Znęcali się nad niedźwiedziem Baloo, krokodylem nilowym i trzema żółwiami. Wyroki dla cyrkowych treserów Kateryny S. i Sebastiana S.
Po trwającym 5 lat procesie 29 września zapadł wyrok w głośnej sprawie znęcania się nad zwierzętami cyrkowymi.
Rok więzienia z warunkowym zawieszeniem na 3 lata – taki wyrok dostali oskarżeni przez jastrzębską prokuraturę. Znęcali się nie tylko nad niedźwiedziem Baloo, ale także są winni znęcania nad krokodylem nilowym i trzema żółwiami. Łącznie oskarżeni dostali 12 zarzutów.
Sąd uznał, że oskarżeni znęcali si nad niedźwiedziem brunatnym od maja 2014 roku do 5 lipca 2016. Utrzymywano go bez pokarmu, w maleńkim, zaledwie 25 metrowym wybiegu. W efekcie zwierzę cierpiało, miało obniżoną odporność, doszło u zwierzęcia do licznych zmian chorobowych, w tym trwałych okaleczeń.
- Utraty kłów, części pazurów, ranach palców, widocznych deformacji kończyn utrudniających poruszanie, próchnicy zębów, otarć na głowie powstałych od ocierania się o kratę – czytamy w wyroku jastrzębskiego sądu.
Nie przeocz
- Nie jedzcie tego! Biedronka, Lidl i IKEA usuwają żywność z toksyczną substancją
- Śmiałe pokazy tańca zaskoczyły dziewczyny w klubie Pomarańcza Katowice
- Mecz GKS-u Tychy z Widzewem przerwany przez racowisko i czarny, gryzący dym
- Lawendowy ogród w Katowicach został otwarty. To największy ogród społeczny w mieście
Tak dziś wygląda niedźwiedź Baloo. Jest w poznańskim zoo
Cierpiał także krokodyl nilowy, narażone na stres, wychłodzenie. Był obnoszony wokół areny z pyskiem owiniętym taśmą, w hałasie, głośnej muzyce, przy oślepiających światłach.
Przewożony w naczepie w klatce zaledwie o metrowej wielkości, krokodyl nie mógł się nawet wyprostować! Jego stan był opłakany: zmiany widoczne były na łapach, pazurach, pancerzu. Co ciekawe, krokodyl nilowy jest pod ochroną – nigdy nie powinien trafić do niewoli. Treserzy twierdzili, że to kajman okularowy (na takiego mieli pozwolenie), ale w reklamach chwalili się, że mają krokodyla nilowego.
W cyrku cierpiały także dwa żółwie jaszczurowate i jeden żółw pustynny, umieszczone w maleńkich klatkach, bez odpowiedniego pokarmu, dostępu do światłą UVB, imitującego światło słoneczne.
Treserzy zostali skazani, a sąd orzekł przepadek wszystkich zwierząt zabezpieczonych podczas interwencji policji i Fundacji Viva! w 2016 roku. Baloo i pozostałe zwierzęta - decyzją sądu, pozostaną w Poznaniu.
- Po 5 latach możemy z ulgą odetchnąć. Zwierzęta odebrane przez nas interwencyjnie w 2016 roku z cyrku są wreszcie bezpieczne. Nie wrócą do maleńkich „terrariów” ani na arenę. Nie będą obnoszone po niej w takt dudniącej muzyki i stroboskopowego światła. Baloo nie wróci do ciasnej przyczepy. Nie będzie jadł popcornu dla uciechy małych, niczego nieświadomych dzieci - cieszą się w fundacji Viva.
Baloo pozostanie w azylu dla niedźwiedzi w Nowym Zoo, a pozostałe zwierzęta - żółwie i krokodyl będzie można zobaczyć w Starym Zoo w Poznaniu.
- Wiadomość o wyroku dla właścicieli cyrku, z którego został uratowany Baloo, to wielka radość. Największa radość - to szczęśliwy Baloo. A Baloo jest najszczęśliwszy, kiedy na pobliskim drzewie znajduje wielkiego łososia - napisali na Facebooku przedstawiciele Zoo Poznań.
Oskarżeni zapłacą też koszty sądowe, a także grzywny po 8 tysięcy, kolejne 8 nawiązki na rzecz Vivy! i po 5 tysięcy na rzecz ochrony środowiska.
Musisz to wiedzieć
