Premier Donald Tusk: Tarcza Wschód rusza na serio, rozmowy o jej wspófinansowaniu wkrótce w Brukseli

Marcin Koziestański
Opracowanie:
Wideo
od 7 lat
Premier Donald Tusk powiedział w poniedziałek w Orzyszu, że projekt Tarczy Wschód "rusza tak na serio". Podkreślił, że jest to wspólna inicjatywa obronna m.in. z państwami bałtyckimi i Finlandią, a o jej współfinansowaniu będzie w najbliższym czasie rozmawiał w Brukseli.

Spis treści

Na poligonie w Orzyszu (woj. warmińsko-mazurskie) premier Tusk oraz wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz obserwowali ćwiczenia w zakresie testowania elementów do budowy Tarczy Wschód.

"Tarcza Wschód rusza tak na serio"

Na briefingu prasowym szef rządu powiedział, że cieszy się, iż "Tarcza Wschód rusza tak na serio". "Jest to wspólne przedsięwzięcie, nie tylko polskie, ono jest połączone także z wysiłkiem państw bałtyckich, jeśli chodzi o bałtycką linię obrony" - zaznaczył przypominając, że w projekt zangażowana jest również Finlandia.

"Cieszę, że już stało się faktem, że współpracują z nami przy Tarczy Wschód także Brytyjczycy, Amerykanie są gotowi" - dodał Tusk.

Będą unijne środki

Podkreślił, że spora część infrastruktury będzie miała charakter cywilny. "Na to wszystko także będą środki europejskie, nie tylko krajowe. Będę o tym w najbliższych dniach i tygodniach rozmawiał w Brukseli" - zapowiedział szef rządu.

Uchwałę w sprawie ustanowienia "Narodowego Programu Odstraszania i Obrony - Tarcza Wschód", na zrealizowanie którego w latach 2024-28 przewidziano 10 mld zł, Rada Ministrów przyjęła 10 czerwca na wyjazdowym posiedzeniu w Białymstoku. Według komunikatu KPRM "rząd zamierza utworzyć kompleksową infrastrukturę obronną na wschodniej flance NATO, aby przeciwdziałać zagrożeniom z Białorusi i Rosji".

Premier Donald Tusk podczas odprawy z kadrą dowódczą Wojska Polskiego na terenie Ośrodka Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych w Orzyszu
Premier Donald Tusk podczas odprawy z kadrą dowódczą Wojska Polskiego na terenie Ośrodka Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych w Orzyszu PAP/Tomasz Waszczuk

Jakie zadanie Tarczy?

"Te wszystkie ćwiczenia, instalacje, miliardy, jakie tutaj wydamy, zapory, drony - to wszystko ma służyć temu, żeby tutaj potencjalny przeciwnik nie odważył się wkroczyć. Traktujmy to jako inwestycję w pokój i w bezpieczeństwo, a nie w takie ot ćwiczenia wojenne" - podkreślił premier.

Jak dodał, głównym zadaniem programu jest na tyle skutecznie odstraszyć potencjalnego przeciwnika, "żeby wojny tu nie było". "W tym sensie to jest stricte pokojowe zadanie" - podkreślił. Według premiera, ważny jest nie tylko element odstraszania, ale uniknięcia jakiegokolwiek zaskoczenia.

Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz podczas konferencji prasowej podkreślił, że celem Tarczy Wschód jest odstraszenie przeciwnika i sprawienie, by "nikt nie myślał, że można Polskę zaatakować".

Kiedy rozpocznie się budowa?

Podkreślił, że na Tarczę składa się m.in. sprzęt, fortyfikacje, systemy dronowe i antydronowe, które będą jej "bardzo ważnym elementem". Do tego systemy obserwacyjne na wszystkich poziomach, "obserwacja, radiolokacja, możliwość znalezienia zagrażających Polsce obiektów" - powiedział.

"Budowa elementów fortyfikacyjnych miała rozpocząć się w 2025 roku zgodnie z planem, ale uda się to zrobić już w 2024 r." - poinformował. Powiedział, że "w pierwszych miejscach, na wskazanych odcinkach wschodniej granicy Rzeczpospolitej powstaną fortyfikacje i magazyny, które będą przyjmować sprzęt".

Źródło:

Polska Agencja Prasowa

Komentarze 69

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
Antoni Ptak
14 października, 22:23, antyPiS:

Z historii wiadomo, że każdą twierdzę można odizolować i zostawić a każdy pas umocnień obejść. Tarcza Wschód budzi skojarzenia z Linią Maginota - długość, cena, przeznaczenie, możliwy rezultat. Taki system ma podstawową wadę - nie można go przenieść. A skoro wszyscy wiedzą, gdzie jest i co sobą prezentuje to nawet kadet II roku szkoły wojskowej może opracować plan zneutralizowania go. Ale skoro ktoś uparł się, aby wydać pieniądze to kto bogatemu zabroni? Jeżeli Linia Zygfryda spełniła swe zadanie to tylko dlatego, że Amerykanie dopiero uczyli się walczyć i nie wypracowali taktyki przełamywania umocnień w terenie górzysto-lesistym. Co z kolei Niemcy mieli opanowane do perfekcji. I Armii WP zdobycie Wału Pomorskiego zajęło dwa tygodnie mimo, że Pommernstellung był całkowitym zaskoczeniem. To tyle z historii, która - jak wiadomo - lubi się powtarzać i nigdy nikogo niczego nie nauczyła.

14 października, 22:36, Grzegorz:

Nie oszukujmy się, Tarcza to decyzja bardziej polityczna niż militarna. Pomoże premierowi Tuskowi albo wygrać wybory prezydenckie albo umocnić pozycję jego rządu.

Inna sprawa, że lasy, bagna, doły, zalewy i żelbetowe umocnienia chociaż mogą być zneutralizowane, to jednak opóźniają przemarsz wojsk (szczególnie ciężkiego sprzętu), a w dzisiejszych zelektronizowanych i zrakietowanych czasach nawet 1 dzień może zrobić dużą różnicę na polu bitwy.

14 października, 23:57, antyPiS:

Mogą opóźnić pod warunkiem, że ktoś będzie usiłował je sforsować jako zamiar główny a nie dywersja, mająca odwrócić uwagę. Można się spodziewać, że Rosjanie, znani ze specyficznego poczucia humoru natychmiast rozpoczną budowę podobnego systemu umocnień na przeciwko polskiego. Zacznie się odwieczna zabawa dużych chłopców - jak wy nam to - to my wam to. I co wy na na to? Acha - wy tak?! No to my wam tak!. W latach pięćdziesiątych Rosjanie opracowali czołg o nazwie kodowej Obiekt 279, przeznaczony do pokonywania bagnisk czy głębokiego śniegu. Ten 60-tonowy mastodont miał nacisk jednostkowy 0,6 kg/cm kw. Dla porównania - Abrams - 62 tony, 1,08 kg/cm kw. Leopard 55 ton - 0,83 kg/cm kw. Można się spodziewać, że natychmiast obwieszczą wznowienie prac nad następcą. I tak zamiast planowanych 10 mld zł trzeba będzie utopić drugie tyle. Dosłownie utopić w bagnie. Głębokość pasa planowana jest na 50 km. Rosjanie mieli a zapewne jeszcze mają armaty 2S7 Pion kalibru 203,2 mm i donośności 47 km. Mogli poprawić zasięg a taki pocisk trudno zwalczyć. 50 km to zasięg działania śmigłowców.

15 października, 0:08, Grzegorz:

Jasne, jasne, Rosjanie mają. Tak jak ogłaszali hucznie posiadanie rakiet "Kindżał" czyli pocisków hipersonicznych, chyba najszybszych na świecie. Ale pytanie ile tego mają, ile mogą szybko wyprodukować, bo jak pokazała wojna na Ukrainie raczej górę wzięła ilość gorszego sprzętu, a nie jakość najnowszej technologii.

