Prawybory Konfederacji. Krzysztof Bosak kandydatem Konfederacji na prezydenta. Kulisy zjazdu elektorów

Kacper Rogacin
fot. Piotr Smoliński
Krzysztof Bosak uzyskał w sobotę nominację na kandydata Konfederacji na prezydenta. Podczas zjazdu elektorów wiceprezes Ruchu Narodowego pokonał w finałowym starciu Grzegorza Brauna. Bardzo niewiele brakowało jednak, by to właśnie Braun został reprezentantem Konfederacji w wyborach prezydenckich. Przedstawiamy kulisy zjazdu elektorów.

Zjazd elektorów Konfederacji został podzielony na kilka tur, podczas których 314 elektorów drogą eliminacji wybiera kandydata na prezydenta, który wystartuje w tegorocznych wyborach. Zjazd elektorów poprzedziło szesnaście regionalnych zjazdów, podczas których kandydaci walczyli o głosy wyborców Konfederacji.

Ostatecznie, po szesnastu konwencjach, najwięcej elektorów zdobył Krzysztof Bosak (115), ale tuż za nim uplasowali się Grzegorz Braun (77) i Artur Dziambor (51). Żaden z kandydatów nie uzyskał więc ponad połowy głosów elektorskich, co oznaczało, że - aby zdobyć nominację - kandydaci będą musieli walczyć o elektorów swoich rywali.

CZYTAJ TEŻ:

Konfederacja wybiera kandydata na prezydenta

Formuła prawyborów była bowiem jasna od początku - ten z kandydatów, który uzyska ponad 50 proc. głosów elektorskich, otrzyma nominację na kandydata Konfederacji na prezydenta. Jeszcze kilka dni temu wydawało się, że faworytem do zwycięstwa będzie Krzysztof Bosak, który zebrał najwięcej głosów ze wszystkich polityków w poszczególnych zjazdach regionalnych. Tuż przed rozpoczęciem zjazdu elektorów Konfederacji w kuluarach można było jednak usłyszeć, że to Grzegorz Braun może zostać wybrany kandydatem Konfederacji na prezydenta.

Na sali, gdzie odbywa się zjazd, zebrało się kilkaset osób, w tym 314 elektorów. Każdy z kandydatów zebrał salwę braw od publiczności, kiedy prowadzący wyczytywali kolejne nazwiska. Najgoręcej przywitano Bosaka, Brauna, Dziambora i Janusza Korwin-Mikkego, który jednak od dawna nie miał większych szans na zwycięstwo w prawyborach.

W pierwszej turze głosowania odpadło dwóch kandydatów - Paweł Skutecki i Krzysztof Tołwiński. W kolejnej odpadła Magdalena Ziętek-Wielomska. Przy trzecim głosowaniu jeden z elektorów zgłosił nieprawidłowość, ponieważ jego głos miał zostać źle zaliczony. Doszło więc do powtórnego głosowania, w którym najmniej głosów uzyskał Jacek Wilk, który odpadł z wyścigu o nominację na kandydata Konfederacji.

Po trzecim głosowaniu w grze pozostało więc pięciu kandydatów - Konrad Berkowicz, Krzysztof Bosak, Grzegorz Braun, Artur Dziambor i Janusz Korwin-Mikke.

W czwartej turze odpadł Janusz Korwin-Mikke, na którego zagłosowało 22 elektorów. W tej turze zmalała przewaga Krzysztofa Bosaka, który wygrał dotąd wszystkie tury. Przy czwartym głosowaniu wiceprezes Ruchu Narodowego miał już poparcie tylko 110 elektorów (w trzeciej turze było to 117 głosów). Wzrosło natomiast poparcie dla Grzegorza Brauna.

- Europa i Polska potrzebują kontrrewolucji kulturalnej - powiedział po głosowaniu z mównicy Korwin-Mikke. - Wartości, które obecnie budują Unię Europejską, zdemoralizowały naszą całą cywilizację. Musimy to zmienić. Klęski gospodarcze, upadek Europy muszą spowodować, że ludzie zaczną spoglądać na prawicę. Wartości Unii Europejskiej są dokładnie odwrotne do wartości europejskich - dodał.

Najmniej głosów (42) w piątym głosowaniu uzyskał Konrad Berkowicz z partii KORWiN. Swój stan posiadania utrzymał Krzysztof Bosak (110), ale drastycznie wzrosło poparcie dla Grzegorza Brauna, na którego zagłosowało 94 elektorów.

Bosak wygrywa na ostatniej prostej

Do "półfinału" weszli zatem - zgodnie z przewidywaniami - Grzegorz Braun, Krzysztof Bosak i Artur Dziambor. W przedostatnim głosowaniu najmniej elektorów poparło Dziambora, który uzyskał 61 głosów. W tej turze zwyciężył po raz pierwszy Grzegorz Braun (135), a na drugie miejsce spadł Krzysztof Bosak (118).

