Poznań: Protest przed galerią M1. Nie chcą cyrku ze zwierzętami

Grzegorz Okoński
Grzegorz Okoński
Protestujący podkreślają: „Jesteśmy zwolennikami sztuki cyrkowej reprezentowanej przez ludzi, którzy z własnej i nieprzymuszonej woli prezentują swoje umiejętności”. Kolejne zdjęcie --->
Protestujący podkreślają: „Jesteśmy zwolennikami sztuki cyrkowej reprezentowanej przez ludzi, którzy z własnej i nieprzymuszonej woli prezentują swoje umiejętności”. Kolejne zdjęcie --->Robert Woźniak
Członkowie Vivy Akcji dla Zwierząt i Koalicji Cyrk Bez Zwierząt protestowali w sobotę przeciw cyrkowi Korona, który gości w Poznaniu przed galerią M1.

- Protestujemy przeciwko męczeniu zwierząt w cyrku, a robimy to tutaj, a nie przy samym cyrku, bo ten ulokowany jest na terenie prywatnym. Tu zresztą też jesteśmy widoczni, bo luzie podchodzą do nas, gratulują, deklarują, że zgadzają się z nami i do cyrku na pewno nie pójdą - mówi Michał Błażejewski z Vivy Akcja dla Zwierząt

Członkowie Vivy podkreślają: „Jesteśmy zwolennikami sztuki cyrkowej reprezentowanej przez ludzi, którzy z własnej i nieprzymuszonej woli prezentują swoje umiejętności. Wykorzystywanie zwierząt to anachronizm, którego miejsce jest na śmietniku historii. Nie godzimy się na poniżanie i brutalną tresurę zwierząt”.

Obrońcy praw zwierząt przypominają uchwałę z 27 marca 2015 r. wydaną przez Komitet Psychologii Polskiej Akademii Nauk: „Spektakle cyrkowe z udziałem zwierząt są pozbawione walorów edukacyjnych, a także potencjalnie szkodliwe dla procesu wychowania młodych ludzi”.

Zobacz też: Zoo Poznań ratuje tygrysy. Natomiast pod M1 ma gościć cyrk. Czy będą pokazy dzikich zwierząt?

- Czego uczą się dzieci o naturze tygrysa, patrząc na zamknięte w klatce, kręcące się w kółko na niewielkiej przestrzeni, zestresowane i złamane psychicznie zwierzę? Co mogą wywnioskować z widoku niedźwiedzia przebranego w sukienkę i stojącego na przednich łapach? Obserwując cyrkową arenę nie nauczą się niczego na temat prawdziwej natury zwierząt – zapewniają protestujący.

W ramach kampanii Cyrk Bez Zwierząt rozdawane są ulotki – w nich czytamy, że nie wolno godzić się na głodzenie zwierząt, stosowanie wobec nich elektrycznych pałek czy biczy, by wyegzekwować od nich żądane przez tresera zachowanie. „Zadbaj o to, aby twoje dziecko wychowywało się w harmonii z naturą oraz, żeby umiało obdarzać zwierzęta szacunkiem i miłością” - głosi ulotka kampanii. Obrońcy praw zwierząt pojawią się przed M1 także w niedzielę o godzinie 12.00.

Czytaj też: Tygrysy uratowane przez poznańskie zoo żyją, ale trzy są w ciężkim stanie, jedna z samic nawet w krytycznym

Wizyta cyrku Korona zbiegła się w czasie ze sprawą tygrysów, w których ratowanie zaangażowało się poznańskie zoo.

Sprawdź też:

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Poznań: Protest przed galerią M1. Nie chcą cyrku ze zwierzętami - Głos Wielkopolski

Komentarze 19

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Co mnie śmieszy, to zaczeli prtestować przy KORONIE, a sprawdził ktoś repertuar Cyrku ?? nie było tam zwierząt tylko sami artyści !!! To dlaczego im utrudniacie i bojkotujecie ich !? Robicie tanią sensacje... a repertuar dostępny na stronie.