(zresztą w czasie II wojny światowej podobnie, niemieckie uzbrojenie chociaż lepsze technologicznie poległo w konfrontacji z ilością rosyjskiej)

Zresztą, co my tam wiemy, możemy sobie najwyżej teoretyzować. Uważam jednak, że każdy system obronnych umocnień jest dla Polski in plus. Nawet nie tyle w sferze militarnej, co raczej w polityce odstraszającej.

Fortyfikacje jako takie, nie mają zatrzymać pokonać wroga, ale dać czas podciągnąć odwody, przegrupować wojska i nie wpuścić obcego wojska na własny teren.

Zresztą.

Fortyfikacje można zawsze ominąć, zamiast je oblegać.

G
Grzegorz
14 października, 22:23, antyPiS:

Z historii wiadomo, że każdą twierdzę można odizolować i zostawić a każdy pas umocnień obejść. Tarcza Wschód budzi skojarzenia z Linią Maginota - długość, cena, przeznaczenie, możliwy rezultat. Taki system ma podstawową wadę - nie można go przenieść. A skoro wszyscy wiedzą, gdzie jest i co sobą prezentuje to nawet kadet II roku szkoły wojskowej może opracować plan zneutralizowania go. Ale skoro ktoś uparł się, aby wydać pieniądze to kto bogatemu zabroni? Jeżeli Linia Zygfryda spełniła swe zadanie to tylko dlatego, że Amerykanie dopiero uczyli się walczyć i nie wypracowali taktyki przełamywania umocnień w terenie górzysto-lesistym. Co z kolei Niemcy mieli opanowane do perfekcji. I Armii WP zdobycie Wału Pomorskiego zajęło dwa tygodnie mimo, że Pommernstellung był całkowitym zaskoczeniem. To tyle z historii, która - jak wiadomo - lubi się powtarzać i nigdy nikogo niczego nie nauczyła.

14 października, 22:36, Grzegorz:

Nie oszukujmy się, Tarcza to decyzja bardziej polityczna niż militarna. Pomoże premierowi Tuskowi albo wygrać wybory prezydenckie albo umocnić pozycję jego rządu.

Inna sprawa, że lasy, bagna, doły, zalewy i żelbetowe umocnienia chociaż mogą być zneutralizowane, to jednak opóźniają przemarsz wojsk (szczególnie ciężkiego sprzętu), a w dzisiejszych zelektronizowanych i zrakietowanych czasach nawet 1 dzień może zrobić dużą różnicę na polu bitwy.

14 października, 23:57, antyPiS:

Mogą opóźnić pod warunkiem, że ktoś będzie usiłował je sforsować jako zamiar główny a nie dywersja, mająca odwrócić uwagę. Można się spodziewać, że Rosjanie, znani ze specyficznego poczucia humoru natychmiast rozpoczną budowę podobnego systemu umocnień na przeciwko polskiego. Zacznie się odwieczna zabawa dużych chłopców - jak wy nam to - to my wam to. I co wy na na to? Acha - wy tak?! No to my wam tak!. W latach pięćdziesiątych Rosjanie opracowali czołg o nazwie kodowej Obiekt 279, przeznaczony do pokonywania bagnisk czy głębokiego śniegu. Ten 60-tonowy mastodont miał nacisk jednostkowy 0,6 kg/cm kw. Dla porównania - Abrams - 62 tony, 1,08 kg/cm kw. Leopard 55 ton - 0,83 kg/cm kw. Można się spodziewać, że natychmiast obwieszczą wznowienie prac nad następcą. I tak zamiast planowanych 10 mld zł trzeba będzie utopić drugie tyle. Dosłownie utopić w bagnie. Głębokość pasa planowana jest na 50 km. Rosjanie mieli a zapewne jeszcze mają armaty 2S7 Pion kalibru 203,2 mm i donośności 47 km. Mogli poprawić zasięg a taki pocisk trudno zwalczyć. 50 km to zasięg działania śmigłowców.

