o rzeczniku. Będzie to już drugie czytanie projektu.
Stowarzyszenie Pacjentów "Primum Non Nocere" przygotowało poprawki do projektu ustawy, który napisało Ministerstwo Zdrowia. Jedna z ważniejszych mówi o konieczności monitorowania skarg. Taki zapis pozwoliłby na stworzenie czarnej listy szpitali. Adam Sandauer, prezes stowarzyszenia, podkreśla, że do tej pory nie było żadnej instytucji, która prowadziłaby podobne statystyki.
- W Polsce nie ma szpitala, na który nie byłoby skarg - podkreśla Sandauer. - Jeśli jednak na tym tle jakieś szpitale się wybijają, a poziom niezadowolenia jest większy niż w innych placówkach, to znak, że trzeba się takiej lecznicy bacznie przyjrzeć.
Na czarną listę trafiałyby zatem nie tylko te placówki, które już wypłacają pacjentom odszkodowania za błędy lekarskie lub zaniedbania, ale także te, na które do Rzecznika Praw Pacjentów będzie wpływało najwięcej skarg.
Dyrektorzy szpitali do projektu ustawy podchodzą z rezerwą. Obawiają się, że ich placówka niesłusznie trafi na listę złych szpitali. - Bardzo często roszczenia pacjentów są niezasadne, wynikają z rozemocjonowania, a nie z faktycznego błędu lekarskiego lub zaniedbania - podkreśla Grażyna Kieszniewska, rzeczniczka szpitala w Sieradzu. - Na takiej podstawie nie można stworzyć wiarygodnej listy szpitali, które popełniają błędy - dodaje Kieszniewska.
Pomysłodawcy monitoringu szpitali mają jednak inne zdanie. - Chodzi o to, aby przyjrzeć się placówkom i procedurom medycznym, które w konkretnych przypadkach budzą wątpliwości, bo tam może dziać się coś niepokojącego - mówi Adam Sandauer.
- Polskie prawo stanowi, że to pacjent musi udowodnić winę lekarza, przedstawiając dokumentację medyczną. W większości wypadków jest to niewykonalne, bo lekarze nie przyznają się w dokumentach, że popełnili błąd.
Jeśli ustawa zostanie przyjęta wraz z poprawkami, Rzecznik Praw Pacjenta będzie jedyną instytucją rozpatrującą skargi chorych. I tylko on będzie w stanie przygotować najbardziej wiarygodną czarną listę szpitali. Nowe przepisy mogą wejść w życie już w przyszłym roku.
Rzecznik Praw Pacjenta, podobnie jak Rzecznik Praw Obywatelskich czy Rzecznik Praw Dziecka, będzie niezależny. Teraz badaniem skarg na błędy lekarzy zajmują się urzędnicy powołani przez każdy regionalny oddział NFZ. Przy Ministerstwie Zdrowia działa też Biuro Rzecznika Praw Pacjenta. Jednak obiektywizm może zapewnić pełna niezależność.