Pożar w kamienicy przy ul. Gdańskiej 31a wybuchł w środę, 25 maja, ok. godz. 7 rano. Ogień pojawił się na poddaszu budynku. Na miejscu pracowało 15 zastępów straży pożarnej.
Ratownicy mieli problem z dostaniem się do uwięzionych w mieszkaniach lokatorów. Na korytarzach występowało duże zadymienie, ludzie stali w oknach, skąd starali się ściągać ich strażacy - pod oknami ustawiony został m.in. skokochron. Rozstawianie sprzętu utrudniały samochody zaparkowane przy ulicy.
Z kamienicy ewakuowanych zostało 40 osób. Sześcioro lokatorów znalazło się pod opieką ratowników medycznych - cztery osoby dorosłe i dwoje dzieci. Dwie osoby zostały przewiezione do szpitala.
Jak udało nam się dowiedzieć, był to trzeci pożar w tej kamienicy w ostatnim czasie. Przyczyna powstania ognia będzie ustalana w dochodzeniu.
Klasyczne zawieszenie wciąż zdaje egzamin
Ruch tramwajów na Gdańskiej przy al. 1 Maja był wstrzymany na czas trwania akcji strażaków.