G
Gość
2 listopada, 20:13, Gość:

Jak człowiek ćwiczy np. na trapezie i się męczy a po 30 latach kręgosłup do wymiany to jest OK, ale jak konik ma trochę pobiegać to już protest! Hipokryzja!

2 listopada, 20:30, Gość:

Człowiek ma wolny wybór.

2 listopada, 23:56, Gość:

Człowiek ma wybór czy chce to zrobić czy nie. Może w każdej chwili przestać. A tu chodzi głównie o to że te zwierzęta są zdezorientowane A tych "sztuczek" są uczone po prostu w sposób okrutny...

O, tak, człowiek ma wybór!

Bo przecież do cyrku idą pracować ludzie pełnoletni, którzy wcześniej nie muszą się uczyć przez całe lata, jak skakać na tych wszystkich trapezach i łazić po linach, prawda?

Nikt ich pod przymusem od małego nie uczy tych wszystkich sztuczek, prawda?

A jak kilkanaście lat w tym cyrku popracują i nic innego nie potrafią, to z dnia na dzień mogą zmienić pracę i zostać urzędnikiem państwowym albo informatykiem, prawda?

Głupota bijąca z twojego komentarza jest po prostu przerażająca.

G
Gość
3 listopada, 08:45, Gość:

To cyrki jeszcze istnieją? Totalne średniowiecze i jeszcze na ten przeżytek ktoś chodzi chyba jakieś odmóżdżenia

Tak, istnieją. Podobnie, jak istnieją inne rzeczy wymyślone w średniowieczu, na przykład uniwersytety. Po twoim wpisie widać, że zwłaszcza te ostatnie omijałeś/ omijałaś szerokim łukiem.

G
Gość
3 listopada, 17:19, Gość:

Brak zwierząt na dzisiejszym występie. Były tylko pieski i to sporo ich było (nie liczyłam). Moja córeczka liczyła na zobaczenie konika i wielbłąda wiec szkoda ze przez rzesze dość niewielka jej to odebrano. Osobiście uważam ze zwierzęta akurat w tym cyrku są częścią cyrkowej rodziny i nie dzieje im się krzywda. Pieski wyglądały na bardzo zadowolone. Tylko niektóre były trochę przestraszone ale to chyba dlatego ze niezbyt często występują. Te najbardziej aktywne na scenie miały merdające ogonki i tą psia radość w oczach wiec na pewno im się nic złego tam nie dzieje. Szkoda ze niektórzy odbierają dzieciom to po co tez chce iść do cyrku. To tez są zwierzęta które chcą zobaczyć. Pomimo ze nie było zwierząt (dzieciaczkom ich na pewno brakowało) było świetnie. Osobiście wole cyrk od teatru:) nie mając dziecka jeszcze tez sami chodziliśmy :)

Widać, jak "znasz" się na zwierzętach. Psy merdają ogonem nawet na widok człowieka, który je krzywdzi. A zwierzęta bez brutalnej tresury nie nauczą się cyrkowych sztuczek. Każdy myślący człowiek wie o tym.

G
Gość
3 listopada, 21:22, Gość:

Za robotę proponuję się zabrać A nie głupoty wypisujecie o cyrku. Cyrk jest i będzie zawsze i wszędzie. Niech żyje cyrk.

Ja też proponuję zabrać się za taką robotę, która nikogo nie krzywdzi. A czas cyrku, przynajmniej w Europie, dobiega na szczęście końca.

G
Gość

Za robotę proponuję się zabrać A nie głupoty wypisujecie o cyrku. Cyrk jest i będzie zawsze i wszędzie. Niech żyje cyrk.

G
Gość
2 listopada, 20:13, Gość:

Jak człowiek ćwiczy np. na trapezie i się męczy a po 30 latach kręgosłup do wymiany to jest OK, ale jak konik ma trochę pobiegać to już protest! Hipokryzja!

2 listopada, 20:30, Gość:

Człowiek ma wolny wybór.

