- Zgłoszenie o pożarze otrzymaliśmy w niedzielę, 9 sierpnia, o godz. 22.41 – mówi mł. bryg. Tomasz Maciejewski, oficer prasowy z Komendy Powiatowej PSP we Wschowie.
Osoba, która zadzwoniła pod numer alarmowy, informowała o kłębach dymu wydobywających się z opuszczonego budynku przy ul. Kwiatowej w Sławie.
Na miejsce pożaru pojechało 6 jednostek straży pożarne: dwa zastępy z PSP Wschowa oraz ochotnicy ze Sławy i Wschowy.
- Na miejscu okazało się, że ogień rozprzestrzenia się na poddasze. Strażacy sprawdzili, czy w budynku nie ma żadnych osób i przystąpili do działań gaśniczych - relacjonuje mł. bryg. Tomasz Maciejewski. – Istniało niebezpieczeństwo, że pożar rozprzestrzeni się na pobliską stodołę. Dlatego strażacy musieli prowadzić też działania, mające na celu obronę budynku gospodarczego.
- Istniało też ryzyko zawalenia się konstrukcji stropowej, trzeba było dostać się przez dach do palącego się stropu, żeby dogasić pożar – dodaje.
Akcja gaśnicza trwał a prawie 3,5 godziny. Policja ustala, co było przyczyną pożaru.
Zobacz wideo: Jak udzielać pierwszej pomocy ofiarom wypadków
Byłeś świadkiem wypadku, pożaru lub innego zdarzenia? Stoisz w korku lub masz informację o innych utrudnieniach na drodze? Poinformuj nas o tym! Wyślij nam zdjęcia lub nagranie z miejsca zdarzenia. Możesz to zrobić przez stronę "Gazety Lubuskiej" na Facebooku facebook.com/gazlub/ lub mailem na adres [email protected]
Możesz też skontaktować się z nami, dzwoniąc pod nr 68 324 88 16
Polub nas na fb