Jasne, jasne, Rosjanie mają. Tak jak ogłaszali hucznie posiadanie rakiet "Kindżał" czyli pocisków hipersonicznych, chyba najszybszych na świecie. Ale pytanie ile tego mają, ile mogą szybko wyprodukować, bo jak pokazała wojna na Ukrainie raczej górę wzięła ilość gorszego sprzętu, a nie jakość najnowszej technologii.

(zresztą w czasie II wojny światowej podobnie, niemieckie uzbrojenie chociaż lepsze technologicznie poległo w konfrontacji z ilością rosyjskiej)

Zresztą, co my tam wiemy, możemy sobie najwyżej teoretyzować. Uważam jednak, że każdy system obronnych umocnień jest dla Polski in plus. Nawet nie tyle w sferze militarnej, co raczej w polityce odstraszającej.

a
antyPiS
14 października, 22:23, antyPiS:

Z historii wiadomo, że każdą twierdzę można odizolować i zostawić a każdy pas umocnień obejść. Tarcza Wschód budzi skojarzenia z Linią Maginota - długość, cena, przeznaczenie, możliwy rezultat. Taki system ma podstawową wadę - nie można go przenieść. A skoro wszyscy wiedzą, gdzie jest i co sobą prezentuje to nawet kadet II roku szkoły wojskowej może opracować plan zneutralizowania go. Ale skoro ktoś uparł się, aby wydać pieniądze to kto bogatemu zabroni? Jeżeli Linia Zygfryda spełniła swe zadanie to tylko dlatego, że Amerykanie dopiero uczyli się walczyć i nie wypracowali taktyki przełamywania umocnień w terenie górzysto-lesistym. Co z kolei Niemcy mieli opanowane do perfekcji. I Armii WP zdobycie Wału Pomorskiego zajęło dwa tygodnie mimo, że Pommernstellung był całkowitym zaskoczeniem. To tyle z historii, która - jak wiadomo - lubi się powtarzać i nigdy nikogo niczego nie nauczyła.

14 października, 22:36, Grzegorz:

Nie oszukujmy się, Tarcza to decyzja bardziej polityczna niż militarna. Pomoże premierowi Tuskowi albo wygrać wybory prezydenckie albo umocnić pozycję jego rządu.

Inna sprawa, że lasy, bagna, doły, zalewy i żelbetowe umocnienia chociaż mogą być zneutralizowane, to jednak opóźniają przemarsz wojsk (szczególnie ciężkiego sprzętu), a w dzisiejszych zelektronizowanych i zrakietowanych czasach nawet 1 dzień może zrobić dużą różnicę na polu bitwy.

Mogą opóźnić pod warunkiem, że ktoś będzie usiłował je sforsować jako zamiar główny a nie dywersja, mająca odwrócić uwagę. Można się spodziewać, że Rosjanie, znani ze specyficznego poczucia humoru natychmiast rozpoczną budowę podobnego systemu umocnień na przeciwko polskiego. Zacznie się odwieczna zabawa dużych chłopców - jak wy nam to - to my wam to. I co wy na na to? Acha - wy tak?! No to my wam tak!. W latach pięćdziesiątych Rosjanie opracowali czołg o nazwie kodowej Obiekt 279, przeznaczony do pokonywania bagnisk czy głębokiego śniegu. Ten 60-tonowy mastodont miał nacisk jednostkowy 0,6 kg/cm kw. Dla porównania - Abrams - 62 tony, 1,08 kg/cm kw. Leopard 55 ton - 0,83 kg/cm kw. Można się spodziewać, że natychmiast obwieszczą wznowienie prac nad następcą. I tak zamiast planowanych 10 mld zł trzeba będzie utopić drugie tyle. Dosłownie utopić w bagnie. Głębokość pasa planowana jest na 50 km. Rosjanie mieli a zapewne jeszcze mają armaty 2S7 Pion kalibru 203,2 mm i donośności 47 km. Mogli poprawić zasięg a taki pocisk trudno zwalczyć. 50 km to zasięg działania śmigłowców.

G
Grzegorz
14 października, 22:23, antyPiS:

Z historii wiadomo, że każdą twierdzę można odizolować i zostawić a każdy pas umocnień obejść. Tarcza Wschód budzi skojarzenia z Linią Maginota - długość, cena, przeznaczenie, możliwy rezultat. Taki system ma podstawową wadę - nie można go przenieść. A skoro wszyscy wiedzą, gdzie jest i co sobą prezentuje to nawet kadet II roku szkoły wojskowej może opracować plan zneutralizowania go. Ale skoro ktoś uparł się, aby wydać pieniądze to kto bogatemu zabroni? Jeżeli Linia Zygfryda spełniła swe zadanie to tylko dlatego, że Amerykanie dopiero uczyli się walczyć i nie wypracowali taktyki przełamywania umocnień w terenie górzysto-lesistym. Co z kolei Niemcy mieli opanowane do perfekcji. I Armii WP zdobycie Wału Pomorskiego zajęło dwa tygodnie mimo, że Pommernstellung był całkowitym zaskoczeniem. To tyle z historii, która - jak wiadomo - lubi się powtarzać i nigdy nikogo niczego nie nauczyła.

Nie oszukujmy się, Tarcza to decyzja bardziej polityczna niż militarna. Pomoże premierowi Tuskowi albo wygrać wybory prezydenckie albo umocnić pozycję jego rządu.

Inna sprawa, że lasy, bagna, doły, zalewy i żelbetowe umocnienia chociaż mogą być zneutralizowane, to jednak opóźniają przemarsz wojsk (szczególnie ciężkiego sprzętu), a w dzisiejszych zelektronizowanych i zrakietowanych czasach nawet 1 dzień może zrobić dużą różnicę na polu bitwy.

a
antyPiS
Z historii wiadomo, że każdą twierdzę można odizolować i zostawić a każdy pas umocnień obejść. Tarcza Wschód budzi skojarzenia z Linią Maginota - długość, cena, przeznaczenie, możliwy rezultat. Taki system ma podstawową wadę - nie można go przenieść. A skoro wszyscy wiedzą, gdzie jest i co sobą prezentuje to nawet kadet II roku szkoły wojskowej może opracować plan zneutralizowania go. Ale skoro ktoś uparł się, aby wydać pieniądze to kto bogatemu zabroni? Jeżeli Linia Zygfryda spełniła swe zadanie to tylko dlatego, że Amerykanie dopiero uczyli się walczyć i nie wypracowali taktyki przełamywania umocnień w terenie górzysto-lesistym. Co z kolei Niemcy mieli opanowane do perfekcji. I Armii WP zdobycie Wału Pomorskiego zajęło dwa tygodnie mimo, że Pommernstellung był całkowitym zaskoczeniem. To tyle z historii, która - jak wiadomo - lubi się powtarzać i nigdy nikogo niczego nie nauczyła.
J
JPiS100%
14 października, 19:18, Jestem zdziwiony:

Zastanawiające są komentarze przeciwników premiera Tuska. Jaki z niego typek to wiemy, raczej na brawa nie zasługuje, ale co jak co, to budowa Tarczy Wschód nie powinna być krytykowana.

Jak PIS stawiał płot to było wporzo i cacy, a jak obecnie rząd wzmacnia wschodnią granicę to już źle ... ?

14 października, 19:27, gosc:

Niczego nie buduje ani nie wzmacnia

14 października, 19:42, Grzegorz:

Zanim wyślesz komentarz to proszę, sprawdź najpierw fakty. Sam szef Biuro Bezpieczeństwa Narodowego ppłk Siewiera niedawno oceniał pozytywnie zmiany na granicy, w tym wzmocnienie płotu utrudniające nielegalne przedostawanie się do Polski.

