Pożar w Rafinerii Gdańskiej. 19 lat temu zapalił się zbiornik. Zginęło trzech pracowników. 11-godzinna akcja we wspomnieniach strażaków

3 maja 2003 r. o godzinie 14:49 na terenie rafinerii wybuchł zbiornik z 19 tysiącami metrów sześciennych etyliny. Dym i płomienie były widoczne nawet z kilkudziesięciu kilometrów. W momencie eksplozji na konstrukcji zbiornika znajdowało się trzech pracowników rafinerii, którzy pobierali próbki paliwa.

Chwilę po wybuchu, na miejsce wysłano pięć zastępów z Zakładowej Straży Pożarnej Rafinerii Gdańskiej. Równolegle zgłoszenie wpłynęło też do Miejskiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Gdańsku, które także wysłało posiłki.

Pożar objął całą górną powierzchnię zbiornika o pojemności 20 tysięcy metrów sześciennych. Zagrożony był także sąsiedni zbiornik o identycznej pojemności.

Po wielogodzinnych próbach chłodzenia palącego się zbiornika i obrony zagrożonych sąsiednich zbiorników, zadecydowano o wstrzymaniu natarcia. Do godziny 1:00 istniała możliwość wypompowania benzyny przez pompę, która wyłącza się przy temperaturze 500 stopni Celsjusza.

Kilka minut po tym jak pompa zakończyła pracę, KDR polecił przeprowadzenie ostatecznej akcji. W kulminacyjnym momencie na miejscu pracowało ponad 400 strażaków, 132 samochody ratowniczo – gaśnicze i specjalne, siedem zestawów pompowych, 25 działek wodno-pianowych i statek pożarniczy. Na miejsce zdarzenia, oprócz pomorskich jednostek, przybyły także wozy z:

• zachodniopomorskiego,
• kujawsko-pomorskiego,
• warmińsko-mazurskiego,
• wielkopolskiego,
• mazowieckiego.

Akcja strażacka trwała przez 11 godzin. Pożar został ugaszony o 2:02.

17 lat po tragedii szczegółowo, godzina po godzinie, historię tę wspominali strażacy administrujący facebookowy fanpage Pomorskie 998: