Trzy osoby zostały ranne, w tym dziecko, w pożarze, który wybuchł w poniedziałek około godz. 4 w wieżowcu przy ul. Celtyckiej 17 na wrocławskim osiedlu Kozanów. Zapaliło się mieszkanie na trzecim piętrze.
Jak informuje oficer dyżurny Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu, gdy strażacy przyjechali na miejsce pożar był już mocno rozwinięty. Poszkodowani zostali zabrani do szpitala z objawami podtrucia dymem. Z ogniem walczyło 7 zastępów.
Według wstępnych informacji powodem powstania pożaru była zostawiona na stole zapalona świeczka.
Chciałabym poinformować, że to babcia na emeryturze nie student, studenci nie bawią się z świeczkami... Najpierw warto się doinformować niż rozgłaszać niezgodne informacje w sieci.
Ja tam się dalej zastanawiam jak to możliwe, że nie słyszałam tych 7 zastępów straży pożarnej nad ranem, a moje okno akurat wygląda na spalony "wieżowiec".
m
mieszkaniec
ja na szczescie się z tym nie zetknąłem a bardzo długo mieszkam na Kozanowie.
Studentów też nie za wielu. Może dlatego, że na całym Kozanowie jest tylko 1 sklep 24h, i salonów gier też nie widać ... chyba pomyliłeś osiedla.
Za to patologią jest na pewno pisanie takiego komentarza tuż po tragedii, gdzie ucierpiło dziecko, a dobytek życie straciła starsza Pani
M
Mk
Chyba mało się orientujesz, kto mieszka na Kozanowie. Oświece cię...są to młode małżeństwa. Mieszkanie ktore się paliło, zamieszkiwala starsza samotna kobieta.
p
postepowy
lokalna patologia oraz studenciarnia zrobiła dym i efekt wiadomy. Takie akcje zawsze są w weekendy zwłaszcza przy osiedlowym 24h czy salonach gier
Rozwiązanie problemu jest proste za Wrocław i do barków bez ogrzewania
r
robert
Skąd masz taką wiedzę głąbie?
r
robert
Skąd masz taką wiedzę głąbie?
m
mieszkaniec
to nie jest temat do żartów, a paliło sie mieszkanie starszej pani od lat mieszkajacej w tym miejscu
A
Administrator
To jest wątek dotyczący artykułu Pożar w wieżowcu na Kozanowie. Trzy osoby w szpitalu