Zastanów się też, dlaczego od kilku miesięcy jest o wiele mniej incydentów niż rok temu ?

14 października, 20:24, gosc:

Wzmocnienie ogrodzenia na wschodzie to Tarcza Wschód ?

14 października, 20:27, Gość:

To poprawianie partactwa PiS.

14 października, 20:29, Pol:

Acha, jak ośrodki dla migrantów, takie czarne wojska w koszarach za nasze pieniądze, na wypadek, gdyby było zbyt bezpiecznie na ulicach:-) powiela po.ysły pisu i tyle.

Naprawia to co pis spyerdolił, lub zrobił celowo aby wyprowadzić kasę dla znajomych :) Polecam lekturę książki "Armia w ruinie" - aż dziw bierze, że pisowskie gadające [wulgaryzm]e mają jeszcze czelność wypowiadać się na temat decyzji kosiniaka czy tuska :)

G
Grzegorz
14 października, 19:18, Jestem zdziwiony:

Zastanawiające są komentarze przeciwników premiera Tuska. Jaki z niego typek to wiemy, raczej na brawa nie zasługuje, ale co jak co, to budowa Tarczy Wschód nie powinna być krytykowana.

Jak PIS stawiał płot to było wporzo i cacy, a jak obecnie rząd wzmacnia wschodnią granicę to już źle ... ?

14 października, 19:27, gosc:

Niczego nie buduje ani nie wzmacnia

14 października, 19:42, Grzegorz:

Zanim wyślesz komentarz to proszę, sprawdź najpierw fakty. Sam szef Biuro Bezpieczeństwa Narodowego ppłk Siewiera niedawno oceniał pozytywnie zmiany na granicy, w tym wzmocnienie płotu utrudniające nielegalne przedostawanie się do Polski.

Zastanów się też, dlaczego od kilku miesięcy jest o wiele mniej incydentów niż rok temu ?

14 października, 20:24, gosc:

Wzmocnienie ogrodzenia na wschodzie to Tarcza Wschód ?

14 października, 20:27, Gość:

To poprawianie partactwa PiS.

14 października, 20:29, Pol:

Acha, jak ośrodki dla migrantów, takie czarne wojska w koszarach za nasze pieniądze, na wypadek, gdyby było zbyt bezpiecznie na ulicach:-) powiela po.ysły pisu i tyle.

Może i powiela, ale dla kraju dobrze jak kolejny rząd kontynuuje ważne decyzje poprzedniego lub odnawia zamiary jeszcze wcześniejszego. Tak było z budową gazoportu (Terminal LNG w Świnoujściu) rozpoczętą za PO-PSL, przekopaniem Mierzei Wiślanej, chociaż tu pomysłodawcą był król Stefan Batory w związku z buntem Gdańska , pomysłem rządu Jerzego Buzka na budowę gazociągu łączącego Polskę z norweskimi złożami oraz centralnym lotniskiem Edwarda Gierka z lat siedemdziesiątych, który to pomysł odnowił się za rządów premiera Leszka Millera.

g
gosc
14 października, 19:18, Jestem zdziwiony:

Zastanawiające są komentarze przeciwników premiera Tuska. Jaki z niego typek to wiemy, raczej na brawa nie zasługuje, ale co jak co, to budowa Tarczy Wschód nie powinna być krytykowana.

Jak PIS stawiał płot to było wporzo i cacy, a jak obecnie rząd wzmacnia wschodnią granicę to już źle ... ?

14 października, 19:27, gosc:

Niczego nie buduje ani nie wzmacnia

14 października, 19:42, Grzegorz:

Zanim wyślesz komentarz to proszę, sprawdź najpierw fakty. Sam szef Biuro Bezpieczeństwa Narodowego ppłk Siewiera niedawno oceniał pozytywnie zmiany na granicy, w tym wzmocnienie płotu utrudniające nielegalne przedostawanie się do Polski.