Przed finałowym starciem, Artur Dziambor poprosił o piętnastominutową przerwę, podczas której spotkał się w zamkniętej sali ze swoimi elektorami.

Ostatecznie, w finale zwyciężył Krzysztof Bosak, uzyskując 163 głosy elektorów i przekraczając 50 proc. wszystkich głosów elektorskich. Z przebiegu tur wynika, że elektorzy Janusza Korwin-Mikkego i Konrada Berkowicza głosowali na Grzegorza Brauna, a to właśnie głosy elektorów Artura Dziambora zaważyły na zwycięstwie Bosaka.

Korwin-Mikke zdradza kulisy prawyborów Konfederacji

Po sobotnich prawyborach swój komentarz do ich wyniku zamieścił na Facebooku Janusz Korwin-Mikke. Prezes partii KORWiN stwierdził, że narodowcy zamierzali przekazać część głosów na Artura Dziambora.

"W efekcie doszło do rozgrywki, w której kolega Dziambor uznał, że lepszym Kandydatem będzie kolega Bosak - bo Go, jak się wyraził w wywiadzie dla Polsatu, zna. I większość Jego wyborców Go posłuchała" - napisał Korwin-Mikke. Prezes partii KORWiN zaznaczył, że Artur Dziambor zadziałał w ten sposób na własną odpowiedzialność.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wiemy ile osób zginęło w powodzi

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 22

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

To jest bardziej niż niepokojące - to jest straszne, że taki ktoś w ogóle kandyduje... O, nasza biedna Ojczyzno...

d
deska

z takim ryjem to tylko na prezydenta miejskiego szaletu

z
zendra
18 stycznia, 15:32, maliniak:

Prezydentem Polski chce zostać facet, który studiował na wielu uczelniach ale żadnej nie skończył!! To świadczy o jego poziomie umysłowym i wytrwałości w dążeniu do celu!!!

19 stycznia, 11:13, Gość:

Prezydent Kwaśniewski też nie ukończył (nie uzyskał tytułu) a prezydentem był dwa razy ;-)

nie porównuj tego Ćwoka do PREZYDENTA KWAŚNIEWSKIEGO

G
Gość

Na prezydenta może już startować każdy kto umie podpisać się !

G
Gość

Kandydat z takę facjatą i ledwie maturą? Wolne żarty! A propos, czy kiedykolwiek gdziekolwiek pracował?

G
Gość

ten gosc ruszy polske do przodu,to przeciez lokomotywa gospodarcza.on jest dobry,ale w mieleniu jezykiem.

G
Gość
18 stycznia, 15:32, maliniak:

Prezydentem Polski chce zostać facet, który studiował na wielu uczelniach ale żadnej nie skończył!! To świadczy o jego poziomie umysłowym i wytrwałości w dążeniu do celu!!!

Prezydent Kwaśniewski też nie ukończył (nie uzyskał tytułu) a prezydentem był dwa razy ;-)

G
Gość
18 stycznia, 15:32, maliniak:

Prezydentem Polski chce zostać facet, który studiował na wielu uczelniach ale żadnej nie skończył!! To świadczy o jego poziomie umysłowym i wytrwałości w dążeniu do celu!!!

wygrał z takimi którym nie pomogło ukończenie uczelni

A
Asd
18 stycznia, 17:28, Gość:

Zamiast na kampanię wyborczą niech wpłaci te pieniądze na jakiś pożyteczny cel i się nie błaźni bo i tak nie ma szans na więcej niż 3% głosów.

15% minimum dla kandydata Konfefetacji

z
znawca temtu

Konfederacja to twór podobny do tego, co założył na Ukrainie Władimir Muntian. Tamto jest pseudo-religijne, a Konfa pseudo-polityczna. FSB potrafi!

z
znawca tematu
18 stycznia, 17:28, Ewa:

Ja głosuje na panią Kidawę

Bo kobieca?

k
koko

Dobre , bardzo dobre, synek goń dziadkowi skrętów zrobić i nie błaznuj na maxa .

a
asd

Ja zdejmę buty i pójdę głosować na bosaka.

G
Gość
18 stycznia, 15:09, Gość:

Pryszczaty na prezydenta Polski - hahaha!!!

Ciekawe ko mu sfinansuje kampanię wyborczą?

18 stycznia, 15:42, Ordynator:

KONFEDERACJA !!!

Już widzę jak Korwin Mikke wydaje kasę po próżnicy.

Niech mu pomogą narodowcy i inni którzy zamawiając piwo podnoszą dłoń z wyciągniętymi palcami.

G
Gość

Zamiast na kampanię wyborczą niech wpłaci te pieniądze na jakiś pożyteczny cel i się nie błaźni bo i tak nie ma szans na więcej niż 3% głosów.

Wróć na i.pl Portal i.pl