2 listopada, 23:56, Gość:

Człowiek ma wybór czy chce to zrobić czy nie. Może w każdej chwili przestać. A tu chodzi głównie o to że te zwierzęta są zdezorientowane A tych "sztuczek" są uczone po prostu w sposób okrutny...

A skąd to wiesz ze okrutny? Okupują cyrk który nie ma takich praktyk! Paranoja! Dzieci chcą oglądać zwierzęta wiec konik na scenie itp co kółko dookoła zrobi nikomu nie zaszkodzi.

G
Gość
2 listopada, 20:13, Gość:

Jak człowiek ćwiczy np. na trapezie i się męczy a po 30 latach kręgosłup do wymiany to jest OK, ale jak konik ma trochę pobiegać to już protest! Hipokryzja!

3 listopada, 14:20, Gość:

A czy tego czlowieka zmusza ktos do biegania po trapezie ?Nie.A ten kon tygrys nie ma wyboru.To jest naturalne uwazasz zeby zwierzeta robily takie rzeczy?

A jak konie ciągły półg po polu to miały lepiej? Fajnie zobaczyć ze da się zwierze czegoś nauczyć.

G
Gość

Brak zwierząt na dzisiejszym występie. Były tylko pieski i to sporo ich było (nie liczyłam). Moja córeczka liczyła na zobaczenie konika i wielbłąda wiec szkoda ze przez rzesze dość niewielka jej to odebrano. Osobiście uważam ze zwierzęta akurat w tym cyrku są częścią cyrkowej rodziny i nie dzieje im się krzywda. Pieski wyglądały na bardzo zadowolone. Tylko niektóre były trochę przestraszone ale to chyba dlatego ze niezbyt często występują. Te najbardziej aktywne na scenie miały merdające ogonki i tą psia radość w oczach wiec na pewno im się nic złego tam nie dzieje. Szkoda ze niektórzy odbierają dzieciom to po co tez chce iść do cyrku. To tez są zwierzęta które chcą zobaczyć. Pomimo ze nie było zwierząt (dzieciaczkom ich na pewno brakowało) było świetnie. Osobiście wole cyrk od teatru:) nie mając dziecka jeszcze tez sami chodziliśmy :)

G
Gość

TEN CYRK ZE ZWIERZĄT POSIADA DWA PSY, KTÓRE ROBIĄ JAKIEŚ TAM SZTUCZKI. A WYPRANE LEWACTWO JAK ZAWSZE GÓWNOBURZA O NIC, NIKT NIC NIE SPRAWDZIL, NIKT NIE BYL NA WYSTEPIE ALE ONI WIEDZA ZE TAM MECZA TYGRYSY I INNE LWY

G
Gość
2 listopada, 20:13, Gość:

Jak człowiek ćwiczy np. na trapezie i się męczy a po 30 latach kręgosłup do wymiany to jest OK, ale jak konik ma trochę pobiegać to już protest! Hipokryzja!

A czy tego czlowieka zmusza ktos do biegania po trapezie ?Nie.A ten kon tygrys nie ma wyboru.To jest naturalne uwazasz zeby zwierzeta robily takie rzeczy?

T
Takie życie...

Drogie dzieci! Nieraz w życiu będziecie musiały wstawać w środku nocy i ciężko tyrać, żeby zarobić parę groszy i nie zdechnąć z głodu. Taki to "wolny wybór"...

T
Też zakazać?

Jasne... świnka bardzo się cieszy, że zostanie przerobiona na kiełbaski... A co z hippiką - konie muszą biegać, skakać a nawet tańczyć.

G
Gość

Moi drodzy w okolicach cyrku spokój jest tez policja. Baliśmy się iść z małym dzieckiem ale jest ok. Byliśmy po 12 i na przystanku może kilka osób było. W cyrku cieplutko i przytulnie. Czekamy na występy:)

G
Gość

To cyrki jeszcze istnieją? Totalne średniowiecze i jeszcze na ten przeżytek ktoś chodzi chyba jakieś odmóżdżenia

Wróć na i.pl Portal i.pl