- Dzisiejszy poranek przejdzie do historii jako dzień, w którym Rosja wybrała wojnę - powiedział na początku szef polskiego rządu. - Jedno państwo zaatakowało drugie, bez najmniejszego powodu - dodał.
- To barbarzyństwo musi spotkać się ze zdecydowanym odporem całego świata - mówił Morawiecki. - Ukraina walczy nie tylko o swoją niepodległość. Ukraina walczy o wolność całej Europy - podkreślił.
Dodał, że dziś także Europa widzi zagrożenie, które z polskiej perspektywy było już widoczne wcześniej. - Europa mówi dziś bardziej po polsku - mówił premier. - Jesteśmy w trakcie rozmów, by wypracować jak najdalej idące sankcje wobec Rosji - zaznaczył.
Morawiecki podkreślił, że "Polska jest dziś krajem w pełni bezpiecznym". - Nasze służby i wojsko są w stanie podniesionej gotowości - poinformował szef rządu i dodał, że z perspektywy czasu właściwym okazało się powołanie 1,5 roku temu komitetu ds. bezpieczeństwa i obronności. - Ten komitet wypracował ustawę o obronie ojczyzny - przypomniał Morawiecki.
- Nie jesteśmy zaskoczeni tym, co się dziś dzieje. Przestrzegaliśmy przed tym od wielu miesięcy - kontynuował. - Władimir Putin wybrał drogę terroru, chce złamać Europę terrorem - mówił premier. - Od naszej zdecydowanej odpowiedzi zależy również, czy będziemy w stanie przywrócić - wraz z NATO i Europą - integralność terytorialną Ukrainy - zaznaczył.
Premier wskazał, że "demony II wojny światowej; demony, o których już zapominaliśmy - odżyły". - Napaść, agresja stały się faktem. Niewinni ludzie giną za naszą wschodnią granicą - mówił.
Przypomniał, że Polska jest członkiem najpotężniejszego sojuszu militarnego na świecie. - Polska jest tym członkiem NATO, który uświadamia partnerom z Zachodu ryzyka związane z tą sytuacją - stwierdził Morawiecki. - Dzisiaj te ryzyka są w pełni rozumiane i docenione przez wszystkich partnerów w NATO - ocenił.
Szef polskiego rządu poinformował, że działania Europy i wolnego świata idą w dwóch kierunkach. Po pierwsze, chodzi o wdrożenie możliwie naj najmocniejszego pakietu sankcji wobec Rosji, który będzie odstraszał od kolejnych działań i da nadzieję na przywrócenie Ukrainie pełnej integralności i niepodległości.
Drugi kierunek to wzmocnienie wschodniej części NATO. Według informacji premiera, w tym obszarze również trwają zaawansowane rozmowy, w które zaangażowany jest m.in. prezydent Andrzej Duda i minister obrony Mariusz Błaszczak.
Morawiecki zwrócił się tez do obywateli Ukrainy. - Drodzy sąsiedzi, nie zostawimy was w potrzebie. Jesteśmy z wami - powiedział premier. Dodał zarazem, że Polska jako jeden z pierwszych krajów rozpoczęła przygotowania do przyjęcia uchodźców z Ukrainy. - Jesteśmy w tej kwestii w stałym kontakcie z naszym partnerami w UE i NATO - zapewnił.
Premier zaznaczył, że poza wojną konwencjonalną, trwa też wojna hybrydowa. - Jest to wojna informacyjna, wojna propagandowa. Rosjanie potrafią używać fake newsów, ataków cybernetycznych, ataków na infrastrukturę krytyczną - ostrzegał.
Swoje wystąpienie Morawiecki zakończył słowami "Niech żyje niepodległa Ukraina!".