"Zarówno dla Hiszpanii, jak i dla Niemiec Polska stanowi fundamentalny element projektu europejskiego" - przekazują "Rzeczpospolitej" wysokiej rangi źródła w hiszpańskim rządzie. Jak dalej stwierdza źródło, "musimy znaleźć kompromis, który pozwoli na uratowanie twarzy obu stron, z zastrzeżeniem, że prymat prawa europejskiego musi być zachowany bo to jest fundament konstrukcji europejskiej. Nie ma dziś ważniejszej dla Unii sprawy, niż rozwiązanie sporu z Polską. Ale jesteśmy przekonani, że polski rząd będzie starał się pójść w tej sprawie na kompromis".
Temat sporu z Polską miał być także - według informacji "Rz" - przedmiotem rozmów niemieckiej kanclerz Angeli Merkel z premierem Hiszpanii Pedro Sanchezem. "Unijni partnerzy Polski powinni odejść od konfrontacji, a zamiast tego rozmawiać z rządem w Warszawie, aby znaleźć rozwiązanie trudności we wzajemnych stosunkach" - oświadczyła Merkel po zakończeniu dyskusji.
Według kanclerz Niemiec, UE i Polska muszą prowadzić dialog polityczny, a orzeczenie polskiego Trybunału Konstytucyjnego w kwestii wyższości prawa polskiego nad europejskim, nie może być jedyną podstawą i drogą do porozumienia. Angela Merkel zapowiedziała, że osobiście zaangażuje się w rozwiązanie konfliktu na linii Warszawa-Bruksela.
"Rz" powołuje się również na źródła w polskim rządzie, według których zatwierdzenie Krajowego Planu Odbudowy oraz uruchomienia Funduszu Odbudowy ma mieć miejsce jeszcze w pierwszej połowie listopada. "Dzięki temu nasz kraj mógł otrzymać w tym roku 13-procentową zaliczkę wartego 37 mld euro funduszu czyli blisko 5 mld euro" - czytamy. Jednocześnie do sprawy odniosła się także szefowa Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen, która uznała, że blokowanie Funduszu nie jest dobrą metodą na rozwiązanie sporu z Polską.
Według źródeł dziennika w Rzymie, kompromis między UE a Polską polegać ma na uznaniu prymatu prawa europejskiej "de facto", a niekoniecznie prawnie. Oznacza to, że polskie władze mogłyby zobowiązać się do respektowania orzeczeń TSUE (zwłaszcza w kwestii likwidacji Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego) mimo, że orzeczenie TK pozostanie w teorii wiążące. Takie zobowiązanie mogłoby zostać podjęte przez Polskę w formie deklaracji polskiego rządu na szczycie przywódców UE, który odbędzie się w czwartek i piątek.
Decyzje na szczytach są podejmowane jednomyślnie. Według "Rz", "istnieje bardzo duża presja w stolicach “27” aby rozwiązać tą sprawę".
