Poznański gangster usłyszał zarzuty za sprawę Ewy Tylman. "Ramzes" ma zostać oskarżony o fałszywe zeznania i tworzenie fałszywych dowodów

Łukasz Cieśla
Łukasz Cieśla
Adam Z. został uniewinniony w sprawie śmierci Ewy Tylman. Wpływ na wyrok miało między innymi stanowisko sądu, który nie uwierzył w zeznania Pawła P., ps. Ramzes. Teraz "Ramzes" sam będzie miał proces. Ma zostać oskarżony o składanie fałszywych zeznań oraz tworzenie fałszywych dowodów, który miały obciążyć Adama Z.
Adam Z. został uniewinniony w sprawie śmierci Ewy Tylman. Wpływ na wyrok miało między innymi stanowisko sądu, który nie uwierzył w zeznania Pawła P., ps. Ramzes. Teraz "Ramzes" sam będzie miał proces. Ma zostać oskarżony o składanie fałszywych zeznań oraz tworzenie fałszywych dowodów, który miały obciążyć Adama Z. Łukasz Gdak
O spowodowanie śmierci Ewy Tylman, którą wyłowiono z Warty, oskarżono Adama Z. W trakcie procesu obciążał go gangster Paweł P., ps. Ramzes, który w różnych śledztwach poszedł na współpracę z prokuraturą. Później poznańska prokuratura najpierw postawiła „Ramzesowi” zarzuty za składanie fałszywych zeznań ws. śmierci Ewy Tylman, ale ostatecznie się z nich wycofała i sprawę umorzyła. Jednak niedawno akta trafiły do zielonogórskiej Prokuratury Okręgowej. W piątek postawiła „Ramzesowi” zarzuty za sprawę Ewy Tylman i zapowiedziała, że skieruje do sądu akt oskarżenia w tej sprawie. - Zarzuty dla mnie to efekt nacisków i nagonki na mnie - przekonuje "Ramzes".

O postawieniu zarzutów w Zielonej Górze powiedział nam sam „Ramzes”, który uważa, że padł ofiarą nacisków ze strony Prokuratury Krajowej.

- W sprawie śmierci Ewy Tylman zeznawałem prawdę, a w Poznaniu umorzono mi tę sprawę. Ale po zarzutach w mediach, że mam układ z poznańską prokuraturą, władze Prokuratury Krajowej szukają sposobu, by się ode mnie odciąć. Sprawę przekazano do Zielonej Góry, prowadzi ją naczelnik wydziału z Prokuratury Okręgowej. Jeśli nie postawiłby mi zarzutów, zapewne straciłby stanowisko. Zresztą stawiając mi w piątek zarzuty stwierdził, że jeśli on mnie nie oskarży, zrobiłby to prokurator z innego miasta. Prokurator zapowiedział także, że spotkamy się w sądzie, gdzie trafi akt oskarżenia przeciwko mnie. Dodał, że oceni to wszystko niezawisły sąd – opowiada Paweł P., ps. Ramzes.

WIĘCEJ: Czy gangster "Ramzes" został etatowym świadkiem poznańskiej prokuratury?

W podobny sposób piątkowe przesłuchanie w Zielonej Górze relacjonuje radca prawny Jakub Müller-Judenau, obrońca „Ramzesa”.

- Byłem z moim klientem na przesłuchaniu w Zielonej Górze. Prokurator prowadzący nie pozostawił wątpliwości, że będzie kierował do sądu akt oskarżenia za fałszywe zeznania i tworzenie fałszywych dowodów

– potwierdza radca prawny Jakub Müller-Judenau.

Tymczasem oficjalnie śledztwo wciąż trwa. - Nie mogę powiedzieć, w jaki sposób się zakończy. Nie mam w tej chwili takich informacji – usłyszeliśmy od prokuratora Zbigniewa Fąfery, rzecznika zielonogórskiej prokuratury.

Adam Z. został uniewinniony w sprawie śmierci Ewy Tylman. Wpływ na wyrok miało między innymi stanowisko sądu, który nie uwierzył w zeznania Pawła P.,
Adam Z. został uniewinniony w sprawie śmierci Ewy Tylman. Wpływ na wyrok miało między innymi stanowisko sądu, który nie uwierzył w zeznania Pawła P., ps. Ramzes. Łukasz Gdak

Sprawa Ewy Tylman: "Ramzes" zeznawał o spotkaniu na więziennym spacerniaku

Sprawa śmierci Ewy Tylman, w której zeznawał „Ramzes”, jest głośna i trudna dowodowo. Jej kolega Adam Z. po zatrzymaniu miał się przyznać policjantom, że wepchnął ją do rzeki. Ale na protokół tego nie potwierdził.

WIĘCEJ: W Warcie szukali ciała Ewy Tylman. Znaleźli szczątki bezdomnego

Już w trakcie procesu Adama Z. do prokuratury trafiło pismo od wspomnianego „Ramzesa”. Twierdził, że na więziennym spacerniaku poznał Adama Z. i ten potwierdził, że wepchnął Ewę Tylman do rzeki.

Prokuratura o twierdzeniach „Ramzesa” powiadomiła sąd, który wezwał go na świadka. Gdy „Ramzes” przedstawił w sądzie swoją wersję, oskarżony Adam Z. zaprzeczył, by z nim kiedykolwiek rozmawiał. Również władze poznańskiego aresztu zaprzeczały, by obaj osadzeni mieli okazję spotkać się na spacerniaku.

„Ramzes” tłumaczył więc, że podczas spaceru rozmawiał z kimś przez mur i nieznajomy przedstawił się jako Adam Z. Gangster twierdził, że dlatego miał prawo sądzić, że rozmawia z oskarżonym o spowodowanie śmierci Ewy Tylman. Poznańska prokuratura, choć najpierw postawiła mu zarzuty za fałszywe zeznania, ostatecznie się z nich wycofała. Uznała, że „Ramzes” miał prawo błędnie uznać, że rozmawia przez mur z Adamem Z.

WIĘCEJ: Adam Z. uniewinniony ws. śmierci Ewy Tylman. Prokuratura nie zgadza się z nieprawomocnym wyrokiem

Sprawa wywołuje różne komentarze w poznańskiej prokuraturze.

Teraz "Ramzes" sam będzie miał proces. Ma zostać oskarżony o składanie fałszywych zeznań oraz tworzenie fałszywych dowodów, który miały
Teraz "Ramzes" sam będzie miał proces. Ma zostać oskarżony o składanie fałszywych zeznań oraz tworzenie fałszywych dowodów, który miały obciążyć Adama Z. Łukasz Gdak

- W zapewnienia aresztu, że dwaj osadzeni nie mogli się zobaczyć na spacerniaku, nie bardzo wierzę. W więzieniach dochodzi do różnych sytuacji, na przykład do wnoszenia narkotyków, czego przecież nie odnotowuje się w księgach wejść i wyjść. Jednak mnie co innego niepokoi w wersji „Ramzesa”: dlaczego właśnie jemu Adam Z. miałby opowiadać o śmierci Ewy Tylman, skoro niespecjalnie z kimkolwiek o tym rozmawiał. Dlaczego miałby na dodatek mówić o tym przez więzienny mur? To brzmi niewiarygodnie. I zapewniam, że nikt z prokuratury nie namawiał „Ramzesa” do złożenia zeznań ws. Ewy Tylman. Sam się zgłosił. Może chciał zaistnieć i pochwalić się, że wie coś również o tej sprawie? – zastanawia się jeden z poznańskich prokuratorów.

Sprawa rzekomych gwałtów "Ramesa" również trafiła do Zielonej Góry

O wątpliwościach wobec wiarygodności „Ramzesa” jako pierwsza zaczęła pisać „Gazeta Wyborcza”, potem ukazał się materiał w TVN. W mediach przedstawiono „Ramzesa” jako etatowego świadka prokuratury. Miałby kłamać w różnych sprawach, w tym sprawie śmierci Ewy Tylman, bo groziła mu odsiadka za dwa rzekome gwałty.

Fakty są takie, że w sprawie dwóch gwałtów najpierw usłyszał zarzuty w Poznaniu, ale potem mu je umorzono. Bo były poważne wątpliwości wobec wiarygodności jego rzekomych ofiar. Przykładowo jedna z ofiar zgłosiła gwałt prawie rok po rzekomym zdarzeniu.

Sprawa gwałtów, po umorzeniu w Poznaniu, również została przekazana do Zielonej Góry. Prokuratura Krajowa dała już pisemne wytyczne, że „Ramzesa” trzeba oskarżyć również za gwałty. O tych wytycznych pisaliśmy już w „Głosie Wielkopolskim”.

WIĘCEJ: "Ramzes" jednak ma zostać oskarżony za dwa gwałty. Bo tak chce Prokuratura Krajowa

- Po nagonce medialnej na mnie, władze Prokuratury Krajowej robią wiele, by się ode mnie odciąć. Stąd naciski i polecenia służbowe, by zrobić mi procesy za sprawy, które wcześniej mi umorzono

- przekonuje „Ramzes”.

Wątek gwałtów jest w toku. Rzecznik prokuratury w Zielonej Górze zapewniał nas, że tamtejsi śledczy podejmą samodzielną decyzję bez względu na pisemne stanowisko Prokuratury Krajowej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl