Prezydent Donald Trump zmuszony do przerwania lotu helikopterem po poważnej awarii. Co się stało?

Kazimierz Sikorski
To już ósmy tydzień w tym roku, który Trump spędza na Florydzie.
To już ósmy tydzień w tym roku, który Trump spędza na Florydzie. Rex Features/East News
Prezydent Donald Trump został zmuszony do przerwania lotu helikopterem w drodze do swojego klubu golfowego na Florydzie.

Spis treści

Prezydent przybył na międzynarodowe lotnisko w Miami samolotem Air Force One, zatrzymując się na chwilę, aby unieść w geście pozdrowienia pięść przed dziennikarzami.

Natychmiast przesiadł się do helikoptera, nazywanego Marine One, aby odbyć krótki lot do klubu golfowego Doral.

Wykryto poważną usterkę helikoptera

Maszyna nie wystartowała i zatrzymała się dalej na pasie startowym, gdy w ostatniej chwili zauważono, że ma przebitą oponę. Widziano po chwili Trumpa jak jechał autem po lotnisku do drugiego helikoptera, który wzbił się w powietrze z drodze do pola golfowego.

emisja bez ograniczeń wiekowych

Po piątkowej kolacji Trump prawdopodobnie uda się do swojej posiadłości Mar-a-Lago, gdzie ma przybyć wieczorem, jak informuje "Palm Beach Post".

Ma być na dorocznym balu policjantów

Trump prawdopodobnie spędzi weekend w swoim innym klubie golfowym Jupiter, gdzie rozpoczyna się turniej golfowy, a posiadłość jest gospodarzem 17. dorocznego balu policjantów Palm Beach County Police Benevolent Association.

Prezydent prawdopodobnie opuści hrabstwo Palm Beach i uda się do Waszyngtonu wieczorem w niedzielę, co oznacza, że już ósmy weekend - od czasu swojej inauguracji - spędzi w południowej Florydzie.

Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl