Zgłoszenie o pożarze kielecka straż pożarna dostała o godzinie 16.34 w piątek. Mowa była o silnym zadymieniu w mieszkaniu na parterze czterokondygnacyjnego bloku przy ulicy Szkolnej w Kielcach.
- Na miejsce ruszyły trzy jednostki państwowej straży pożarnej – informuje Mariusz Góra, zastępca komendanta miejskiego państwowej straży pożarnej w Kielcach.
Strażacy siłą weszli do mieszkania. W mocno zadymionym pokoju na łóżku znaleźli poparzonego mężczyznę – wynieśli go z mieszkania, udzielili pomocy, przytomnego, ale w poważnym, z rozległymi oparzeniami stanie oddali pod opiekę załogi karetki pogotowia.
60-letni mężczyzna wyniesiony z płonącego mieszkania trafił do szpitala z poparzeniami 2 i 4 stopnia. Szybki został przetransportowany do Siemianowic Śląskich, gdzie jest szpital specjalizujący się w leczeniu ciężkich oparzeń.
Zobaczcie zdjęcia z miejsca akcji
