
Według ONZ, w ciągu tylko 12 godzin, w Dubaju spadło tyle deszczu, co zwykle w ciągu całego roku. Od rozpoczęcia tego kataklizmu mija trzeci dzień, a sytuacja dalej jest krytyczna. Woda zalewa ulice, niszczy domy mieszkańców i wyrywa drzewa z korzeniami. Władze wstrzymały ruch uliczny, zamknięto też szkoły oraz lotnisko. Na nagraniach widać jednak, jak woda i silny wiatr przesuwają potężne samoloty.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. [a]
Tak fatalna pogoda jest spowodowana przetaczającym się przez Półwysep Arabski sztormem. Koszmar trwa także w Omanie, gdzie zginęło co najmniej 18 osób, a także w południowo-wschodnim Iranie. Policja w ZEA poinformowała, że znalazła ciało 70-latka siedzącego w samochodzie. Auto mężczyzny zostało zmiecione przez wodę w Ras Al-Khaimah. Ulewa nadal przesuwa się na wschód. Kataklizm objął już swoim zasięgiem najdalej wysunięte na południe miasta w Iranie.
Osoby próbujące w środę przedostać się drogą do centrum Dubaju zostały uwięzione na miejskiej autostradzie. Niektórzy taksówkarze odmówili dalszego dowożenia osób dojeżdżających do pracy ze względu na zablokowane drogi, przez co utknęli na głównej arterii Dubaju.
Źródło: CNN