Powypadkowy samochód może być bezpieczny!

Motofakty.pl
Skoda
Udział w wypadku lub stłuczce niesie za sobą lawinę konsekwencji. Najważniejsze jest życie i zdrowie uczestników zdarzenia, ale zaraz potem nasza uwaga skupia się na uszkodzonym samochodzie. Wyłączenie pojazdu z użytkowania to dla wielu najgorszy scenariusz. Jak sprawnie przebrnąć przez naprawy powypadkowe?

- W pierwszej kolejności musimy podjąć decyzję, jak i gdzie auto naprawiać. Odpowiedni wybór miejsca naprawy i technologii, w której ta naprawa będzie wykonywana, to nie tylko gwarancja przywrócenia wyglądu pojazdu sprzed zdarzenia, ale przede wszystkim przywrócenie cech konstrukcji samochodu, które zapewnią ten sam poziom bezpieczeństwa - mówi Radosław Jaskulski, instruktor Szkoły Auto Skoda.

Przeprowadzone przez Dekra niezależne testy pokazały, jak ważna jest odpowiednia naprawa pojazdu. Do testu wykorzystane były dwa nowe samochody Skoda Octavia. Przeprowadzono na nich dwa identyczne testy zderzeniowe. Symulowano silne uderzenie boczne z prędkością 30 km/h. Samochody zostały później naprawione w dwóch różnych procedurach naprawczych. Pierwsza Octavia – zgodnie z instrukcją warsztatową producenta, została naprawiona w autoryzowanym centrum serwisowym Skoda, w drugiej naprawa odbywała się w nieautoryzowanym serwisie i odbiegała od instrukcji producenta. Naprawione pojazdy poddano ponownie symulacji uderzenia bocznego. Tym razem prędkość zwiększono do 50 km/h.

Wynik symulacji pokazał, jak ważne jest przestrzeganie instrukcji warsztatowej i realizacji naprawy w zalecanej technologii. Uderzone samochody miały różne stopnie uszkodzeń nadwozia. Nie będzie zaskoczeniem, że bezpieczniejsza dla kierowcy okazała się Octavia naprawiana według instrukcji producenta. Uderzenie spowodowałoby mniejsze obrażenia u kierowcy, stłuczenie klatki piersiowej lub nieskomplikowane złamanie 1-2 żeber. Pozostałe części ciała pozostałyby bez większych znaczących urazów. W przypadku drugiej Octavii, kierowca miałby mniej szczęścia. Groziłby mu poważny uraz klatki piersiowej, złamania wielu żeber i stłuczenie organów wewnętrznych.

Dla wytrzymałości pojazdów kluczowa okazała się technologia naprawy. Centrum serwisowe dokonało naprawy w oparciu o oryginalne części, wymieniając słupek drzwiowy, próg, ścianę boczną, dach i drzwi, a punkt nieautoryzowany dokonał naprawy uszkodzonych części, wymieniając i uzupełniając te najbardziej zniszczone. Ten system naprawy obniżył wytrzymałość całej platformy oraz dolnej części słupka drzwiowego.

Wynik testu pokazał, że samochód po naprawie dokonanej w autoryzowanym centrum serwisowym zachował wysoką jakość i parametry bezpieczeństwa, nawet w przypadku poważnych uszkodzeń powypadkowych. Decydując się na sposób naprawy trzeba wziąć pod uwagę nie tylko czas poświęcony na jej dokonanie i koszty z nią związane, ale przede wszystkim należy myśleć o przywróceniu konstrukcji pojazdu cech bezpieczeństwa sprzed wypadku. Wybierając serwis decydujmy się na autoryzowanego partnera serwisowego marki Skoda. Niefachowa naprawa to mniejsze bezpieczeństwo pasażerów, ograniczenie działania czynnych i biernych systemów bezpieczeństwa. Pamiętajmy, aby naprawiając pojazd nie rezygnować ze swojego bezpieczeństwa!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 19

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Z
Zuza-Im
W moim przypadku to większością spraw zajął się mąż. Pozgłaszał, pozałatwiał, wynajął z oc sprawcy kolizji samochód z Panka. Nie musiałam się niczym martwić, tym bardziej, że mało znam się na takich sprawach. Najważniejsze, to załatwić sobie auto zastępcze na czas naprawy własnego.
j
ja
, wszystkie reklamy i sponsoringi wywołują u mnie efekt odwrotny, kto się reklamuje jest dnem i tyle. Omijam sklepy i warsztaty w których zanim człowiek wejdzie już jest nękany przez sprzedawców.
b
byk
w autach poważnie uszkodzonych, powinny być bezpowrotnie zabierane dowody rejestracyjne.
A nie jeżdżą po drogach odpicowane lepianki z kilku złożone
R
R
Akurat z Mazdą to fakt, kolega też do Opola jeździ bo mówi, że we Wro dramat. Za to w ASO Nissana na Bielanach próbowali mi sprzedać auto, które wzięli w rozliczeniu z instalacją gazową bez papierów.
S
Skodofil
Zaraz przeczytaniu tego artykułu lecę do salonu autoryzowanego kupić Skodę, takie to solidne i bezpieczne auta. Świat jest piękny zza okna Skody.
k
kk
... ja się nie spotkałem .. nawet w Niemczech a ASO Mercedes przy którym Wróbel to jakiś mały sklepik ( ba nie ma w Polsce jakiegokolwiek porównywalnego ASO ) ... te wielkie ASO na naprawy gdzieś wysyłają auta - i nie powiedzą ci gdzie ( dlaczego ta tajemnica ?? jakby było to jakieś autoryzowane centrum napraw to mieli by szanse pochwalić się jacy są zarypiści ... a tak milczą :) )
k
kk
.. do (chyba) Opola jeździł szwagier z Legnicy.
P
PRAWDA!
I w ogóle co to za auta, że przy zderzeniu 50km/h człowiek w aucie jest połamany ? Chyba jakieś składane z kilku niemieckich. A jeśli były dobre to jest to niezbyt udana reklama serwisu skody
T
To są testy ?
To są testy? Tak samo mogło być na odwrót, prawdopodobieństwo... chce się robić takie testy to trzeba jednak przeprowadzić to na większej ilości sztuk aut by wyciągnąć średnią. Inaczej mówiąc Wasz test wygląda tak: koleś jadący ferrarri 200km/h przeżył, jego auto jest zmiażdżone ale on żyje, a ktoś ze skodi oktavi też się zderzył, ale przy 50km/h i zginął. Czyli bezpieczniejsze jest ferrari bo przeżył ? Raczej nie, to zależy też od szczęscia i daltego potrzeba więcej prób :)
t
tomek

mam ten badziew zwany skoda octavia. bezwypadkowy. nigdy wiecej, ciagle cos sie psuje, a te smieszne ASO nie potrafia sobie z tym poradzic, zostawily mi te swiecace kontrolki.

nigdy wiecej tego badziewia.

a te ASO zamiast bawic sie w tanie sponsorowane artykuliki, lepiej zainwestowalyby w trening pracownikow.

k
kk
... a ASO to daje podwykonawcą ... w Niemczech jest tak samo. naocznie widziałem to w Audi 80 - lata 1995. Auto z 1992 roku oddane do ASO na zarysowania ( aby gwarancji nie stracić)trafiło do podwykonawcy .. po gwarancji trafiło do tego samego warsztatu ale już bez pośrednika :). Jakość wykonania w obu przypadkach była bez zarzutu, ale za to duża różnica w cenie :)
k
kk
.. nie miał swojej lakierni ... ale pewnie po aferze z jakością fabrycznej powłoki lakierniczej i natłoku napraw gwarancyjnych w latach 2000 - 2005 już im się opłacało zainwestowanie we własną lakiernie.
ASO to byt niezależny - oni się rozliczają z producentem i zbawieniem dla nich jest mieć dużo napraw gwarancyjnych,
K
KK
.. w tym ASO. Nikt nie będzie prostował podłużnic, wymieniał ich itd. to auto już z automatu na straty .. auto takie opłaca się sprzedać na części ( ale przepisy zakazują bo zezłomowanie ma być kompletne).
Powinno być jak w innych krajach, wypadek auta jest odnotowany w bazie auto takie powinno zostać przeglądnięte czy można je poddać naprawie ... a później po naprawie tez powinno mieć przegląd. Np. Niemcy dyskwalifikują już auto jak np. uderzenie poszło ma koło ... poszycie karoserii jest OK ale siła przeniosła się na mocowania do podłużnicy i je uszkodziło i tego już się nie naprawia.
Samonośne nadwozie ma też główne nośne elementy, których uszkodzenie dyskwalifikuje już karoserię i taką karoserię nawet ASO nie naprawi porządnie ... I to tylko takie przypadki mogą już nie trzymać parametrów.
Zenek nie wymieni ci poduszek jak nie potrzebujesz .. to samo może ASO zrobić jak płacisz ze swojej kieszeni.
W
Wro
Zastanawia mnie kto daje te łapki w dół :) Przecież opisywane tutaj sytuacje to 100% prawdy. Na franczyzie jest 90% salonów, skoda ma tylko główną siedzibę a reszta to takie biznesy jak żabki. Robimy kurs, mamy lokal to sprzedajemy. Jednemu się udało i ma salon skody drugi został zenonem za rogu ale tak samo naprawiają auta. Jak salonowy zenon zrobi lipę to skoda mu paluszkiem pogrozi a jak zenon za rogu to nikt mu nic nie zrobi :)
S
Sponsor
Czarno na białym widać, kto zamówił ten artykuł.
I jest pewnie dużo w nim racji, bo statystycznie lepiej naprawią nam samochód w ASO, ale statystyki i życie mówią, że statystyki kłamią ;).
Wróć na i.pl Portal i.pl