Poranek w Dąbrowie Górniczej rozpoczął się pożarem autobusu. Strażacy otrzymali zgłoszenie o zdarzeniu o godzinie 6.17.
Autobus linii 34 zapalił się na ulicy Stacyjnej w dzielnicy Strzemieszyce w pobliżu domu towarowego.
- W momencie, w którym kierowca zauważył dym i ogień w przestrzeni silnikowej w autobusie znajdował się jeden pasażer. Kierowca opuścił z nim pojazd. Pożar nie zagrażał okolicznym budynkom. Jest za wcześnie, by mówić o przyczynie pożaru - poinformował asp. szt. Mariusz Miszczyk, oficer prasowy KMP w Dąbrowie Górniczej.
Jak poinformowali strażacy w momencie przyjazdu na miejsce zdarzenia autobus był już prawie cały w płomieniach. Niestety strażakom nie udało się im ustalić, co było przyczyną pożaru autobusu. Na miejscu zjawiła się także policja.
Na szczęście nikomu nic się nie stało.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
500 Plus od pierwszego dziecka i "13" dla emerytów
TYDZIEŃ Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego