Pracownik z podejrzeniem koronawirusa. Wysłać do lekarza czy dopuścić do pracy?

Agnieszka Baranowska, Grant Thornton
Jeżeli pracownik nie ma objawów choroby po powrocie z terenów zagrożonych występowaniem koronawirusa, może zgłosić się do lekarza pierwszego kontaktu.
Jeżeli pracownik nie ma objawów choroby po powrocie z terenów zagrożonych występowaniem koronawirusa, może zgłosić się do lekarza pierwszego kontaktu. fot. 123RF
Jak postąpić, gdy któryś z pracowników wraca z urlopu z terenu zagrożonego koronawirusem. Wysłać do lekarza czy dopuścić do pracy? Odpowiedź daje zarówno Kodeks pracy, jak i orzecznictwo Sądu Najwyższego. Zgodnie z art. 207 Kp podstawowym obowiązkiem pracodawcy jest dbanie o bezpieczne i higieniczne warunki pracy. Według orzeczenia SN z 19 grudnia 1980 r. (sygn. I PR 87/80) pracodawca jest zobowiązany aktywnie przeciwdziałać występowaniu zagrożeń dla pracowników. W związku z tym pracodawca ma uzasadnione prawo zapytać pracownika, czy ten spędzał wakacje w regionach zagrożonych koronawirusem, żeby móc ustalić ewentualną skalę ryzyka także dla pozostałych zatrudnionych.

Gdy pracownik ma objawy zarażenia koronawirusem

Jeżeli pracownik ma objawy chorobowe, powinien niezwłocznie zgłosić się do szpitala zakaźnego. Do takich wizualnych objawów należą m.in. gorączka, kaszel czy katar. Wówczas można uznać, że wystąpiło zdarzenie wskazujące na zmianę stanu zdrowia pracownika – to daje podstawę do odsunięcia go od pracy oraz skierowania na kontrolne badania lekarskie (orzeczenie Sądu Najwyższego z 18 grudnia 2002 r. sygn. I PK 44/02). Za ten czas pracownik zachowuje prawo do wynagrodzenia (art. 210 & 3 Kodeksu pracy).

Gdy pracownik nie ma objawów zarażenia koronawirusem

Jeżeli pracownik nie ma objawów choroby po powrocie z terenów zagrożonych występowaniem koronawirusa, może zgłosić się do lekarza pierwszego kontaktu. Tam otrzyma zwolnienie lekarskie – niezdolność do pracy spowodowaną odosobnieniem (kwarantanną) w związku z możliwością wystąpienia choroby zakaźnej (izolacja domowa od aktywności zawodowej i społecznej) na okres 14 dni.

Okres kwarantanny wynosi 14 dni od ostatniej daty narażenia, gdyż jest to najdłuższy okres inkubacji zaobserwowany dla podobnych koronawirusów.

Jeżeli pracownik się na taki krok nie zdecyduje, pracodawca może zwolnić pracownika ze świadczenia pracy na okres 14 dni (pracownik również zachowuje prawo do wynagrodzenia za ten okres) lub – jeżeli to możliwe – zlecić wykonywanie pracy zdalnej przez kluczowe dwa tygodnie.

Obejrzyj wideo:

Przez koronawirusa Frankowicze muszą się przygotować na wyższe raty kredytów

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Pracownik z podejrzeniem koronawirusa. Wysłać do lekarza czy dopuścić do pracy? - Strefa Biznesu

Komentarze 5

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

L
Lidia

NADAL uważam, że tempertury powinny być mierzone przy wejściu gdziekolwiek dzie są duże skupiska ludzi w jednym miejscu. Przecież są termometry bezdotykowe (diagnostic np) Dałoby się to zrobić....

m
mario
19 marca, 18:21, Jan:

Absolutnie i natychmiast do domu. Sam prowadzę firmę i codziennie rano każdy przychodzący pracownik sprawdza temperaturę, dla dobra wszystkich. Mamy termometr na podczerwień Diagnostic wiec pomiar trwa sekundę a każdy z nas może być choć trochę spokojniejszy, natomiast jeśli ktoś zaczyna u siebie czuć jakieś niepokojące objawy, natychmiast wychodzi do domu.

Ano w mojej firmie też korzystamy z tych termometrów :) Wszystko szybko, łatwo i przede wszystkich bezpiecznie a od razu wiadomo, czy trzeba się martwić czy nie :P

g
gori

Osobiście wolałabym, żeby jednak ktoś sprawdzał temperaturę... Można kupić termometr na podczerwień np Diagnostic nc 300 i nie ma problemu, bo wszystko wydarzy się na odległość... Trzeba tylko chceć

L
LogistykaPL

A nie lepiej aby duże zakłady pracy zainwestowały w testy takie jak:

https://www.spyshop.pl/test-przesiewowy-na-koronawirusa-covid-19-1942.html

Wydatek jak dla nich znikomy, niech dadzą pracwoniką i sprawdzają się w domu ..

J
Jan

Absolutnie i natychmiast do domu. Sam prowadzę firmę i codziennie rano każdy przychodzący pracownik sprawdza temperaturę, dla dobra wszystkich. Mamy termometr na podczerwień Diagnostic wiec pomiar trwa sekundę a każdy z nas może być choć trochę spokojniejszy, natomiast jeśli ktoś zaczyna u siebie czuć jakieś niepokojące objawy, natychmiast wychodzi do domu.

Wróć na i.pl Portal i.pl