Zastanów się też, dlaczego od kilku miesięcy jest o wiele mniej incydentów niż rok temu ?

14 października, 20:24, gosc:

Wzmocnienie ogrodzenia na wschodzie to Tarcza Wschód ?

14 października, 20:28, Bober:

W/g premiera tak,bo przełażą i jest do niczego

Sądziłem że Tarcza Wschód to militarny system obrony wschodniej granicy za wyjątkiem granicy z Królewcem

P
Polak
14 października, 19:18, Jestem zdziwiony:

Zastanawiające są komentarze przeciwników premiera Tuska. Jaki z niego typek to wiemy, raczej na brawa nie zasługuje, ale co jak co, to budowa Tarczy Wschód nie powinna być krytykowana.

Jak PIS stawiał płot to było wporzo i cacy, a jak obecnie rząd wzmacnia wschodnią granicę to już źle ... ?

14 października, 19:27, gosc:

Niczego nie buduje ani nie wzmacnia

14 października, 19:42, Grzegorz:

Zanim wyślesz komentarz to proszę, sprawdź najpierw fakty. Sam szef Biuro Bezpieczeństwa Narodowego ppłk Siewiera niedawno oceniał pozytywnie zmiany na granicy, w tym wzmocnienie płotu utrudniające nielegalne przedostawanie się do Polski.

Zastanów się też, dlaczego od kilku miesięcy jest o wiele mniej incydentów niż rok temu ?

14 października, 20:24, gosc:

Wzmocnienie ogrodzenia na wschodzie to Tarcza Wschód ?

Nie, tarcza do bardziej budowle militarne , mające opóźnić najazd ob[wulgaryzm]h wojsk, ale przemytnikom i imigrantom też życie utrudni.

J
Jagodzianka
14 października, 19:18, Jestem zdziwiony:

Zastanawiające są komentarze przeciwników premiera Tuska. Jaki z niego typek to wiemy, raczej na brawa nie zasługuje, ale co jak co, to budowa Tarczy Wschód nie powinna być krytykowana.

Jak PIS stawiał płot to było wporzo i cacy, a jak obecnie rząd wzmacnia wschodnią granicę to już źle ... ?

14 października, 19:27, gosc:

Niczego nie buduje ani nie wzmacnia

14 października, 19:42, Grzegorz:

Zanim wyślesz komentarz to proszę, sprawdź najpierw fakty. Sam szef Biuro Bezpieczeństwa Narodowego ppłk Siewiera niedawno oceniał pozytywnie zmiany na granicy, w tym wzmocnienie płotu utrudniające nielegalne przedostawanie się do Polski.

Zastanów się też, dlaczego od kilku miesięcy jest o wiele mniej incydentów niż rok temu ?

14 października, 20:40, Polski Polak:

Zrozum, to efekty 8 lat PISowskiej propagandy , przez tak długi okres czasu tłukli ludziom do głowy głupoty, pisowcy słyszeli te bzdury każdej strony, powtarzała to cała polska telewizja i radio, a nawet lokalne gazery kupione przez Orlen.

Rycie beretów przyniosło efekt i teraz nikt ich nie przekona, że białe jest białe, a czarne jest czarne (cytując prezesa Kaczyńskiego).

Piszesz sam ze sobą?

P
Polski Polak
14 października, 19:18, Jestem zdziwiony:

Zastanawiające są komentarze przeciwników premiera Tuska. Jaki z niego typek to wiemy, raczej na brawa nie zasługuje, ale co jak co, to budowa Tarczy Wschód nie powinna być krytykowana.

Jak PIS stawiał płot to było wporzo i cacy, a jak obecnie rząd wzmacnia wschodnią granicę to już źle ... ?

14 października, 19:27, gosc:

Niczego nie buduje ani nie wzmacnia

14 października, 19:42, Grzegorz:

Zanim wyślesz komentarz to proszę, sprawdź najpierw fakty. Sam szef Biuro Bezpieczeństwa Narodowego ppłk Siewiera niedawno oceniał pozytywnie zmiany na granicy, w tym wzmocnienie płotu utrudniające nielegalne przedostawanie się do Polski.

Zastanów się też, dlaczego od kilku miesięcy jest o wiele mniej incydentów niż rok temu ?

Zrozum, to efekty 8 lat PISowskiej propagandy , przez tak długi okres czasu tłukli ludziom do głowy głupoty, pisowcy słyszeli te bzdury każdej strony, powtarzała to cała polska telewizja i radio, a nawet lokalne gazery kupione przez Orlen.

Rycie beretów przyniosło efekt i teraz nikt ich nie przekona, że białe jest białe, a czarne jest czarne (cytując prezesa Kaczyńskiego).

S
Szef
14 października, 19:18, Jestem zdziwiony:

Zastanawiające są komentarze przeciwników premiera Tuska. Jaki z niego typek to wiemy, raczej na brawa nie zasługuje, ale co jak co, to budowa Tarczy Wschód nie powinna być krytykowana.

Jak PIS stawiał płot to było wporzo i cacy, a jak obecnie rząd wzmacnia wschodnią granicę to już źle ... ?

14 października, 19:27, gosc:

Niczego nie buduje ani nie wzmacnia

14 października, 19:42, Grzegorz:

Zanim wyślesz komentarz to proszę, sprawdź najpierw fakty. Sam szef Biuro Bezpieczeństwa Narodowego ppłk Siewiera niedawno oceniał pozytywnie zmiany na granicy, w tym wzmocnienie płotu utrudniające nielegalne przedostawanie się do Polski.

Zastanów się też, dlaczego od kilku miesięcy jest o wiele mniej incydentów niż rok temu ?

14 października, 20:24, gosc:

Wzmocnienie ogrodzenia na wschodzie to Tarcza Wschód ?

14 października, 20:28, Bober:

W/g premiera tak,bo przełażą i jest do niczego

Przełazili, kiedyś. Teraz jest poprawa.

(i to nie moja opinia lecz prezydenckiego szefa BBN-u)

D
Drożdżówka
Pierdu śmierdu, a gdzie PIS ... ?

Pisdzielce wiedzą, że pierdzą na brunatno.
J
Jagodzianka
Pierdu,pierdu,a konkrety...?

Platfusy myślą, że pierdzą na różowo
P
Pol
14 października, 19:18, Jestem zdziwiony:

Zastanawiające są komentarze przeciwników premiera Tuska. Jaki z niego typek to wiemy, raczej na brawa nie zasługuje, ale co jak co, to budowa Tarczy Wschód nie powinna być krytykowana.

Jak PIS stawiał płot to było wporzo i cacy, a jak obecnie rząd wzmacnia wschodnią granicę to już źle ... ?

14 października, 19:27, gosc:

Niczego nie buduje ani nie wzmacnia

14 października, 19:42, Grzegorz:

Zanim wyślesz komentarz to proszę, sprawdź najpierw fakty. Sam szef Biuro Bezpieczeństwa Narodowego ppłk Siewiera niedawno oceniał pozytywnie zmiany na granicy, w tym wzmocnienie płotu utrudniające nielegalne przedostawanie się do Polski.

Zastanów się też, dlaczego od kilku miesięcy jest o wiele mniej incydentów niż rok temu ?

14 października, 20:24, gosc:

Wzmocnienie ogrodzenia na wschodzie to Tarcza Wschód ?

14 października, 20:27, Gość:

To poprawianie partactwa PiS.

Acha, jak ośrodki dla migrantów, takie czarne wojska w koszarach za nasze pieniądze, na wypadek, gdyby było zbyt bezpiecznie na ulicach:-) powiela po.ysły pisu i tyle.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl